Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Wątek zaczęty przez: malwa w 16.01.2009, 19:07:32 pm

Tytuł: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 19:07:32 pm
Fajnie jesli kazdy zamiesci pare wlasnych fotek uprawianych roslinek. ;) Tu moje: rzezucha  (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatki019.jpg)    bratki(juz mi sie koncza kupuje tak z 2 razy w miesiacu takie pudeleczko 3.50euro)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatki020.jpg) bazylia i pietruszka (tez z 2 razy w miesiacu po 2 doniczki za 1.95)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkk003.jpg)   no i moj maly zolwi ogrodek (mieszanka dla zolwi zakupiona na e bay)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/zilonw003.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 19:11:26 pm
Jak zakupie swieze roslinki moze w tym tyg. to wstawie pare nowych fotek. ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 16.01.2009, 19:21:11 pm
Malwa, a mogłabyś jeszcze napisać czy ta mieszanka jest jakiejś konkretnej firmy? Bo chętnie bym takiej poszukała gdzieś u nas, chociaż się z czymś takim jeszcze nie spotkałam.
Ja jutro wstawie moje ziele ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 19:28:46 pm
A , zapomnialam mam jeszcze ziarenka petuni i nasturcji ale jeszcze nie sezon na nie wiec mosze czekac do czerwca.(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/p001.jpg) Co do tej mieszanki , to nie ma tam jakiejs firmy sa to raczej osoby prywatne ja poprostu wpisuje tortoise mix, i kupuje poszczegulne ziarna albo wlasnie mix.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 19:40:48 pm
A takie sianko wkrajam z swieza trawa , mleczami ,koniczyna(bo to tu rosnie caly rok)natka marchewki lub liscmi rzodkiewki i powyzej podanymi roslinkami, (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/siano002.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/siano001.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.01.2009, 19:48:52 pm
Malwa, a jak z rzeżucha? Tzn żółwia ją chętnie jedza czy nie bardzo ?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 19:57:21 pm
Moje zolwiska nie maja wyboru , zima dostaja jesc co drugi dzien wiec nie sa zbyt wybredne , to samo z bazylia i innymi mocno zapachowymi ziolami.Najbardziej lubia oczywiscie kwiaty, no i czekam na pokrzywy kiedy znowu sie pokaza.(Smieszna zecz bratki to u nas w domu wszyscy jedza zolwie je uwielbiaja , sama pije herbate z bratkow i pokrzyw , mam krople z ich wyciagu , polecam bardzo dobre na oczyszczenie organizmu i bardzo dobrze wplywaja na skure.) ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 20:02:43 pm
Mala podpowiec zeby zolwik nie wybieral bo jak wiemy to male cwaniaczki skrajajcie wszystko bardzo drobniutko,bo z nimi jak z dziecmi upatrza sobie cos smacznego a zdrowego juz nie rusza.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.01.2009, 20:05:06 pm
U mnie do tego doszło, ze przy zólwiu nie jem owoców i warzyw.  Bo inaczej zolw nie da ci spokoju, bedzie właził na rekę, mlaskał, wyciagała szyje albo gryzł w powietrzu. Cyrk na kółkach:)
No nic....siejem rzeżuche :D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 16.01.2009, 20:09:17 pm
moje ogolnie wybredne nie sa ale zezuchy nie rusza...malwa czy dawalas kiedys zolwia liscie kalarepy lub rzepy??u nas w Stanach to jest bardzo polecane przez wetow bogate w wapn i vit A
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.01.2009, 21:05:06 pm
Nie chyba nie , mowie chyba bo nie wiem jak jest po angielsku kalarepa i rzepa, tu na przyklad mowia zeby dawac brokuly , no i ja osobiscie raz w tyg. daje bo moja igulana je uwielbia no i red fuciki tez.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 16.01.2009, 21:09:08 pm
ja mam spis tych  najlepszych niby rzeczy:
broccoli leavs
mustard greens
tunip greens
collard greens
kale
swiss chard
endive
escarole

sa to rzeczy o najwiekszej zawartosci calcium i vit A  co WY na to??
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 16.01.2009, 21:13:53 pm
a są polecane jako podstawa diety? Czy raczej częste urozmaicenie?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 16.01.2009, 21:21:04 pm
te ktore wymienilam sa jako podstawa,jest jescze kilka innych takich jak mniszek,liscie burakow,liscie pietruszki...a jako urozmaicenie marchew,papaya,dynia,mango,czerwona papryka,winogron..ten spis dostalam od weta, jednak z tej listy podaje tylko zielone rzeczy ktore wymienilam na poczatku...u nas w zimie ciezko strasznie o cos zielonego,czy jakies kwiaty,wiec mlecz i liscie innych warzyw kupuje w sklepie:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 16.01.2009, 21:26:13 pm
tak wogole to pewnych rzeczy nie rozumiem ....przeciez np.salata podobno bardzo szkodzi a tu moze byc jako podstawa diety,tak samo z brokulami...nie wiem czym to jest spowodowane ale jest to dziwne....mozle dlatego ,ze nie ma tu za duzego wyboru jesli chodzi o zielsko,ja jak do tej pory znalazlam mlecz,babke i koniczyne:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 12:01:30 pm
Marta nie widze nigdzie zebys napisala cos o salacie , mysle ze tak jak tu masz jej odmian tysiace i u nas w polsce prawdopodobnie nie jest to nazywane nawet salata.Ja latem czasem daje im tunrip greens bo Garego tata ma posadzone co roku,Kale,broccoli, kiedys dawalam romaine lettuce ale juz zrezygnowalam,wlasnie na zecz wlasno uprawianych roslinek. (Tu prozba do Beaty fajnie jesli przeniosla bys te nasze rozmowy pod "wydzielony" i tam bysmy omawiali takie zeczy a tu zostawila tylko fotki i nazwy)Jesli chodzi o polskie , a amerykanskie sposoby i poglady hodowli zolwi mosze powiedziec ze sie bardzo ruznia,jesli wejdziecia na strone jakiegokolwiek wiekszego sklepu zoologocznego to zazwyczaj znajdziecie tam watek taki jak "care-sheet" i tam wlasnie zekomo te diety sa zawarte, i mowie od razu ze czesto sie zdaza ze do 6 innych gatunkow zolwi jest napisana ta sama dieta :-\ sama mam pelno podrukowanych stron roznych roslin , niektorych nawet nie znam i szczeze prawdopodobnie ciezko by je tu nawet znalesc bo jak wiecia np. w Malezji rosna calkiem inne rosliny jak tu, wiec od razu mowie jesli ktos mysli o zakupie tropikali nie tak latwo o "wlasciwa" diete dla nich. Chociaz nie mowie ze wszystko co tam sobie wypisuja jest zle ,sama ostatnio zakupilam mango a w zyciu by mi nie przyszlo przedtem do glowy ze moge to podac red i yellow fucikom(suszkom) .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 13:02:10 pm
Wybór roślinek dla żółwika:

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20020%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20020%20%28Large%29.jpg)
trzykrotka (Tradescantia)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20016%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20016%20%28Large%29.jpg)
cylindroopuntia

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20027%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20027%20%28Large%29.jpg)
aloes (aloe vera)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20029%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20029%20%28Large%29.jpg)
opuncja pospolita (opuntia vulgaris)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20030%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20030%20%28Large%29.jpg)
trzykrotka, aloes i opuntia

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/foto%20025%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/foto%20025%20%28Large%29.jpg)
trawa i rucola - świeżo skiełkowane

Miałam jeszcze poziomki w doniczce - ale została jedna...:( reszta zdechła
Siłam jeszcze bratka, endywie i nagietka - ale rosły dość kiepsko...tak na dodatek od czasu do czasu miał.



Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 13:06:28 pm
Brokuła nigdy nie dawałam. Malwa - dajesz go też lampartkowi i sulkatkom?
Polecane są endywie - czyli cichorium endivia. Próbowałam ją zasiać ale mikroskopijna wyrosła..:(
A kupić w sklepie to można tylko cykorię sałatową. Też można podać, ale nie za dużo.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 13:13:54 pm
To przyklad jednego menu dla moich zolwi: posiekane siano, swieza trawa,swiezy mix dla zolwi i pare mleczakow,koniczyny,brokuly,rzezucha,starta marchewka,lodygi i listki bratkow, natka pietruszki, bazylia, dla zawiaskow , zabutiego i lesnego dodatkowo mealworms, gumbo mealworms,mango(czasami kiwi ,mandarynka,truskawka...)wszystko posypuje wapnem i 2 razy w tyg.witaminami.(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie001.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie002.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie004.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie005.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie006.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie007.jpg) casami zamieniam siano na sucha karme ktora wpierw namaczam(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie008.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/jedzenie009.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 13:17:16 pm
Hejka, no daje ale jak widzisz wszystko po troszku , nigdy nie daje zadnych warzyw w wielkiej ilosci. Super fotki Ankan teraz bede juz wiedziala jak to wyglada i czego szukac ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 13:29:39 pm
To mu spróbuję przy okazji dać brokuła...:) Marchewki też mu nigdy nie dawałam.
Ten mix dla żółwi to coś takiego: http://www.livefoods.co.uk/product_info.php?products_id=913
bo wyglada składnikowo bardzo dobrze. Niestety w polskich sklepach nic takiego znaleźć nie mogę...:(
Ta Twoja sucha karma wygląda podobnie do Agrobsa, którego mam w domu. Namaczasz ją ?
Też spróbuję namoczyć swoją w takim układzie, bo suchej jeść nie chciał...

Jak będę u rodziców to zrobię fotki reszty roślinek, które trzymam u nich, bo w domu już miejsca nie mam.

Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 13:40:44 pm
No to co tam podaja ja mam gdzies 7 z tych nasion , tylko jak juz mowilam ja kupilam je osobno i 1 paczke wlasnie takiego mixu , latem kupie jeszcze raz bo zima wszystko juz prawie zuzylam , to zreszta z mojej winy juz ich prawie nie mam bo wyrywalam mlodziutkie.Tej suchej karmy nie mozna podawac na sucho bo im w zoladkach napecznieje i bedzie problem.(Dawaj duzo fotek bo mosze sie jutro na zakupy wybrac i jak zawsze "dzieciakom" tez cos kupie.)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 13:58:25 pm
7 składników to tez bardzo dobrze. Kurczę, przepatrzyłam sklepy wysyłkowe ale takich mieszanek ni widu ni słychu...:( Zostaje samemu coś kombinować...
Jak dorobię to wstawie foty - pewno jakoś jutro wieczorkiem.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 17.01.2009, 15:44:26 pm
jak dla mnie to twoje menu jest bomba!zawiera wszystko to co jest potrzebne i wszystko w rozsadnych ilosciach,a co do tej karmy ,ktora moczysz -sama tez ja dodaje do jedzenia,czy mozesz napisac jakie witaminy podajesz?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 16:04:45 pm
Nutrobal, wapn, i mosze zamowic reptavite dla indian stars. Ale przy stepkach nie szalala bym za bardzo bo mysle ze przy dobrej diecie nie potrzebuja nic wiecej jak wapn, chociaz to od kazdego z nas zalezy, bardziej proponuje przy tropikalach bo jak wiadomo dieta nigdy nie bedzie tak dobra i wlasciwa jak w ich naturalnym srodowisku.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 16:44:17 pm
Nutrobal to się da kupić w Irlandii w zoologicznym? W Polsce niedostępny, może bym koleżankę poprosiła jak będzie do Polski jechać, żeby mi kupiła.
Znalazłam tylko tO:
http://www.amustela.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=10_14&products_id=722
Ale nie wiem, czy się dla lamparcich nadaje?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 17.01.2009, 16:46:17 pm
Nie wiem czy nie lepiej kupić coś dla roślinożerców, bo to jest takie ogólne dla gadów i płazów.
(jak np Sera Reptimineral?)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 17:04:29 pm
Czyli to:
http://www.amustela.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=10_14&products_id=722

Tyle tych różnych preparatów, że ciężko wybrać.

