Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 11:04:58 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Ciekawe przypadki naszych żółwi...  (Przeczytany 28765 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Onsen

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Reputacja: 0
    • terrarium.com.pl
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #15 dnia: 10.12.2006, 22:07:58 pm »
ja pamiętam jak dawno temu, jak mieszkałam na mazurach wypuściłam swojego na  trawę, piękną, zieloną i króciutką. Było Go genialnie widać...odwróciłam się na chwilkę,żeby porozmawiać z mamą... odrwacam się i żółwia nie ma! Znalazłam Go pod iglakiem jak wcinał dżdżownicę...  ???

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #16 dnia: 11.12.2006, 09:11:06 am »
No nieźle. Żółwia a ni na moment nie można spuścic z oczu. Kiedyś dawno temu miałam żółwia, który mi zginął na dworze. Znalazłam go po 2 tygodniach, a raczej sprzątaczka go znalazla w ogródku przed blokiem. Żółw się tak wkomponował w żywopłot, że nie szło go stamtąd "wyrwać". Sprzątaczka strasznego wrzasku narobiła bo sie go bała, ludzie się dziwili ale odrazu wiedzieli gdzie go przynieść bo wszyscy sąsiedzi wiedzieli, że uciekł mi żółw.
TUPTUŚ

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #17 dnia: 11.12.2006, 10:30:39 am »
Mój teraz wiele razy uciekał, ale wczas mu to utrudniałem.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #18 dnia: 03.02.2007, 20:10:24 pm »
Mój żółwik raz zwiał z wybiegu. Do tej pory nie wiem jak udało mu się pokonać murek, który najwyraźniej w jednym miejscu był nieco za niski badź przylegał do niego jakiś kamień i Tuptus sie po prostu podparł, następnie przedarl się przez gęsty krzak i po jego opadających gałęziach zeszedł po drugiej stronie. Tak zakładam, jak było dokładnie - trudno powiedzieć, lecz po całym zdarzeniu odkryłam prawdopodobną drogę ucieczki.

Pod wieczór idę zabrać go z wybiegu a tu żółwia nie ma, zagladam do każdej nory, przeczesuje trawę i nic... już zaczynałam wpadać w czarną rozpacz... zdałam sobie sprawę z tego że znikł, zaraz zaalarmowałam całą rodzinę i wszyscy ruszyli na poszukiwanie żółwia. Po chwili gdy emocje nieco opadły zastanowiłam się którędy mógłby pójść jakby wyszedł w tym miejscu i znajac jego wcześniejsze zwyczaje i umiłowanie do prostych ścieżek poszłam chodnikiem wzdłuż domu... no i znalazłam go na samym końcu po drugiej stronie domu w miejscu gdzie chodnik się konczył, pod płotem, smacznie sobie spał. Nie mógł dalej przejść, na szczęście ogrodzenie ma podmurówkę, ale ryzyko było - gdyby poszedł w stronę bramy lub w ogóle zakopał się w jakichś rupieciach... ale wtedy mi strachu narobił. Od tamtego czasu wiem jak ważne jest dobre ogrodzenie wybiegu, bo żółw jest jak hacker, zawsze znajdzie lukę w zabezpieczeniach  ;D
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #19 dnia: 03.02.2007, 20:37:37 pm »
Mi też kiedyś zginął żólw. Poszedłem z nim na spacer, rozmawiam z koleżanką, a tu go nie ma.  Zacząłem szukać i nic. Po godzinie wróciłem do domu. Powiedziałem wszystkim i poprosiłem o pomoc. Za następne 3 godziny szukania zwierzątka mój brat je znalazł. Gapcie wykopała sobie norę. Bardzo płytką, ale nie było jej wogóle widać. Od tamtego czasu strasznie uważam na nią. Czytałem gdzieś że niektóre osoby robią dziurę w pancerzy i przywiązują gada sznurkiem! Okropieństwo! >:(

Offline pol@k

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: 1
  • Żółw stepowy Szkrabcio
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #20 dnia: 03.02.2007, 21:54:49 pm »
Żeby zrobić dziurę w pancerzu żółwia i przymocować tam sznurek trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie  :-\
A gdzie czytałeś o czymś takim? Nigdzie się z takim czymś nie spotkałem.

