Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Annka w 21.08.2011, 19:21:54 pm

Tytuł: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: Annka w 21.08.2011, 19:21:54 pm
Hej, mam do Was pytanie, czy żółw stepowy może zjeść kwiat (krwawnik lub wrotycz) który już zakwitł i wydał owoce- małe kuleczki? Czy owoce tych roślin nie są trujące?
Mój mały zjadł dziś taki kwiatuszek, miał on już twardą łodygę, ogólnie był cały twardy i nie wiem czy mu to nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: wege w 21.08.2011, 19:59:16 pm
Żółwie powinny jeść bardzo twarde części roślin ;)  Co do owoców, nie mam pojęcia.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: Annka w 21.08.2011, 20:20:52 pm
Ale krwawnik jako roślina nie jest trujący? Ani część zielona, ani kwiat? A powój polny? (w necie czytałam, że są trujące)
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 21.08.2011, 21:41:06 pm
Krwawnik nie jest trujący, bo to zioło.
Moje stepowe swego czasu wcinały krwawnik.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.08.2011, 09:24:19 am
Krwawnik cały jest jadalny.
Wrotycz natomiast ma lekkie właściwiości odrobaczające - to podajemy go w umiarkowanych ilościach.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 23.08.2011, 19:07:08 pm
no wlasnie, jak to jest dokladnie z tym krwawnikiem, bo ja na stronie http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=403 przeczytalam, ze nie nalezy go zolwiom podawac.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: Guśka w 23.08.2011, 21:54:58 pm
Czytałam w wielu różnych publikacjach, że krwawnik jest jak najbardziej zalecany. Działa bakteriobójczo i pozytywnie wpływa na układ trawienny. To, co wysłałaś anna-daria trochę mnie zaskoczyło, bo mój żółw chętnie krwawnik jadł (o dziwo! słyszałam, że mimo, iż jest leczniczy i polecany, to jednak niechętnie zjadany). Ale może wypowiedzą się bardziej zorientowani, bo trochę mnie to zastanawia. Wprawdzie nie spożywał tego w jakichś kosmicznych ilościach, no ale...

//P.S. Kurczę, im więcej czytam o tych naszych skorupiastych przyjaciołach, tym więcej niejasnych faktów zaczyna mnie niepokoić - czuję takie dziwne przewrażliwienie i poczucie ślepej uliczki w tym gąszczu informacji. Podobnie było zresztą z koniczyną i powojem.
Tytuł: Odp: Owoc roślinki a żółw stepowy
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 24.08.2011, 20:33:28 pm
Z tego co wyczytałam w zielnikowej literaturze, krwawnik po dotyku może powodować u nadwrażliwych reakcje alergiczne skóry, a w internecie, że po spożyciu u ssaków może również wywołać nadwrażliwość skóry na światło (zresztą tak jak selery i inne takie). Źródła przestrzegają przed nadużyciem, więc zapewne żółwiowi też rozsądnie zrobi umiar w podawaniu. Wszędzie też są wzmianki o niepopularności rośliny wśród roślinożerców z racji na gorzki smak. Aha, i jeszcze, że kwiaty mają większe stężenie substancji leczniczych niż liście.
Powój też nie zaszkodzi w umiarkowanych ilościach -> http://forum.zolw.info/rosliny-trujace-i-szkodliwe-dla-zolwi/powoj.