Tu jest lepszy skład reptivite:
http://terrasklep.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=308&category_id=56&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=101

Ogladałam jeszcze sam wapń:
http://terrasklep.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=426&category_id=57&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=101

Wcześniej mieli też wersję z D3.
Ale dostaje sepie codziennie, to nie wiem, czy jest sens mu jeszcze dokładać.

Można też podobno podać Ostercal.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 17:13:56 pm
To co zapodalas jest "reptivite" a ja uzywam "reptavite" trzeba uwazac bo mozna zamowic cos czego nie potrzebujesz. Wejdz jezszcze raz na "livefood uk" potem na "vitamins and minerals " wlasnie zamowilam 1 duze opakowanie nutrobal i 3 reptavite wszystko razem 33 funty plus 9 funtow przesylka (caly koszt ok 50euro).Sprawc jeszcze raz bo napewno przesylaja do polski i mogla bys sprubowac zamowic ten "mix" .U nas w zoologu tez nie ma dlatego duzo zeczy zamawiam z internetu. Na jednego zolwia po jednym malym opakowaniu by ci starczylo na rok bo nie daje sie tych witamin co dziennie.Mozesz tez sprawdzic niemieckie strony to przesylka by byla szybsza i tansza .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 17:31:32 pm
I jak znalazlas cos?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 17:36:31 pm
Faktycznie 2 różne preparaty - a jedna literka różnicy...
Na ich stronce nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi, czy do Polski wysyłają czy nie - najwyżej do nich maila napiszę z zapytaniem. Ale coś mi się widzi, że sznase marne, bo w formularzu kontaktowym są do wyboru tylko UK lub Irlandia...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 17.01.2009, 17:59:40 pm
ja moim zolwiskom dodaje do jedzenia herbatki ziolowe: hibiskus,pokrzywe,nagietek,dzika roze,melise,rumianek mysle ze chyba im nie zaszkodza, a dla mnie to bardzo dobtre  rozwazanie na urozmaicenie diety :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.01.2009, 18:03:31 pm
Takie sypane rozumiem kupujesz? Nie w torebkach?

Ja kupiłam kiedyś swojemu kwiat hibiskusa dla królików i gryzoni, ale to takie twarde, że nie za bardzo miał jak go zjeść...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.01.2009, 18:26:02 pm
Jeszcze nie slyszalam o tych herbatach a sama pije ich dosc duzo. Skad wzielas ten pomysl?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 17.01.2009, 19:07:05 pm
kiedys ktos madry poradzil mi tak na innym forum:) a ferbatki kupuje rozne  i te suszki i w torebkach takze ,w ich skladzie sa tylko pojedyncze rzeczy ,i mieszam z zieleninka siankem i grassland tortois food :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 18.01.2009, 13:45:54 pm
Hmmm....Czyli wyprawa do zielarskiego mogłaby dać całkiem dobre efekty...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 18.01.2009, 23:56:14 pm
Jeszcze kilka fotek roślinek:


    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/plants%20002%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/plants%20002%20%28Large%29.jpg)
opucja drobnokolczasta (Opuntia microdasys)
raczej tylko na owoce - za dużo ma małych, drobnych kolców do usuwania.

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/plants%20003%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/plants%20003%20%28Large%29.jpg)
opuncja pospolita (opuntia vulgaris)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/plants%20007%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/plants%20007%20%28Large%29.jpg)
agawa amerykańska (Agave americana)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/plants%20008%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/plants%20008%20%28Large%29.jpg)
Kalanchoe beharensis

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/plants%20009%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/plants%20009%20%28Large%29.jpg)
Aloes - mocno przetrzebiony. Udało się pozyskać z niego ponad 2 kg "surowca". Ma ok. 1 m wysokości.

Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Martusia23 w 19.01.2009, 03:20:28 am
Malwa -znalazlam stronke z ktorej moge zamowic mix nasion dla zolwii..mozesz zerknac czy sa odpowiesnie dla stepkow twoim zdaniem??

http://www.carolinapetsupply.com/catalog/index.php?main_page=product_info&products_id=162
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.01.2009, 09:31:25 am
Hejka super, ale spisz sobie wszystkie nasiona,bo czasami sprzedaja osobno , to tak na przyszlosc bo ja nie spisalam i mosze sie na kazdym kroku pytac Garnka czy pamieta co tam bylo. ;) Ankan ty chyba w kwiaciarni robisz :P .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.01.2009, 18:39:18 pm
Tak wygladaja zolwiowe swiezynki , (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/hhh003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/hhh002.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/hhh001.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 19.01.2009, 19:44:33 pm
Aloesy
(http://img220.imageshack.us/img220/3348/p1410318jf8.jpg)
a tu aloesik po przejsciach ;p
(http://img104.imageshack.us/img104/4813/p1420544sn2.jpg)
i opuncja
(http://img525.imageshack.us/img525/4905/p1420542yk4.jpg)
 a i jeszcze kiełki  ;D
(http://img98.imageshack.us/img98/5902/p1420545pn7.jpg)
reszta kiedy indziej :P
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.01.2009, 19:54:10 pm
Mmmmmyyy kielki wygladaja smacznie  ;D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.01.2009, 20:18:42 pm
Malwa - super ogródek...:) Te bratki i bazylię kupujesz w doniczkach? Chyba też tak zrobię, bo moje wysiane wyrosły mikroskopijne...:(

Kwiatów faktycznie mam w domu dużo. Zwykle wybierałam gat. dekoracyjne do domu, a teraz bawi mnie wyszukiwanie takich, którymi przy okazji żółwik się może pożywić..:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.01.2009, 20:38:39 pm
No kupuje w doniczkach, ale tez szybko zdychaja bo to sa kwiatki ogrodowe, ale juz staram sie kupowac tylko tyle ile potrzebuje zeby nic nie wywalac, moja mama uwielbia kwiaty nawet z nimi rozmawia ja znowusz jestem taki gigant ze potrafilam kaktusy ususzyc (co innego w ogrutku), wiec nawet nie prubuje z dekoracyjnymi wszystko co moge skroic i dac stworka styknie. Kup po jednej doniczce i zobacz czy lubi .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 19.01.2009, 20:58:27 pm
Fajny wątek  :) Chciałam go podzielić na osobny z fotkami, zgodnie z pomysłem Malwy ale dziś chciałam się za to wziąść i ciężko to ruszyć bez rozwalenia kontekstu wypowiedzi.
U mnie z żywych roślin na razie nie ma nic prócz opuncji. Trzymałam wysiane z nasion babki i koniczyny ale teraz przez zimę się w to nie bawię, no i spory zapas szuszu w szafce leży.

Co do narcyzów to spotkałam się z opiniami że są toksyczne, jak spora część cebulowych kwiatów ozdobnych.

Ponieważ pojawiło się sporo nowych wypowiedzi na temat narcyza postanowiłam wydzielić do sobnego tematu:  :)
http://forum.zolw.info/zywienie/narcyz-czy-sie-nadaje-(wydzielony)/
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.01.2009, 21:03:53 pm
Malwa, kaktusa ususzyć to faktycznie się trzeba postarać...:) Prędzej zgnić może.

Narcyzy nie mają dzwonków. Przypominają żonkile tylko są kremowe/białe. Zobacz jak wygląda:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Narcyz
Zgodzę się z Beatą, że na żarcie dla żółwika się nie nadają.

Widziałam w hipermarkecie bazylię/oregano/tymianek/rozmaryn itp w doniczkach. Bazylia się nadaje, a reszta?
Bratka żółwik zje - jadł te małe, a zresztą on bardzo nie wybrzydza z żarciem. Generalnie tylko omijał mocno zapachowe roślinki - jak krwawnik i wrotycz. Dopiero suszone, jak wywietrzały w niewielkich ilościach je. I nie wiem czemu jeść nie chce płatków malwy i nagietka...a specjalnie mu kupiłam...:(
Kupię zatem przy okazji coś z przypraw doniczkowych i obaczym...Najwyżej sama zjem..:)
I poluję na hibiskusa, ale jak na razie z uwagi na zimę tylko nasiona są dostępne.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 19.01.2009, 21:15:21 pm
Mogą :) Mój też z zarciem wybrzydza, ale ja mu sie nie daje ;p jak nie chce czegoś jeść to ma pecha i nie dostaje nic innego, i to w zasadzie działa. Co do tych ziół to mó oregano nawet lubi, a ruccole uwielbia :) stoi u niego na rózni z mniszkiem  ;D no ale co żółw to żółw ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 19.01.2009, 21:18:38 pm
Tymianek to zresztą chyba jedna z lepszych żółwiowych roślin.  Ogromne ilości błonnika :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.01.2009, 21:20:56 pm
Rucolę mój też je chętnie - sieję ją razem z trawą.
To wybiorę mu w takim układzie coś z przypraw w doniczkach - będzie miał urozmaicenie zimowe..:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 22.01.2009, 13:11:20 pm
Hejka tu ta sucha karma "grassland tortoise food" ale juz po namoczeniu:(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/llll002.jpg)
Tu tak to wyglada po wymieszaniu z zieleninka:(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/llll004.jpg)
A tu te witaminy co ostatnio szukalismy z Ankanem(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/reptavite001.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.01.2009, 19:38:26 pm
Moja karma wygląda po namoczeniu podobnie. Jak zrobię foty to wrzucę.
Strasznie toto pęcznieje - namoczyłam pół "bobka" o ok. 1,5 cm dł i 1,7 cm średnicy i wyszła mi łyżka stołowa żarcia. Pachnie jak mokre siano i niezbyt apetycznie wyglada.
Dorzucę mu jutro do trawy i ciekawa jestem, czy się tym zainteresuje. 
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 22.01.2009, 19:54:52 pm
No nie moge powiedziec ze zjadly by to bez zmieszania z czyms smaczniejszym , ale moim zdaniem po to sa takie karmy jako urozmaicenie ich menu.Dlatego ja skrajam wszystko bardzo drobno , wiec nie ma wiekszego wybrzydzania,a ze jedzonko dostaja co drugi dzien to juz wogule nie mam wiekszych problemow.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.01.2009, 21:47:19 pm
Ja swojemu dawałam całe roślinki, jak były świeże, żeby się musiał trochę powysilać przy jedzeniu i dziub pościerać. Na kawałki mu darłam jak się "uczył" jeść trawę, bo inaczej wybierał mleczyki i inne smakowitości a trawa w misce zostawała. Jak mu mieszałam to wybierając mniejsze kawałki jadł też "niechcący" trawę, aż się wreszcie do niej przyzwyczaił i teraz nie ma już problemu. Kroję mu też na kawałki aloesa i opuncję i ścieram agawę, ale to za duże jest żeby zjadł w całości.
Co jest w składzie Twojej karmy? Znalazłam na jakieś stronce, że m.in. trawa tymotka, lucerna, owies, yukka, mlecz.
Moja to podobno siano prasowane. Nie wiem, czy jeszcze coś w tym jest, bo stronka producenta jest po niemiecku, którego ni w ząb nie znam.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 23.01.2009, 10:34:54 am
Szczeze jest tam tego cala lista , Beata chyba ja troszke gdzies puzniej opisze, ale tak na szybko to znajduja sie tam :roznego typu trawy, ziola, kwiaty, siana,wapn, witaminy.Zapach ma dos mocny, suszonych ziol. :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.01.2009, 18:20:19 pm
To Twoje wyglada na bogatsze w składzie.
Dałam dziś swojemu trochę tego namoczonego - ale jeść tego nie chciał. Wybrał suszki i tawę z miski. W sumie to mu się nawet nie dziwię - też bym tego jeść nie chciała...:)
Jutro próba z nowo nabytym tymiankiem...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 23.01.2009, 20:49:20 pm
ale wy im dogadzacie. Czy nie za bardzo w styczniu? Może jakiś pościk by w zimie się przydał?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.01.2009, 22:08:22 pm
Pewno...:) Teraz karnawał...to czemu ma pościć...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 24.01.2009, 10:27:19 am
No ja zywie co drugi dzien , wiec to juz w pewnym sensie maly post.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 24.01.2009, 11:22:01 am
jedne poszczą, drugie się obżerają, i dobrze w sumie. Bo to jest ce' la vie!
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 24.01.2009, 22:19:16 pm
Pewno...:) musi być zróżnicowanie w przyrodzie...:)
Mój tymianek wciągnął bez zmrużenia oka...:) Jutro test bazylia...)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 25.01.2009, 18:28:09 pm
Jeszcze o karmie "Grassland":

