No , ale nie w tym sklepie co ci zapodalam, bo juz nam sie nie chcialo go szukac , a ten znalezlismy po drodze i tak sobie tylko weszlismy i zobacz, ale jak wiadomo Dublin duze miasto wiec sklepy lepsze. Hmm ... tylko wiez chyba za duzo podlewam albo w za duzych ilosciach leje tej wody mosze chyba je w tym tyg. lekko podsuszyc, albo moze to ta ziemia ,bo nie uzylam kompostu tylko taka z ogrodu jest lekko gliniasta , i mocno upita wiec moze korzenie nie maja powietrza , bo te male co rozdzielilam jak by zrobily sie bladsze, wiec przestawilam je na inne okno bo wydaje mi sie ze bylo im tam za goraco i postaram se ich nie podlewac w tym tyg. Mysle jeszcze nad ta ziemia , ale co znowu je przesadzac, przeciez powinny byc to bardzo odporne kwiaty. Chyba panikuje, abo marudze bo jeszcze nie doszlam do siebie po "giku".