Hej.
Od ok. 15 lat mam żółwia (on ma teraz ok. 21) i nigdy nie było z nim problemów. Od jakiegoś czasu jednak ( miesiąc?) zauważyłam, że często nie chce zbytnio jeść - trzeba go zachęcać, podawać mu z ręki to może weźmie parę gryzów ale po chwili i tak odchodzi. Trzeba odczekać i znów zachęcać.. Po czym krąży wokół kartonu stojącego na podłodze (tak, wypuszczam go na krótkie spacery po domu - nigdy nic sie nie stało, u weterynarza bywam i badania wszystkie są ok) i go gryzie. Przestawiłam karton w inne, niedostępne miejsce a on teraz uwziął się na plastikową torbę... ugryzie z 3-4 razy, odkryje, że sie nie da zjeść i albo odpuszcza albo po prostu sobie siedzi przy tym.
Jedzonko ma różne - w okresie zimowym zazwyczaj roszponka, rukola, cykoria, cukinia, jabłko, suszone robaki dla żółwi (i to akurat zazwyczaj zjada chętnie), banan.
W skrócie:
- żółw nie chętnie zjada normalny pokarm, bardziej interesuje go karton, torba.
Jak myślicie, co to może oznaczać?