Skład:
Białko 9 % min., Tłuszcz 2 % min., Błonnik 26 % max., Wapń 0.9 % min. 1.3 % max., Fosfor 0.4 % min.

Dla porównania skład karmy Agrobs Pre Alpin Testudo (wartości średnie):

Białko 5,2 %, Tłuszcz 2,1 %, Błonnik 29,6 %, Wapń 0,5 %, Fosfor 0.24 %
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 25.01.2009, 21:19:39 pm
Dzięki Beata.

Nienajgorszy ten skład - do okazyjnego podawania spokojnie się nadaje.
Agrobsa mam - ale w postaci takich dużych "klocków" - próbowałam to pokruszyć i namoczyć, ale żółw tego jeść nie chce, nawet wymieszanego.
Dam mu chyba spokój - tym bardziej, że znalazłam w Zgierzu, niedaleko Łodzi hodowcę traw - głównie wprawdzie ozdobnych, ale ma też niektóre z polecanych dla pardalisów gatunków - np. Pennisetum clandestinum i Cynodon dactylon. Ma mi przywieźć sadzonki w tym tygodniu, więc żółwik będzie miał coś innego niż "mieszanka traw uniwersalnych", która mu serwuję z braku laku.

Bazylię też wciągnął bez problemu...:)

Mam jeszcze problem z dwoma roślinkami - mianowicie krwawnikiem i koniczyną w postaci suszu.
- krwawnik liście wiem że jeść może, a kwiaty suszone też?
- jak to jest z koniczyną - bo doczytałam, że suszona może być toksyczna - ale czy to dotyczy tylko kwiatów (białej i różowej, czy tylko białej?) czy również liści?




Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 25.01.2009, 21:36:25 pm
hodowca trawy  ;D wiem że to nie śmieszne ale fajnie brzmi hehe ;)
co do tej koniczyny to nic takiego nie słyszałam, to prawda?!  :o
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 25.01.2009, 21:44:41 pm
:)) Tak napisałam skrótowo - bo jak nazwać osobę która hoduje trawy ozdobne do ogrodów?

O toksyczności suchej koniczyny czytałam w różnych miejscach - jest chyba nawet o tym w spisie roślin polnych dla żółwia u Beaty.

To samo na stronce chelonia.org - przy spisie roślinek dla pardalisów w odniesieniu do koniczyny białej:
>>>>Trifolium repens (white clover) Note: becomes toxic when dry.<<<<
adres stronki: http://www.chelonia.org/articles/Mistypardaliscare.htm
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 25.01.2009, 21:47:04 pm
Mam trochę nasuszonej koniczyny - głównie czerwonej - liści i kwiatów, ale jak o tym przeczytałam, to się bałam dać żółwiowi w ogóle. I nie wiem, czy ta toksyczność suchego produktu dotyczy tylko gat. białej czy tez czerwonej.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 25.01.2009, 22:02:10 pm
też mam różową, ale żółw jej jeszcze nie jadł.. na wszelki wypadek odłoże ją. świeże kwiaty koniczyny uwielbia, wiec myślałam ze z suszek będzie podobnie, ale na szczęście nie kosztował jej jeszcze  :-\
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 25.01.2009, 22:21:36 pm
Victoria - myślałam to samo - kwiaty wcinał z wielkim apetytem, więc mu nasuszyłam, żeby miał na zimę od czasu do czasu...A potem przeczytałam o tym, że może być toksyczna...:(
Nie wiem, czy to liści też dotyczy, bo przecież koniczyna bywa domieszką do siana np. dla królików i nic im po tym nie jest. 
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 17:08:34 pm
To jeszcze troche z moich roślinek:

rzeżucha:
(http://img23.imageshack.us/img23/9632/p1420699tf7.jpg)

najwięcej w tej chwili mam nasion hehe :P jakoś tak kupuje co chwile a potem nie wysiewam :/Ale dziś wieczorem mam już zaplanowane - wieczór ogrodnika ;) a potem filmik dla relaksu, ale do rzeczy:

nasiona rzeżuchy i na kiełki: sezam i fasola mung
(http://img201.imageshack.us/img201/5526/p1420702tx3.jpg)

kiełkująca koniczyna:
(http://img131.imageshack.us/img131/2406/p1420704fq9.jpg)

i znowu nasionka:
(http://img16.imageshack.us/img16/2699/p1420708bm9.jpg)
rozszyfruje :) w woreczku koniczynka, potem ruccola, bratek, rumianek i tymianek.

Gdzieś jeszcze mam pochowane nasiona, ale ze mną to jest tak że jak coś schowam to już nie znajde, dobrze chowam hehe ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 03.02.2009, 18:03:18 pm
Super z tym ze z niektorymi to sie wstrzymaj z tym wysiewaniem bo jeszcze nie sezon , chociaz sprubowac mozna wkoncu to bedzie w domu stalo. Ale ogulnie fajnie .  ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 03.02.2009, 18:11:32 pm
Rukolę i bratka sieję w domu...ale niewielkie toto wyrasta. Rumianek wcale nie urósł...:( Lepiej poszło ku mojemu zdziwieniu z nagietkiem ...nawet na 5 cm wyrósł....:)

Rzeżucha to faktycznie jak głupia rośnie...:)

Ciekawa jestem jak będzie z tymiankiem.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 20:36:42 pm
wiem właśnie że nie sezon, ale w mieszkaniu dość ciepło z wilgotnością też damy rade, a żeby lepiej rosło to codziennie wstawiam coś na kilka chwil do terra pod UV - zdecydowana różnica.
Spróbuje wysiać wszystkiego  (albo niektórych) po trochu dziś i zobacze jak się sprawdzi każda z nich żeby od razu wszystkiego nie spaprać ;)
poza tym niektóre są na marzec, no a my w końcu już luty mamy :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 03.02.2009, 21:04:55 pm
To parę fotek moich zbiorów:  :)

Babka lancetowata:

(http://www.imagic.pl/files/10208/babka_nasiona.jpg)


Koniczyna:

(http://www.imagic.pl/files/10208/koniczyna_nasiona.jpg)

(http://www.imagic.pl/files/10208/koniczyna_nasiona1.jpg)


Mniszek:

(http://www.imagic.pl/files/10208/mniszek_nasiona.jpg)


Trawa (życica trwała):

(http://www.imagic.pl/files/10208/trawa_nasiona.jpg)

(http://www.imagic.pl/files/10208/trawa_nasiona1.jpg)


Różności:

(http://www.imagic.pl/files/10208/nasiona.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 21:13:44 pm
Nie no super, możesz powiedzieć skąd bierzesz nasiona mniszka? Ja wiem że jako pasze dla bydła i takich tam sprzedają, no ale właśnie pytanko - gdzie? to samo z babką  ???
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Monisia w 03.02.2009, 21:38:43 pm
Podpinam się pod pytanie Victorii :) Mnie jeszcze ciekawi, gdzie można dostać koniczynę...  ::)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 22:04:34 pm
koniczyne to akurat bez problemu dostałam w ogrodniczym, tyle że jak urośnie już do 3cm to od razu pada :( ale nic, cały czas próbuje ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 03.02.2009, 22:07:18 pm
Nasiona mniszka i babki dostałam od Azazelli. Z tego co pamiętam ogłaszała się na forum w dziale "Adopcja i wymiana". A pozostałe nasiona kupiłam w sklepie ogrodniczym "POLAN" i muszę Wam powiedzieć że wybór był przeogromny, zresztą wiekszość z tych nasion jest ich produkcji.

Wtedy akurat mniszka i babki nie mieli ale były chyba wszelkie możliwe zioła, dużo traw i rośliny pastewne w dużych worach (jak moja koniczyna) lub na wagę. Dawno tam nie zaglądałam, możlwie że jest już trochę inny asortyment. Ogólnie sklep jest dość dobrze zaopatrzony, a że jest w Krakowie, może być punktem na mapie naszej wędrówki podczas lipcowego (sierpniowego) spotkania   ;D
Ale ogólnie jak macie daleko do Krakowa - duże sklepy ogrodnicze. Moja koniczyna rośnie dobrze, ale trzeba bardzo pamietać o podlewaniu. W ogóle wszystkie te rośliny są dość wiotkie, łatwo je ususzyć.

Koniczyny i trawy mam sporo, więc chetnie odsypię Wam jak się zobaczymy  :) Mniszek i babka właściwie już mi prawie się skończyła, bo wczoraj obsiałam całe terrarium. Połowę obsiałam trawą (część w okolicach lampy), bardziej sucha. Mam nadzieję że do pobudki żółwia sporo wyrośnie i że mi tego muchy nie zaatakują, na razie ziemia jest czyściutka aż miło. :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 22:13:06 pm
o z muszkami to też miałam ostatnio problem.. wysiałam do kilku kuwet różne roślinki, z ziemią z jednego worka i wkrótce zaczęły się lęgnąć muszki, pewnie były jaja w tej ziemi  :-\

w sumie to mało kto sprzedaje chwasty więc z dostępnością jest jednak problem ;)

szukam też na necie teraz, jak coś znajde to dam znać :) a latem możnaby samemu nazbierać nasiona z babki i mniszka i wysiać, nie wiem czemu nie zrobiłam tego w tym roku  ??? jakoś tak człowiek nie pomyśli...
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.02.2009, 22:19:51 pm
znalazłam stronę tego sklepu o którym pisała Beata:
http://www.nasiona.pl/sklep/instrukcja.html
w tej chwili nie widze w ofercie babki ani mniszka...
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 03.02.2009, 23:32:43 pm
Faktycznie chyba na przyszły sezon pozbieram te nasiona, potem kupić jest trudno...:( Też nigdzie nie spotkałam mniszka albo babki.

