Jak przekonać rodziców, by żółw nie mieszkał na podłodze [wydzielony]

[żółwiasta]

Tylko powtarzam: mój tata ma straszne opory, przez niego Diego mieszka znów na podłodze ... właśnie przygotowuje wybieg balkonowy (60x 80cm), ale on i tak jest przeciwny...

[KamilJ]

No ta wiadomość jest już trochę mniej radosna...
Często jest tak, że z rodzicami o pewne rzeczy trzeba "walczyć" i trzeba im tłumaczyć
może spróbuj podrukować i dać tacie do poczytanie wątki gdzie jest napisane o szkodliwości trzymania żółwia na podłodze (np z tego wątku http://forum.zolw.info/pierwsze-kroki/dlaczego-nie-na-podlodze/ ), albo wątki gdzie jest mowa jak chore żółwie na wybiegach dochodzą do sprawności, po tym jak wcześniej były właśnie trzymane na ziemi, źle karmione itp. Jak np żółwiki Bemilki czy an_na, tu np Lonia dochodzi do siebie http://forum.zolw.info/zolwie-greckie/moj-zolwik-3656/255/ .
Staraj się namawiać tatę, żebyście jednak zbudowali ten wybieg zewnętrzny, nawet mały, ale lepszy niż podłoga. Wszystko dla dobra Diego
 
Dodano 22.05.2012, 19:54:52 pmOliwka660 też miała duże problemy, żeby przekonać rodziców, do zmian w terrarium, do zmian diety Frani, ale się udało.
Trzymam za Ciebie kciuki, żeby i Tobie się udało

[żółwiasta]

Wielkie dzięki za wsparcie, ale wiesz- mój tata uważa, że w internecie nie wszystko to prawda, więc wypożyczyłam książki w bibliotece, ale i tak... sprawa stoi w miejscu     

[KamilJ]

Faktycznie tata ma rację, nie wszystko to co napisane w Internecie to prawda. Fajnie, że się starasz i kombinujesz, książki to dobra sprawa, ale pamiętaj, że w tych starszych można znaleźć wiele błędów dotyczących hodowli.
Może pokaż zdjęcia, zwłaszcza te na których widać błogie miny żółwików na wybiegach.
Staraj się na pewno się uda:D
Pamiętaj to wszystko dla dobra Diego

[żółwiasta]

Wiem, wiem... np. "Żółwie w domu" J.Gosławski- (fragment)  "Testudo horsfieldi- żółw stepowy (...) pokarm: głównie karma pochodzenia roślinnego z niewielkimi dodatkami pokarmów pochodzenia zwierzęcego" dalej w dziale żywienia pisze o mielonej wołowinie dla lądowych   

[semiramida]

Przynajmniej Gosławski nakazuje trzymać żółwia w terrarium, nie na podłodze. Jakie jeszcze książki wypożyczyłaś, jeśli bardzo stare to mogłaś "żółwiej sprawie" tylko zaszkodzić..
Rozumiem niechęć Twojego Taty wobec opinii wygłaszanych przez anonimowych "specjalistów" na różnych forach itp., ale może przekona go taki artykuł: http://www.terrarium.com.pl/zobacz/krotkotrwale-i-dlugotrwale-skutki-chowu-pozaterraryjnego-u-gadow-2387.html

[żółwiasta]

Wypożyczyłam "Żółwie w domu" J.Gosławskiego i "Zwierzęta w terrarium" C.Przybyszewskiego (nic ciekawego tam nie ma  ), nic więcej w mojej bibliotece o żółwiach nie ma. Wiem, czytam "przez palce"...

[ankan]

Stare książki w większości do niczego nie nie dają, niestety...

Żółwiasta - a Twojemu tacie nie przeszkadza jak żółw brudzi na podłogę? Potem trzeba ją myć a z dywanu to nie wiem czy schodzi dobrze. Poza tym przez kontakty z odchodami żółwia to się salmonellozą można zarazić. Nie przychodzą do Was dzieci które się np. na podłodze bawią?

[rumek]

Żółwista może użyj delikatnie ale w miarę stanowczo i z przekonaniem np.argumentu pt.Tato przecież nie jesteś dr.nauk o żółwiach, weterynarzem też nie jesteś więc może zaufaj tym którzy znają się jeśli chodzi o podstawy o wiele bardziej od Ciebie...może nie jest to jakoś wielce miłe dla Taty z punktu widzenia dumy i autorytetu ale akurat w takich przypadkach duma to ma być schowana do kieszeni. Jeśli taki argument to mało to zapytaj się Taty jak by się czuł chodząc na czworaka po wypolerowanym lodzie?? eksploatacja stawów jest nieporównywalnie większa i zniszczenie ich jest o wiele szybsze niż na normalnym podłożu np.ziemii. Nie ma co się obrażać ale Tata niech pomyśli o zdrowiu żywego stworzenia. Jestem dobrej myśli i kibicuję Ci mocno

[Tośka]

Dokładnie,chodzenie na czworaka po wypolerowanym lodzie, ale tez wąchanie chemii!Porozmawiaj z tatą jeszcze raz

[KamilJ]

W sumie mówiła, że choć niechętnie to tata przecież zbuduje dla Diego i wybieg na balkonie i nowe terra, więc może nie jest tak źle

[Tośka]

Wiec mocno,ale to mocno trzymamy kciuki!

[rumek]

nie no dobrze , że zbuduje ale tu nie chodzi o łaskę Taty (z całym szacunkiem dla niego) tylko o fakt , że to jest żywe zwierze...a , że nieco inne niż kot czy pies to i Tata musi mieć odpowiednie podejście do sprawy ja osobiście liczę na ludzkie podejście Taty żółwisty i jego przemianę na dobre 

[an_na]

A mamy przykład Oliwki, że wszystko się da!

[KamilJ]

Dokładnie:D Podawałem żółwiastej ten sam przykład:D Oliwka 660, jest tu wzorem do naśladowania