Sklepik ofertę ma sporą, szkoda tylko, że przy mieszankach traw nie podają składu. Ciekawa jestem jaki udział w tej łąkowej ma wiechlina roczna, łąkowa, czy tymotka. Bo mieszanek z życicą i kostrzewą to już mam pełno...:(

Victoria - pewno te ziemiórki miałaś. Ale nie wiem, czy to z ziemią przyniosłaś czy skorzystały z okazji i dobrych warunków. Ja tą samą ziemię wsypałam do kwiatów i do podstawków, gdzie siałam trawy - z kwiatów (podlewanych 2x w tygodniu) nic nie wyłaziło, a z podstawków (podlewanych 2x dziennie)...całe chmary....:(( Nie mogłam tego opanować - i koniec z końcem wywaliłam ziemię, a trawę sieję na ligninie z apteki. Rośnie tak samo dobrze, a muszek nie ma...:) Po kilku "sianokosach" wywalam "wierzch" z korzonkami, dokładam ligniny i sieję nową trawkę.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 04.02.2009, 11:29:29 am
zielistka
(http://img6.imageshack.us/img6/5592/p1420709fh8.jpg)

podobno można podawać, próbował ktoś? Bo ja jeszcze nie..

_________________________________

co do tej ziemi.. na ostatnich fotkach widać że też wysiałam rzeżuche na wacie zamiast w ziemi, ale wczoraj wysiewałam bratki, ruccole i rumianek w ziemi.. i tak się zastanawiam  czy gdybym wysiała na wacie to coś by z tego było?  ??? pewnie nie...
w ogóle ciekawa jestem czy coś z nich będzie, bo termin wysiewu - od marca... no ale zobacze.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.02.2009, 21:28:13 pm
Victoria - też mam zieliske i szukałam o niej informacji - ale znalazłam tylko, że jako ozdobna do terra się świetnie nadaje, bo wytrzymała na różne warunki jest -ale nie należy jej umieszczać w terra dla roślinożerców, zawiera bowiem alkaloidy. Chyba się więc na pokarm w domyśle nie nadaje.
Tu masz link: http://www.terrarium.com.pl/zobacz/zielistka-chlorophytum-95.html

Wiesz - u mnie bratki, rukola i nagietek też rosną na ligninie. I wcale się wiele w tempie wzrostu i wysokości nie różnią od tych wysianych w ziemi. Na wacie nie siałam. Zobacz jak tam u Ciebie z ziemiórkami będzie -może przy jednym pudełku nie będą zanadto uciążliwe. Ja mam w domu 6 podstawków z trawą i innymi "dobrami" więc nie dałam rady już nadążyć w ich zabijaniu...i nie mogłam ziemi zostawić.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 05.02.2009, 07:46:22 am
Na angielskojęzycznych stronach o żółwiach zielistka (Chlorophytum comosum) występuje jako roślina nietoksyczna, a nawet wg. niektórych źródeł jadalna dla żółwi lamparcich i sulkatek.

Oto moje źródła:

http://www.tortoisetrust.org/articles/houseplants.htm - wg. TT nietoksyczna
http://tortnet.darchorizons.com/edible.html - jadalna dla gatunków tj. g. pardalis i g. sulcata
http://africantortoise.com/edible_landscaping.htm - j.w. i dodatkowo zaznaczona że jest naturalnym składnikiem diety gopherusów o ile dobrze wnioskuję z legendy

Osobiście nie podawałam. Trzeba też pamiętać, że te źródła piszą o tym konkretnym gatunku zielistki (czy też zielistka, czasem spotyka się rodzaj męski - zielistek :)) o innych cisza. Chlorophytum comosum z tego co zauważyłam to ta z białymi paskami na liściach, prawdopodobnie ze zdjęcia Victorii ale głowy za to nie dam.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 05.02.2009, 14:59:29 pm
Myśle, że z zielistką będzie właśnie tak, że nie zaszkodzi, ale nic specjalnego w niej nie ma. No chyba, że dla lampartków i sulcatek.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 08.02.2009, 16:54:22 pm
A mi opuncja zaczyna kwitnąć  ^-^
z moją ręką do kwiatów to naprawde sukces  :P
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 08.02.2009, 17:16:47 pm
Ja też mam teraz radochę z opuncją, bo zaczyna "kiełkować" kolejna "odnoga"  :D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 08.02.2009, 17:23:03 pm
 ;D czyli odrywa się jeden z tych 'gruszkowatych' płatów i w wodzie wypuszcza korzonki?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 08.02.2009, 17:26:43 pm
tzn. ja kupiłam sobie opuncję jakieś trzy tygodnie temu i teraz, kiedy popatrzyłam, to zobaczyłam, że coś kiełkuje z jednej "palety"  :D

Zaraz wstawię zdjęcie.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 08.02.2009, 17:38:49 pm
Moja opuncja śliczna:

(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2657%202.JPG)

I ten słodki pęd:

(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2659%202.JPG)

i tu też:

(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2658%202.JPG)

Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 08.02.2009, 17:44:07 pm
oo :) to może też kwitnie, już wrzucam fotki jak u mojej to wygląda ;D


___________________________
troche ciężko zrobić ostrą i wyraźną fotkę, ale mniej więcej ma kilka takich pączków, różowych na koniuszkach
(http://img23.imageshack.us/img23/9744/p1420713qe2.jpg)
a tym że moja to najwyrażniej inna odmiana niż Świetlika  :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 08.02.2009, 17:54:33 pm
Sama nie wiem, może to zależy właśnie od odmiany. Ja mam tą z długimi kolcami. Mój pęd jest zielony, u Ciebie widać trochę koloru. Zobaczymy. Ale strasznie się cieszę, że tak ładnie puszcza!
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.02.2009, 20:46:31 pm
Jedna rośnie, druga kwitnie...:) Super! Widać, że wiosna idzie...:)

U mnie jak na razie tylko cylindroopucja rośnie, a 3 inne opuncje mają lenia...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 15:14:09 pm
Żeby wyzywic Wafla to musialabym meic szklarnie. >:(
Jak sie zolwiom opuncje podaje? Wyrywa sie kolce i tyle?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2009, 15:35:11 pm
Najlepsze są kwiaty. Urywa się je i tyle ;) Rośliny nie podawałam, chociaż też jadalna, ale po raz szkoda roślinki (jak się ma taką małą jak np ja :) ) po dwa z tymi kolcami też jest problem, są różne odmiany. Z tą co ma świetlik nie byłoby takiego problemu, ale moja ma pełno takich malutkich włosków, które wyglądają niegroźnie a w rzeczywistości strasznie kłują, wbijają się i nawet ich nie widać więc bałabym się że niedokładnie je usunęłam.
Ale się rozpisałam :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.02.2009, 16:50:52 pm
Jeszcze lepsze od kwiatów są owoce...:)
Ja podaję całą opuncję - daję mu cylindroopuncję (szybko rośnie i małe pędy nie mają kolców) i opuncję zwyczajną - obieram je z kolcy, potem kroję na kawałki - mój żółw jest mały to dość drobno ...i do miski.

Iskihakwa - niekoniecznie szklarnię ...:) Możesz jeszcze nabyć trzykrotkę (bardzo szybko rośnie) i aloesa. Też żółwik zje. Aloesowi tez trzeba przed podaniem obciąć boczne kolce i możesz dać żółwiowi całe, niepokrojone liście bo to miękkie. Trzykrotkę też zje z łodygami. Fakt, że zółwika masz dużego - to pewno będziesz potrzebować z 2-3 roślinek tego samego gatunku na "zapas".
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 17:16:24 pm
2-3 razy nie na zapas, tylko chyba do jednego posiłku :)
Jakas roslinka za mna chodzi...
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.02.2009, 17:22:32 pm
Chyba tyle by nie zjadła...:) Trzykrotki naparawdę się szybko rozrastają...:) Ja kupiłam 2 małe - zrobiły się z nich 4 duże, kolejna partia się ukorzenia, a jedna zawsze w terra stoi. Zresztą dajesz mu te roślinki dotatkowo do suszków i innych - np. ziół w doniczkach.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 17:26:53 pm
Opuncja do kaktus, wiec w mega slonecznym pokoju bedzie jej dobrze? Szkoda, ze zolw nie jada storczykow, moja mama ma ich w ...cholere ;).
Jak siebie znam , to kupie albo zasade zielsko, potem zaczne je pielegnowac, gadac do roslinki i bedzie mi zal urywac jej listki. Za mietka jestem .  <angel>
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2009, 17:28:49 pm
Moja stoi na słoneczym parapecie i już kwitnie :) więc myśle że będzie jej dobrze. Aloes też będzie się nieźle czuł w takim pokoju.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.02.2009, 17:37:41 pm
Dokładnie...:) Im więcej słoneczka tym lepiej...Okna wschodnie lub południowe najlepsze.

Ja żal Ci roślinki to postaw ją koło zółwia (oczywiscie za wyjątkiem kaktusów)...i sam sobie urwie...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.02.2009, 13:50:09 pm
Hejka! tu fotki roslinek z tego mixu dla zolwi:
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki026.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki025.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki024.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki023.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki022.jpg)  (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki021.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki020.jpg)  (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki019.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki018.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki017.jpg)
A tu fotki roslin z ogrudka ktore im podaje
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki016.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki015.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki014.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki010.jpg)  (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki009.jpg)
A tu roslinki ktore chce im podac, i tu pytanie do was czy sie nadaja?
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki013.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki012.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki011.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki008.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki007.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki006.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki005.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki004.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/roslinki003.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 28.02.2009, 14:58:08 pm
Ten miks wygląda smakowicie!  :P świetne do wysiania na wybiegu... albo chociaż w terra.
Z tych roślinek z ogródka nie widze nic szkodliwego, tylko troche zastanawia mnie ten ostatni kwiatuszek.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.02.2009, 17:12:39 pm
A to nie jest stokrotka? A nad nią niezapominajka? Liście podobne...
Obok, u góry i po przekątnej to chyba mniszki
Nie wiem natomiast co to za roślinka z białymi kwiatami.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.02.2009, 17:31:01 pm
Kurcze moglam te fotki ponumerowac bylo by latwiej sie dogadac  :-\, te 9 ostatnich to nie znam no moze 4 i 9 wygladaja na mlecze ale pewnosci nie mam , zreszta zauwazylam ze tu mleczy jest pare gatunkow (chyba) dzisiaj juz widzialam przy drodze co niektore juz maja kwiaty.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.02.2009, 17:31:58 pm
Dla sprostowania moje sa z ogrodu, do tych przy drodze sie nawet nie zblizam!!!
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.02.2009, 17:37:24 pm
Domyślam sie że zbierasz tylko z ogrodu...

Ja też pisałam a propos tych 9 "niezanych" - z nich 4,5,8 wyglądają podobnie do mleczy, 7 - na niezapominajkę, 9 - na stokrotkę. 1 - jest podobne do lucerny.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.02.2009, 17:42:00 pm
To zostal jeszcze nr. 6 , jak tak sie przyjzec to te z mixu dla zolwi sa podobne do tych 9 , dlatego sie pytam....
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 28.02.2009, 17:50:17 pm
Co do tych rodzajów mleczy to chyba nie jest tak. Też się kiedyś zad tym zastanawiałam, bo jedne są postępione na bokach inne całkiem gładkie, jedne mają takie włoski, inne są całkiem golutkie itd.. no i poszukałam sobie - to nie są już mniszki tylko różne inne roślinki, ale nie znalazłam żadnej 'mleczopodobnej' która mogła by zaszkodzić żółiowi, więc bez obaw ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.02.2009, 17:59:17 pm
Dzieki Viki tez sie nad tym zastanawialam, a masz cos wiecej o tych niemleczach?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 28.02.2009, 18:23:56 pm
Mam pozaznaczane w książkach o roślinach polych, ale niestety te książki mam na wsi :( a nazw niestety nie pamiętam zbyt wiele. Do mleczaka podobna jest np. pępawa, mlecz polny (mylony z mniszkiem lekarskim, na którego mówimy potocznie mlecz), mniszek kok-sagiz (Taraxacum kok-saghyz) (-to właśnie bardzo ciekawa bylinka, uprawiana była w czasie II wojny światowej, roślnie w Azji na terenach m.in. Turkiestanu i w Rosji, była by świetna dla stepów, słyszał ktoś coś o niej?), a samych mniszków też jest pełno odmian jak np. alpejski, czarniawy, pospolity, pieniński czy nasz ulubiony lekarski ;) wszystkie Taraxacum których jest cała masa są, tak myśle, jadalne (dla żółwi).
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 20:11:48 pm
Kolejna żółwiowa roślinka - hibiskus. Kwiaty po prostu wciąga noskiem...:)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/thumbs/7.03.2009%20012%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/7.03.2009%20012%20%28Large%29.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 09.03.2009, 20:14:19 pm
Czy hibiskus jest trudny do zdobycia??

Niestety skończyły się czasy mojej fasoli- choć miałam jej dużo (ona rośnie straaasznie szybko), to zaczęło ją coś zżerać i musiałam wywalić.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 20:20:24 pm
Ja kupiłam swojego z 2 tyg. temu w hipermarkecie Leroy Merlin. Teraz kwitną to chyba właśnie jest na nie sezon, bo wcześniej się parę razy pytałam ale nie było. Kosztował 13,70.
Na razie daję mu tylko kwiaty - liści nie, bo mogli je czymś popryskać żeby ładniej się błyszczały. Kwiaty są jednodniowe - więc takiego problemu nie ma.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.03.2009, 20:29:02 pm
Ehm...ile zolw moze zjesc rzezuchy ? Wafel zjdal cala miseczke (tzk pol opakowania rzezuchy). Teraz sie jej odbija non stop...i pachnie rzezucha;/ Nie przecholowalam dajac odrazu tyle?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 20:57:52 pm
No ładnie...:) odbija...:) Jak mu smakowała...to na zdrowie...byle nie jadł tylko rzeżuch codziennie...
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.03.2009, 21:06:27 pm
To byla proba i odskocznia od suszkow. Normalnie jestem w szoku ze az tak zasmakowalo to zielsko.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 21:26:35 pm
Pewno po suszkach zobaczyła coś "żywego" i dlatego tak sie rzuciła...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.03.2009, 23:14:36 pm
Ha!!! ja mam posiana na 9 spodkach na kazde tero po jednym , to na "otwarcie sezonu" taka mala niespodzianka. Nie wiem jeszcze jakiego sezonu , ale to tak jak z piciem cos sie zawsze znajdzie :P, zeby to oblac.
Co do tego kwiaciora to slicznie wyglada, ale czy ja to gdzies tu znajde, znowu przywleke do domu nie to co trzeba :-\ :-\ :-\.Dziewczyny dawac na wakacje do Irlandii kwiaty sadzic!!!
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 23:19:54 pm
Ładny, ładny...a wiesz jaki smaczny...na herbatkę też się nadaje...:) Bijemy się z żółwiem, kogo jest następny kwiat....:) I wiesz co - to jest krzew - u Ciebie przy łagodniejszym klimacie mógby i w ogródku rosnąć...:)
A rzeżuszka w sam raz na zbliżającą sie Wielkanoc...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.03.2009, 23:29:19 pm
Ha...Ha... mam znowu wizje twojego zolwia z razna parzacego sobie herbatke ;D!!! Ha... albo na pazurkach , pocichutko wnoszacego doniczke z kwiatkiem do swojego tera!!!
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 23:32:10 pm
Pewno...:) Łobuz z niego...zbudziłby się z rana, zeżarł kwiata...a mnie liście zostawił, paskuda...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.03.2009, 23:39:45 pm
To teraz co kwiata na lancuchu , na gornej polce trzymasz  ;D. Ja tak trzymam ptasie mleczko w domu bo nie wiem chyba myszy mamy ,co zagladam to w pudelku juz nic nie ma :o. Ha ... a moze moje zolwie pracuja zbiorowo.... napewno !!! wskakuja jeden na drugiego , od najwiekszego do najmniejszego i wyzeraja mi cukierki po nocach >:D.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 23:47:32 pm
Pewno, po co ryzykować...:)

Ja obstawiam, że u Ciebie Poly donosi żółwiom ptasie mleczko...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 10.03.2009, 07:27:47 am
ankan, posadź tego hibiskusa w mieszance ziemi z gliną, bez torfu i bez substratu kokosowego, z drenażem na dnie, i daj teraz na słoneczne okno. W czerwcu zacznij przycinać czubki gałązek po  jakieś 5 cm. i ukorzeniaj je. A potem będziesz rozdawać żółwiarom na zlocie. Ja już dla Was, miłe żółwiary, rozmnażam trzykrotki  :D.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.03.2009, 14:02:39 pm
Spoko - stoi przy balkonie od wschodniej strony, słoneczka ma dużo...:)
Na razie kwitnie, nowych listków niewiele puszcza, zobaczymy jak dalej będzie...Jak podrośnie, to czemu nie mogę go "podzielić"...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.03.2009, 11:20:56 am
bo jego sie nie dzieli. No, chyba że wyjątkowo ma sie szczęście i co podzielić.
Zrób tak, jak mówiłam, a zobaczysz wkrótce różnicę.
A co Ci szkodzi? ;D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.03.2009, 12:27:05 pm
Nic nie szkodzi...:) też bym chciała żeby był duży i dorodny...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.03.2009, 13:31:48 pm
no to próbuj - daj mu drenaż, troche gliny i słońca.
Są też zresztą różne firmy ogrodnicze  i zawsze można mieć trefną sadzonkę, albo...samca  ;D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.03.2009, 14:36:05 pm
Popróbuję...Mam nadzieję, że roślinka będzie silna i da radę...:)

Samca  ????...hmmm...Znam jedną roslinkę gdzie samicę mieć to jest coś, a samca niekoniecznie, ale nie myślałam, że też to hibiskusa dotyczy...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.03.2009, 23:20:06 pm
ja z tym samcem żartowałam, sorry  :)
a jaką ty znasz taką roślinkę? No bo większość jest podzielona jakoś tam na "samce i samice", głównie te wyższe w rozwoju, ale zaciekawiło mnie to co ty napisałaś.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.03.2009, 23:31:03 pm
Znam...:) Roślinka służy....do palenia....Samce są mniej efektywne...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.03.2009, 23:53:19 pm
ale chodzi o marihuanę, opium czy tytoń, czy o jakieś inne palenie? Bo w życiu nie slyszałam o paleniu roślin samic  ;D
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.03.2009, 00:02:00 am
Trop dobry ...o tą pierwszą co wymieniłaś chodzi....Samiczki poszukiwane, samce w ostateczności..:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 12.03.2009, 08:59:07 am
a to ciekawostka dla mnie! dzięki za nią, bo zawsze to nowa rzecz o świecie roślin (no i ludzi ;D)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 06.04.2009, 15:13:05 pm
Pare kwiatkow i kszaczkow ktore posadzilam na wybiegu (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki003.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki004.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki006.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki007.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki008.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki009.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki010.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki005.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki011.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kkkwwwwiatki012.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 06.04.2009, 15:38:34 pm
Znalazlam super stronke www.flowers.vg/flowers/hollyhockflower01.htm
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 06.04.2009, 19:19:41 pm
Jeszcze jedno ladne drzewko hibiscusa (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwwwiaty002.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.04.2009, 21:12:45 pm
Hej ,dzis posadzilam jeszcze dwa kszaczki Rose,( przeczytalam ostatnio ze platki szczegulnie koloru pomaranczowego smakuja lekko cytrusowo), i nasionka Daisy, Cornfield (miesznka kwiatow lakowych) ale te chce posiac najpierw w doniczkach.(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ruze001.jpg) Znalazlam rowniez sklep w Dublinie gdzie moge zamowic  pare opuncji i aloesu, jutro dziewczyna ma mi przeslac cennik.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.04.2009, 21:21:34 pm
No, no...to Ci się ogródek rozrasta....i jak zakwitną będzie bardzo ładnie wyglądał..:)

Aloesa i opuncję też na zewnątrz możesz trzymać.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.04.2009, 21:29:10 pm
No powiem ci szczerze ze dostalam "bakcyla" na to ogrodnictwo, jakos nie moge przestac, co chwilke cos nowego wpada mi do glowy, ale tym razem sprawdzam 2razy za nim cos kupie. Z tym aloesem i opuncja to zobacze najpierw jak mi przesle ten cennik, bo w Dublinie to tak jak u nas w Warszawie wszystko licza podwujnie :-\, ale szukalam juz wszedzie i tu kwiaty doniczkowe do domu sa bardzo niepopularne, jedynie jakies kompozycje w doniczkach na specjalne okazje , ale tych co potrzebuje to nigdzie nie moge znalesc, >:(.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.04.2009, 21:37:23 pm
To te ktore jej wypisalam: aloe vera, aloe kedongensis, opuntia vulgaris, opuntia mikrodasys, cylindroopuntia, agave americana, agave parryi, Echeveria fimbriata, echeveria coccinea, echeveria elegans, xmas cactus.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.04.2009, 21:55:18 pm
O niektóre gatunki to faktycznie trudno....na przykład w sklepach widziałam tylko Echeveira imbricata - a tych pozostałych odmian w ogóle..:(
Nie znam tego ostatniego co wymieniłaś. Jak on wygląda?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.04.2009, 22:22:35 pm
Pelna nazwa Schlumbergera bridgesii   www.en.wikipedia.org/wiki/Schlumbergera_truncata
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.04.2009, 23:52:18 pm
Teraz jasne...:) Bardzio popularny, szczególnie na święta bożego narodzenia kwiatek... Czasem to mam zaćmienia umysłu...:(
Nie wiedziałam, że nadaje się na żarcie dla żółwików. Znalazłaś go gdzieś na listach?

Mnie sie jeszcze jedna łatwa w uprawie i dość powszechnie występująca roślinka z gruboszowatych przypomniała - a mianowicie Kalanchoe blossfeldiana - mój z wielkim zapałem listki wcina...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.04.2009, 00:28:31 am
No, mam na jednej z list dla stepowych, ponoc moga jesc cale zarowno zielone jak i kwiaty. Ale dla pewnosci sprawc , jesli chciala bys dac maluchowi.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: witia w 09.04.2009, 09:24:41 am
Szlumbergera świetnie nadaje się też do terrarium  ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 09.04.2009, 12:40:35 pm
Ja na wybieg polecam zasadzić bulwę chrzanu. Rośnie szybko i ma smaczne liście, które mój żółw bardzo lubi. Mają też lekkie działanie odrobaczające a sama roślina utworzy duży krzak w cieniu którego żółwie będą mogły się schronić.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.04.2009, 14:34:46 pm
To super, że kaktus się nadaje, bo tego pełno w sklepach...:)

Hmmm...chrzan to fajny pomysł - można go w doniczce posadzić? Bo ja mam tylko wybieg balkonowy...:( Taką bulwę to można gdzieś kupić? Czy na polu wykopać?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 09.04.2009, 14:43:50 pm
Co do doniczki to nie wiem bo bardzo mocno się rozrasta. Pewnie na jakiś czas można.
Bulwę chyba dostaniesz na targu warzywnym, ew. w większym warzywniaku. Nie pamietam jak trafiła do mnie, bo kilka lat temu ktoś ją po prostu wyrzucił zakopując na działce i tak powstał krzak. Jak urządzałam wybieg dla żółwia to oddzieliłam szpadlem jego część i zasadziłam na wybiegu. Korzenie miał dość potężne.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.04.2009, 14:47:10 pm
Dzięki..:) Poszukam zatem tego chrzanu, bo jakiś naturalny cień by się przydał...:)
W skrzynce się nie da zasadzić - bo tam będzie max. 10 cm podłoża, wiec doniczka to jedyna możliwość.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.04.2009, 18:53:33 pm
Chrzan ciekawa sprawa , sprubuje w czesci gdzie bede miala stepki ;).
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.04.2009, 19:17:40 pm
Ale dzis mialam dzien, tak jak szukalam wszedzie z lista w reku , aloesu ,opuncji, itp. i nie moglam nigdzie znalesc , tak dzis calkiem przypadkiem, szukajac nowych zeczy do lazienki (bo mamy remont), weszlam do ogrodniczego a tam wielka szklarnia i wyprzedaz. Niestety nie mialam ze soba listy a sklep jest ponad godzine drogi od nas , wiec musialam zaufac sprzedawczyni. Sami zobaczcie i powiedzcie mi w tych dwoch przypadkach co to moze byc, bo dziewczyna twierdzila ze to aloes i opuntia(musialam je porozsadzac bo wylazily juz z doniczek).
To chyba Agave americana(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy002.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy003.jpg)
To ten Kalanchole co Ankan mi ostatnio podala(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy004.jpg)A te dwa to nie jestem pewna ten to chyba opuncja(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy005.jpg)
a ten to agave, ale pewnosci nie mam(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy006.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy007.jpg)
najlepsze w tym wszystkim to ze dziewczyna sprzedala mi wszystko za 15euro co wydaje mi sie bardzo tanio.
[/left]
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.04.2009, 21:49:53 pm
Czyli całkiem przez przypadek udało Ci się ładny zestawik kupić..:)
Te na 2 pierwszych fotach w 3 czarnych doniczkach obok siebie to agawa (americana), to co witnie na czerwono to Kalanchoe (blossfeldiana), ten w czerwonym kolorze wyglada na cylindroopuntię - nie wiem tylko czemu czerwona, może taka odmiana, ale przyznam pierwszy raz widzę. Ten ostatni to odmiana aloesa raczej.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 10.04.2009, 00:18:15 am
Szkoda Malwa, że tak daleko mieszaksz, bo bym ci z przyjemnością swoje rośliny oddawała, bo czasem już miejsca nie mam.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 02:22:15 am
Dzieki Basiu , no ale niestety to kawalek drogi :(.
Ankan znalazlam taka stronke www.cactusinfo.net/gallery/O/index.htm  zrknij na opuntie subulata monstruosa albo tuna monstros.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 02:54:12 am
Tak mi wpadlo teraz do glowy ze moze ta opuncja jest podwiednieta albo cos, bo dziewczyna mowila ze duzo zeczy jej padlo w tym roku bo ktos (osoba pracujaca przed nia, albo dla niej nie jestem pewna o co jej chodzilo) nie wstawil ich na zime do szklarni tylko zostawil pod folia, czy cos takiego, dala mi (za darmo) jeszcze to (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloe001.jpg)  mialo duzo obwiednietych tych lodyg wiec je pourywalam ,troche wyglada jak aloe vera, ale nie jestem pewna, ale to nie szkodzi bo i tak mosi minac pare miesiecy zanim co kolwiek bede mogla im dac, wiadomo czym to pryskali, przy przesadzaniu nawet uzylam ziemie z ogrodu zeby nie byla pryskana  ^-^. Mowie ci prawdziwy ogrodnik sie ze mnie zrobil , sama jestem w szoku jak to wciaga.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 10:08:05 am
Bardzo fajna ta stronka...:)
Ja mam wg niej opuntia subulata...popularnie to jest nazywana cylindroopuntią, bo łodygi są w przekroju okragłe. Twoja wyglada na subulatę monstruose....Może faktycznie Twoja trochę była kiepsko podlewana i stała za dużo na słońcu...że sie tak mocno na czerwono wybarwiła.
To ostatnie - owszem - też mi na aloes wyglada.
Sukulenty niestety wolno rosną..:( Wszystkie jak jest ciepło (a u Ciebie to chyba juz jest) możesz wystawić na zewnątrz - nawet dla nich lepiej będzie...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 10:22:18 am
Hmm... kiepska sprawa z tymi roslinami , duzo z nich jest strasznie do siebie podobne :-\.  Najlepsze w tym ze ta druga dziewczyna jeszcze nie pszeslala mi cennika, wsumie az tak bardzo juz mi nie zalezy ale sam fakt jak tu ciezko cos zalatwic, co jedynie dostalam wczoraj wiadomosc czy chce kupic po jednej sztuce czy pare, wiec juz wiem ze tanio nie bedzie.
Z ta pogoda to u nas ruznie, a wlasciwie do du...y przedwczoraj 17 stopnij, wczoraj 7 stopnij i ulewa , a dzis zobaczymy jak narazie sloneczko swieci ale to moze sie zmienic w pare minut, tak juz jest na malych wyspach :(. Kwiaty poustawialam na parapecie, poprzesadzalam i lekko podlalam, ponoc mam je podlewac dopieo jak ziemia zrobi sie sucha. A ty co ile podlewaz?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 10:23:14 am
Kupilam sobie truskawke w doliczce  w skelpei Jacobs (tak, tak tej od kawy) i jak mi cos urosnie to moge dawac listki Waflowi ? Czy nieryzykowac? Bo to jest sama ziemia juz z nasiuonkiem w srodku, wiec ewnetualne podlewanie i odzywki to bedzie moja działka:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 10:35:07 am
Odmian faktycznie jest dużo...i można sie pogubić...:( mniej popularne upolować trudno...:(

7 stopni to nieciekawie...:(

Ja aloesy, agawę, crassulę, cylindroopuncję, kalanchoe podlewam 1-2x w tygodniu. 1x generalnie jesień-zima, a wiosna-lato, jak jest słońce i ciepło to 2x. Oczywiście nie tak mocno, żeby woda przelatywała na wylot na podstawek.
Kwiaty te mój tata wystawia na taras albo do ogródka gdzieś 2 poł. kwietnia, poczatek maja - i siedzą tam do końca września. Duża agawa jest zabierana jak się temp. do zera w nocy zbliża - nie może zmarznąć, ale 5 stopni jej też nie przeszkadza.

Ishikawa - liście truskawki spokojnie mozesz Waflowi dać...:) Nadają się też: jeżyny, maliny i poziomki.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.04.2009, 10:39:08 am
Kupilam sobie truskawke w doliczce  w skelpei Jacobs (tak, tak tej od kawy) i jak mi cos urosnie to moge dawac listki Waflowi ? Czy nieryzykowac? Bo to jest sama ziemia juz z nasiuonkiem w srodku, wiec ewnetualne podlewanie i odzywki to bedzie moja działka:)

Liście truskawki się jak najbardziej nadają. Chodzi tylko o to żeby ziemia na której to rośnie nie była sztucznie nawożona, ew. trzeba przeczekać aż się ten nawóz rozłoży.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 10:43:50 am
Ja chyba uzyje mojej "psikawki", bo znajac zycie to albo je ususze na wior, albo beda plywac w wodzie, a tak jak je popsikam lekko z 2razy w tyg. to chyba bedzie ok ;) .
Ja posadzilam pare truskawek na wybiegach, a pare obok , bo za duzo owocow dla nich nie jest wskazane, a tak to sama moge im wydzielac przydzial, bo wiadomo co wybiora jesli beda mialy same wybierac.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 11:11:38 am
Lepiej je podlac niż popsikac, bo psikanie to tylko powierzchniowo działa.
A przed podlaniem kolejnym sprawdź czy ziemia nie jest nadal mokra i jeśli tak - to nie podlewaj.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 11:38:02 am
Ok  ;) .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 16:19:48 pm
Xmas cactus 2.99euro za jeden (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kaktusy001.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kaktusy002.jpg)
Plan jest taki zeby przez lato zgromadzic jak najwiecej roslinek na zime, wkoncu troche zolwinek mi przybylo i pewnie przybywac bedzie , wiec nie smiac sie ze mnie wcale nie oszalalam poprostu chyba jest sezon na nie czy cos bo co chwilke cos znajduje, np. dzisiaj szukalismy lustra a wrucilismy z nowym brodzikiem i 3 cactusami :-\ :-\ :-\ mowie wam strach z domu wychodzic ::).
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 16:26:05 pm
Xmas Cactus? Ja to znam jako kaktus wielkanocny :D
Piekne okazy :)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 16:36:34 pm
No...  tez tak to tu nazywaja, ma chyba 3 nazwy. Ha.. ha.. moze cactus noworoczny :P :P :P, imieninowy... urodzinowy... cactus dnia matki... cactus dnia ojca...cactus dnia dziecka, babci , dziatka itp. Mowie ci nadaje sie na wszystko ;) ;) ;).
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 19:46:26 pm
Widziałam takie dzis w Castoramie....chyba też na nie zapoluję. Teraz to wprawdzie bardzo potrzebne nie są...ale faktycznie już do zimy warto zapasy poczynić. A akurat przez pare miesięcy się z nich nawóz wypłucze...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 20:24:08 pm
Dokladnie o to mi tez chodzi , a sama wiez stepki , greki itp. do lodowki a lamparciki, sulkatki i inne co ? Suszki dla nich nie sa najlepszym rozwiazaniem ale taki starty aloesik , albo inny kwiacior super. I tak jak mowisz , te roslinki wolno rosna , szczegulnie zima, wiec chyba lato nam zostaje, na pozbycie sie chemi. Ja tam sie nie szczypie co widze tanszego to kupuje jak narazie za 13 kwiatkow dalam niecale 25euro. Z tym aloesem ostatnoi to juz wogule dobrze ze kupilam bo kumpela mi gdzies znalazla sadzonki za prawie 8 euro :o , nie wiem ile stoja w Polsce ale za sadzonke to bym tyle chyba nie dala.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 21:51:28 pm
Suszki też dawałam...ale cały czas mieszane ze świeżą trawą, sukulentami i trzykrotką.
Sadzonki - aloes, kalanchoe, crassuli stoją po około 10-12 zł, kaktusy bożonarodzeniowe widziałam po 7,5 zł, hibiskusy po ok. 14 zł, echeverie po 14-18 zł. To takie niewielkie - mniej więcej takie jakie kupiłaś. Ceny większych to już ponad 20 zł. Małe opuncje to ok. 7-10 zł, ale duże z kilkoma "paletkami" kosztują ponad 30 zł. Taniej można czasem na giełdach kupić, albo przez internet...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 22:23:37 pm
Tam gdzie kupowalam te wszystkie aloesy , kolesiowka mila opuncjie dosc podwiednieta za ponad 50 euro , ale to jeszcze nic widzielismy z Garnkiem palmy bananowe za ponat 3000 euro :o , Dla mnie to masakra jak by mi takie cos padlo po roku, choc przyznam ze z gadami moze byc zupwlnie tak samo :'(. U mojego brata , a dokladnie jego tesciu ma drzewko Bonzaja (czy jakos tak) na ogrodzie . Fajne z tym ze specjalny koles mosi przyjezdzac co jakis czas i je podcinac.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: witia w 10.04.2009, 22:28:27 pm
Ja uważam, że nie ma sensu wydawać tyle pieniędzy na rośliny, tym bardziej, że tak jak malwa pisze mogą one szybko paść i nic z tego potem nie ma. Jest ich tyle, że można je z powodzeniem zastąpić innymi  ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 22:40:24 pm
Wiesz wydaje mi sie ze kazdy ma inne hobby i powiem szczerze ze cos w tych roslinach jest, nie wiem ,moze to u mnie w domu rodzinne , ale widze czemu niektorzy ludzie tak sie poswiecaja ogrodnictwu. Z tym ze u mnie ma to troszke inne znaczenie, ja sie zachwycilam tym ze moge zaczac swoja uprawe kwiatow czyli zdrowego i wlasciwego odrzywiania zolwi, latem chce wykozystywac ogrod , a zima cos bardziej egzotycznego. Jak narazie pomysl mi sie bardzo podoba bo dotychczas meczylam sie z nasionami , zazwyczaj posianymi za puzno , bieganiem po sklepach i szukaniem produktow. Ale to nie zmienia faktu ze nigdy nie spedzilam bym tyle kasy na krzaciora, (na zolwia TAK) , ale tak jak mowie jeden lubi to drugi lubi tamto, nie ma sie czego wszystkiemu dziwic.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 22:54:00 pm
Pewno...hobby podlega starej zasadzie "de gustibus..."...:)
Ja bym na przykład nie wydała kasy na zasuszonego motyla, albo jakiegoś chrząszcza - a inni wydają.
Bonsaie są bardzo ciekawe - to w sumie jedyne drzewko nad którym można całe życie pracowac, a finalny efekt zobaczą pra-pra wnuki...:)
Inna sprawa, że na roślinki, które tylko jako pokarm będą służyły nie ma co fortuny wydawać. Kupuje się albo pozyskuje od kogoś "zestaw startowy" i dalej hoduje samemu...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.04.2009, 21:56:21 pm
Hmmm.... wiecie co , zalatwic tu cos to masakra , jak juz pisalam poprzednio , staralam sie o liste paru roslinek, dziewczyna obiecala przeslac mi cennik , ale przedtem zapytala mnie czy chce po jednej sztuce czy po kilka, no i odpisalam jej ze po jednej , i sluch po niej zaginol ???, dodam ze to jeden z lepszych sklepow z kwiatami w Dublinie >:(.
No ale nic , dzis bylam w jednym markecie i znalazlam aloe vera 9.99euro, to wszystko bylo w jednej doniczce wiec tez poprzesadzalam , mam nadzieje ze nie zwiednie  ::)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/iiiigiii004.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 16.04.2009, 22:48:19 pm
Spokojnie...:) Aloes wyjątkowo odporny jest....Na pewno niedługo zacznie rosnąć ładnie. A dobrze, że poprzesadzałaś, bo one lepiej w pojedynkę rosną.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.04.2009, 00:14:43 am
Szczerze nie wiem czy dobrze ,bo nie mam pojecia czy wlasciwie sie do tego zabralam, prubowalam niczego nie polamac ,co jedynie rozdzielic , ale i przy rozdzielaniu trzeba bylo cos naderwac ,zeby rozlaczylo sie z glownym korzeniem, (jeden wielki slowny galimatias). No ale miejmy nadzieje ze bedzie dobrze. Jesli nie to zapakuje je w karton i podesle tobie na odchowanie , po odbior zglosze sie puzniej. :P
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.04.2009, 21:29:29 pm
Spoko...:)
Ale będzie dobrze - można je porwać na kawałki - tak się je zresztą rozmnaża między innymi.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 17.04.2009, 21:51:53 pm
Ufff... juz mi lepiej , rwac na kawalki to nie rwalam ale cos tam trzeba bylo naderwc ,acz kolwiek staralam sie jak moglam, no nic zobaczymy, przeciez na bledach sie czlowiek uczy :'(.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.04.2009, 16:58:33 pm
Crasula(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ACDC085.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ACDC083.jpg)
Echeveria(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ACDC082.jpg)
Opuntia(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ACDC084.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.04.2009, 21:54:15 pm
Bardzo ładne nowe zakupy...:) To w tym sklepie w Dublinie dostałaś?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.04.2009, 22:06:28 pm
No , ale nie w tym sklepie co ci zapodalam, bo juz nam sie nie chcialo go szukac , a ten znalezlismy po drodze i tak sobie tylko weszlismy i zobacz, ale jak wiadomo Dublin duze miasto wiec sklepy lepsze. Hmm ... tylko wiez chyba za duzo podlewam albo w za duzych ilosciach leje tej wody mosze chyba je w tym tyg. lekko podsuszyc, albo moze to ta ziemia ,bo nie uzylam kompostu tylko taka z ogrodu jest lekko gliniasta , i mocno upita wiec moze korzenie nie maja powietrza , bo te male co rozdzielilam jak by zrobily sie bladsze, wiec przestawilam je na inne okno bo wydaje mi sie ze bylo im tam za goraco i postaram se ich nie podlewac w tym tyg. Mysle jeszcze nad ta ziemia , ale co znowu je przesadzac, przeciez powinny byc to bardzo odporne kwiaty. Chyba panikuje, abo marudze bo jeszcze nie doszlam do siebie po "giku".
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.04.2009, 22:14:14 pm
Jak ziemia jest za bardzo zbita, to weź jakiś szpikulec - choć patyk do grila i podziab nim ziemię, żeby otworki powstały. Ja też tak czasem robię jak ziemia jest zbytnio w kwiatkach ubita.
U mnie kaktusy i sukulenty stoją na wschodnim oknie i mają dużo słońca.
Wiesz, roślinka po przesadzeniu się musi chwilę zaaklimatyzować nim się dobrze zakorzeni i pomyśli o rośnięciu...:)
Raz na tydzień co najmniej je podlewaj. Jak masz dziury od spodu w doniczce to możesz nalać im na podstawek.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.04.2009, 22:41:08 pm
Spoko tak zrobie mistrzu ;) ;) ;) dziury w ziemi, dziury w doniczce (chyba sa ale sprawdze czy we wszystkich) i wode na podstawek ;).
Wschodnie okno ??? ??? ??? kurcze ja mam tylko jedno z lewej strony komputera , gdzie slonce jest ok. godziny 16-17 i tam mam aloe vera, wielkanocnego kaktusa i tego drugiego z kwiatkami, a po praweja dokladnie na wprost mam cala reszta kaktusow, razem z dzisiejszymi, i tam slonce jest prawie caly dzien, te pierwsze co wymienilam to czytalam na odwrocie ze wola jasne miejsca ale nie centarlnie na sloncu .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.04.2009, 23:16:07 pm
Zobacz czy są dziury, bo jak nie - to nie ma co lać na podsatwek. Lepiej,m żeby były, bo tak to woda sie gromadzi na dnie doniczki i korzenie niekiedy gniją.
Okno od wschodniej strony miałam na myśli.
Jak cały dzień masz słońce - to pewnie masz od strony południowej. Jeszcze lepiej.
To gdzie jest słońce 16-17 to pewnie jest zachodnie i to jest mało korzystne dla kwiatów, jeszcze wprawdzie od niego gorsze jest północne, bo tam już zupełnie słoneczka nie ma. 
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.04.2009, 23:34:19 pm
Dziury w doniczkach sa , a te drugie w ziemi wlasnie skaczylam robic, mam nadzieje ze tych korzeni az tak nie podziurawilam :P. Z tym oknem to zobacze bo inne kwiatki sa ok. tylko ten aloesik cos tak dziwnie wyglada, ale moze to tylko mi sie wydaje, za duzo sie na nie gapie.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.04.2009, 00:00:25 am
Ja czasem dziurawię przy okazji i nic się nie dzieje - bryła korzeniowa się też musi przewietrzyć..:)
Ale ty swoje dopiero przesadziłaś to za dużo korzeni w doniczce pewno nie mają.
Spoko. Poczekaj trochę - one wolno rosną. Mnie aloesy po zasadzeniu z odnóżek chyba po 3 miesiącach dopiero zaczęły rosnąć.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 20.04.2009, 10:10:10 am
Aha... spoko bede czekac, i postaram sie na nie tyle nie gapic bo fiola mozna dostac ;D, zreszta one chyba tego nie lubia :-\.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.04.2009, 20:29:25 pm
Niektórzy twierdzą, że kwiaty lepiej rosną jak się do nich mówi..:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 20.04.2009, 20:48:42 pm
Nie chciala bym ich zagadac na smierc  :-\, zreszta nie wiem o czym :-\.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 20.04.2009, 22:28:23 pm
To te maki i nowa rozyczka,... (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/makiiroze001.jpg) Najlepsze dzisiaj w sklepie facen mi prubowal wytlumaczyc jak mam pryskac i czym te wszystkie roze itp. a ja na to ze nie moge bo to do jedzenia dla moich zwierzakow , a on ze slimaki sie do tego dobiora , a ja ze na to licze!!! ;D Kryska juz jakiegos dzis dorwala bo slyszalam tylko jak cos chrupalo jej w dziobie.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.04.2009, 22:54:36 pm
:)) To faktycznie komiczne sytuacje - w sklepie myślą, że się wybiera roślinkę do ozdoby ogrodu albo domu i się ludzie nadziwić nie mogą, że zakupy mają ściśle spożywczy cel...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 21.04.2009, 01:26:30 am
No mowie ci facet sie patrzyl na mnie ,pewnie myslac sobie , ...rany co oni w tej Polsce jedza ???....
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 12.06.2009, 21:10:59 pm
Pare fotek kwiatkow z moich wybiegow ktore jak do tej pory zakwitly , oczywiscie to jeszcze nie wszystkie. Co niektore posadzone inne zasiane a jeszcze inne same juz tam rosly  :P.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach014.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach015.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach016.jpg)
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach017.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach018.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach019.jpg)
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach020.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach022.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach021.jpg)
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach023.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach024.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegach025.jpg)
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/kwiatkinawybiegu2001.jpg)
 
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.06.2009, 11:14:12 am
Wygladają smakowicie...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 13.06.2009, 13:05:25 pm
No... jak narazie przekaska jest , w przyszlym roku powinny byc jeszcze lepsze z tym ze tak jak mowie to dopiero poczatek czerwca wiec mam nadzieje ze bedzie tych kwiaciorow troszke wiecej.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 04.10.2009, 11:06:15 am
trochę odświeżę temacik, jesień idzie więc domowe roślinki przydadzą się teraz, zwłaszcza dla żółwi, które nie zimują
melisa
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460562.JPG)

'przedszkole' ;) ukorzeniające się..:
aloes, trzykrotka i żyworódka
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460563.JPG)
oraz hibiskusy przywiezione z grecji
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460579.JPG)

macierzanki
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460565.JPG)
macierzanki, echeveire i takie tam..
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460566.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460567.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460568.JPG)

żyworódka
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460569.JPG)

opuncja i zielistka
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460570.JPG)
opuncje:
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460571.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460572.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460573.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460574.JPG)

aloes
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460575.JPG)

opuncja, hibiscus i hawortia
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460576.JPG)

zielistka
(http://www.imagic.pl/files//13578/P1460577.JPG)


ostatnio była promocja na hibiskusy w leroy merlin, za 18zł, nie wiem czy nadal jest, ale ja skorzystałam, na przedostatnim zdjęciu jest ten hibiskus. cały czas kwitnie
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2009, 13:19:46 pm
Całkiem ładna kolekcja...:) Widzę, że część kwiatów, tak jak i ja masz na balkonie. Pewno za niedługo je do domu już trzeba będzie przenieść. Zastanawiam się, jak się będą hodowały te genaralnie "zewnętrzne".
A takiego hibiskusa, tylko kwitnącego na różowo kupiłam w lutym w leroy i całkiem ładnie się trzyma - kwitł już kilka razy...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 04.10.2009, 13:56:02 pm
tak, latem staram się wystawiać rośliny na słońce, te które mam takie zmarnowane zwłaszcza, bo po takim lecie na słonku od razu są w znacznie lepszym stanie. A, że balkon mam osłonięty od wiatru to już w ogóle dobrze :)
mam na balkonie jeszcze kilka sztuk echeveiry ale w okropnym stanie więc nie wiem czy coś jeszcze z nich będzie.... a dobrze by było, bo mój żółw je uwielbia  ;) aha i jeszcze bratki mam, też zapomniałam - ale one jakoś szybko u mnie padają :-\.... u was też?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2009, 20:54:25 pm
Bratki chyba najlepiej na rabatach rosną. Ja zasiałam w tym roku w donicy na balkonie - strasznie długo wschodziły i faktycznie jakieś marne były...Zdecydowanie lepiej wyrosły nagietki.

Victoria a co robisz z tym tymiankiem, macierzanką, rojnikami na zimę - wnosisz do domu? Czy wstawiasz gdzieś do piwnicy?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 04.10.2009, 21:51:11 pm
Nie trzeba tego wnosić do domu, ani do piwnicy, tylko na balkonie zostawić.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2009, 22:26:58 pm
Basia - pewna jesteś? Bo ja się obawiam coby nie przemarzły jednak w doniczkach na balkonie. Zastanawiałm się nad 2 opcjami - zakopać je w doniczkach na działce w lesie, przykryć jakąś jedliną i wykopać na wiosnę albo zabezpieczyć w jakimś pudełku styropianowym, obsypane trocinami. Trzecią opcją była ta piwnica u rodziców. Ale tam jest 5-8 stopni, ale nie wiem czy nie za dużo z kolei.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 05.10.2009, 15:02:08 pm
ja chciałam do domu zabrać, ale tata z kolei twierdzi żeby je tam zostawić. więc w sumie nie wiem.... może jednak zostawię
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 05.10.2009, 16:48:49 pm
Na pewno jak się wstawi do domu rośliny generalnie zimujące na zewnątrz to w domu Ci padną - za wysoka temperatura. Zdechły mi w zeszłym roku 3 trawy i 2 fijołki. Jak zostawisz na balkonie w doniczkach to zależy od zimy - jak będzie łagodna to powinny przeżyć, ale jak się zrobić -20 to może w doniczce przemarznąć bryła korzeniowa i też pasztet...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 06.10.2009, 08:56:05 am
Ania, tymianek, rojniki i macierzanka mogą być na balkonie w zimie. W przypadku silnych mrozów trzeba je postawić w samym kącie balkonu i nakryć kocem czy czymś, a potem po mrozach odkryć. Podlewać tylko wtedy jak jest odwilż na dworze. Bo to są "nasze" rośliny, rodzime. Ja od lat mam ogód zimowy na balkonie, a w nim same zioła, rojniki, lawendy, rozchodniki, ciemierniki, i rośliny błotne.
Trzeba pamiętać, i wiedzieć, że na balkonach to raczej wszystko przemarza bardziej jak w glebie, i jak ktoś nie ma wprawy to straci nawet te "twarde" rośliny. Czasem w jedną noc.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 06.10.2009, 14:51:49 pm
To zostawię na balkonie - ale zrobię im jakiś zimownik w kartonie z trocinami. I postawię na styropianie. Może tak przeżyją. Mam jeszcze różne trawy....i też nie chciałabym zeby mi padły...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 06.10.2009, 16:16:15 pm
więc macierzanki ja również zostawię. a co z echeveira  ??? ???
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 06.10.2009, 19:28:48 pm
zostaw, tylko pamiętaj , że wiele roślin ginie z powodu samego właściciela, a nie mrozu jako takiego. Mam na myśli nieodpowiednie podłoże dla gatunku i nieodpowiednie nawadnianie. I jeszcze inne rzeczy, ale nie będę gadać, jak nie widzę rośliny, donicy, balkonu itd.
No to może nie zostawiaj jednak...bo będzie ci przykro.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 06.10.2009, 19:42:08 pm
No to może nie zostawiaj jednak...bo będzie ci przykro.

sugerujesz, że nie jestem dobrym właścicielem?  :P
może i  nie, ale się staram  ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 22.10.2009, 18:40:21 pm
Hej moje zimowe nasionka juz zaczely rosnac:
mieszanka dla lamparich
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/nasionkazolwi005.jpg)
Mieszanka koniczyn dla zabutich i lesnych
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/nasionkazolwi006.jpg)
Mieszanka dla wszystkich zolwi
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/nasionkazolwi007.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 22.10.2009, 18:55:51 pm
Jesteście 'ogrodnicy żółwiowi'  ;D. Nowy zawód macie.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.10.2009, 21:03:04 pm
Bardzo apetycznie wyglądające "łączki"...:)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 22.10.2009, 22:35:20 pm
No ... z tym ze jeszcze sie wstrzymuje za nim zaczne je zrywac , chce najpierw wyzbierac mleczaki z ogrodu a to w skrzynkach zostawic na zime az beda ladne i duze i bedzie z nich wiecej jedzonka. Zostawilam tez pare nasionek na puzniej bo nie wiadomo jak szybko moje gadziory to pozra.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.10.2009, 23:29:27 pm
Pewno, znająć żólwi apety znikną dość prędko..:) A na obsianie jakiej powierzchni Ci wystarcza paczka takich nasion? Tak w przybliżeniu?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 23.10.2009, 09:57:52 am
To zalezy jaka paczka bo np. koniczyny i tego mixu dla wszystkich zolwi mam dosc sporo ze nawet jeszcz zostalo a te dla lamparcich i kwiatkow byly mniejsze paczki wiec juz wszystko posialam. Mam drewniana skrzynke z 120cm na 120 cm i dwie plastikowe miski w ktorych nozem wydlubalam dziury w dnie. Najlepsze sa plaskie naczynka np. plastikowe kowety dla kotow super sie nadaja  bo w doniczkach siac tego sie nie oplaca.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/nasionkazolwi001.jpg)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Basia w 23.10.2009, 11:15:40 am
Te żólwie z człowieka ogrodnika mogą zrobić. A ja mam takie rozmaite donice dla stepowców z tymi roslinami wczesnowiosennymi, które one lubią na wiosnę, i te donice są na stałe na balkonie przez cały rok.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.10.2009, 15:45:06 pm
I to Ci staracza na zimę dla żołwi? Tzn. obcinasz je i one odrastają cały czas?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 23.10.2009, 18:52:58 pm
Jak juz stepki , mauretany pujda spac to juz -8 zolwi , gwiazdka i tunezjanki to jeszcze maluszki wiec duzo nie jedza, dla lamparcich mam duzo trawy w ogrodku do zmieszania z jedzonkiem plus zima jeszcze pare mleczakow tam znajde , zabutie 2 razy w tygodniu dostaja troszke owoca i wazywa, zawiaska wykopie jakies ddzownice i slimaki . Wiec spokojnie mi to starczy , jeszcze czasami jakies ziola w doniczce kupie , jak by co to co za problem dokupic nasionek .
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: olika w 23.10.2009, 19:21:18 pm
/albums/rr279/malwa1_2008/nasionkazolwi007.jpg[/img]
[/left][/left][/left][/left][/left] [/left]

Malwa czym dokładnie jest mieszanka dla wszystkich żółwi? Jak nazywaja się nasionka dokładnie i gdzie je kupujesz?
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: malwa w 23.10.2009, 19:39:06 pm
Nasionka kupuje w www.shelledwarriors.shop , sa to mieszanki koniczyny , traw i innych roslinek dla zolwi mozna tez je kupic osobno, jak wejdziesz na Ebay.uk jest tam tego pelno ja kupuje to co roku , np. dla lamparcich w takiej mieszance bedzie wiecej roznego rodzaju traw.
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 24.10.2009, 00:43:15 am
Faktycznie, u Ciebie zima nie jest tak dramatyczna i skuta śniegiem. To cos się jeszcze na ogrodzie znajdzie do jedzenia.
Mnie przeraża okres zimowy w Polsce - ciężko coś świeżego wygrzebać, żółwie jedzą sporo, ledwo z trawą nadążam ...a jak pomyślę, że będą większe...co równa się większej ilości pojemników z trawą...:(
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 26.10.2009, 18:55:10 pm
www.shelledwarriors.shop
muszę przyznać, że świetna stronka.... chętnie bym zrobiła sobie zakupki  ::)ale znowu tyle kasy by poszło.....   :'(
a zimowe zapasy masz extra, to jest ten wielki plus mieszkania w domu-że miejsca z reguły nie brakuje na taki zestaw ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.12.2009, 19:09:43 pm
muszę przyznać, że hodowla roślin w celu wykarmienia zwierząt to coś baardzo wciągającego... ;)
to ja jeszcze wrzucę hibiscusa, kalanchoe i nowego aloesa (który jest już u żółwia w terra, taki oryginalny ten aloes, bardzo mi się spodobał ;) )
(http://www.imagic.pl/files//13578/./P1460597.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/./P1460598.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//13578/./P1460600.JPG)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.12.2009, 00:33:55 am
Piękny kolor tego hibiskusa...:)
A hodowla roślinek faktycznie wciąga...Aż miejsca w mieszkaniu na kolejne doniczki brakuje... ;)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: lucky girl w 13.12.2009, 21:49:44 pm
ja znalazlam taka stronke z fajnym zielnikiem dla "poczatkujacego zielarza"  ;)

http://www.tlady.clara.net/TortGuide/Diet.htm
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 16.05.2010, 13:37:25 pm
Taki fajny temat a coś się cicho w nim zrobiło...
Oto moje nabytki z giełdy kwiatów w Chorzowie (wczoraj była, bardzo fajnie, nawet się pogoda na chwile ładna zrobiła ;) ):
Skromnie, bo skromnie, ale zawsze coś ;) - rozchodniki i petunia
(http://www.imagic.pl/files//13578/./P1460801.JPG)
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 16.05.2010, 13:40:52 pm
No ładnie z pustymi rękami nie wróciłaś
Tytuł: Odp: Żółwiowe roślinki
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 16.05.2010, 13:42:07 pm
Pewnie, że nie!  ;) Jeszcze z siatką pełną pysznego zielska, bo przeszliśmy się jeszcze na spacerek po parku :)