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #21 dnia: 03.02.2007, 22:03:25 pm »
Mówił i o tym kolega, czytałem o tym w książce "Żółwie lądowe" Eleny i Marco Szapkarow-Orłowskich. W dziale "Najczęściej spotykane problemy w Amatorskim chowie żółwi - i sposoby ich rozwiązywania". Pozwolę sobie zacytować:"Natomiast praktykowany czasem zwyczaj wiercenia dziury w pancerzu i uwiązywanie żółwia na lince należy uznać za barbarzyństwo, niegodne miłośników żółwi".  >:(

Zdaję i się że tu jest jeszcze trochę o tym :http://www.feilerseiten.de/testudo/freigehege/freigehege.htm


Pozdrawiam          ;DPiotrek

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #22 dnia: 12.02.2007, 15:22:41 pm »
wiercenie dziur w pancerzu to szaleństwo, natomiast ja jeszcze spotkałem się z osobą która bardzo chciała swojemu żółwiowi pomalować paznokcie i wzorki na skorupce, na szczęście udało mi się tą osobę od tego odwieść.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #23 dnia: 12.02.2007, 15:58:38 pm »
Mało tego!! Widziałem i czytałem że są do tego specjalne farby!!!

ale np. żółwie oznacza się malutką kropeczką lakieru do paznokci, aby go szybko rozpoznać..

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #24 dnia: 13.02.2007, 10:34:17 am »
taką nieszkodliwa farba to można oznaczyć żółwia, albo poprostu porobić zdjęcia charakterystycznych części czy ubarwień, znaków.

Offline Ishikawa

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 2
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #25 dnia: 21.12.2007, 15:23:11 pm »
Pare lat temu, jak żółw był "niusem" w rodzinie to po każdej kąpieli jak robił rundkę po dywanie to wszyscy go z zainteresowaniem oglądali :P .  Raz przy znajomcyh żółw zrobił tak samo, tylko stanął na środku pokoju bo chyba zauważyła dużo ludzi gapiących się na nią :P i co najśmieszniejsze chyba jej sie odbiło, taki dźwięk podobny był:) Strasznie cicho w sumie, ale wszysyc tak w skupieniu obserwowali żółwia że ich wmurowało ,jak to usłyszeli ;D
Chciałąm im powiedzieć,że też wydaje inne odgłosy,ale jakos sie  pohamowałam ;D

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #26 dnia: 21.12.2007, 15:44:39 pm »
heh no to faktycznie wyglądało to pewnie dość zabawnie bo i cisza pewnie była wtedy.

Offline Ishikawa

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 2
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #27 dnia: 21.12.2007, 16:10:59 pm »
Dużo by tego pisac, włażanie do butów znajomych tez było przez pewnien czas komedia, z biegiem czasu mysle,że cud że Wafel sie nie udusił  :) Włażenie do pakunków  z prezantami/zakupami pod choinke tez bywało smieszne na samym poczatku:) ale dla bezpiecznstwa zamykamy drzwi , zakupy dajemy na stołek   ;D

Offline Ishikawa

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 2
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #28 dnia: 04.01.2008, 21:53:28 pm »
Wlasnie mi sie przypomniało o dziwnym zachowaniu Wafla. Za kazdym razem gdy ma dostpe do lustra ( np. u mnie na biurku, czy w przedpokoju mam lustro na pół ściany) to zolw zaczyna szybko dosłownie biec w jego strone, a jak juz jest przy nim, to macha głowa jak opętana, zadne przesuwanie zolwia, odsuwanie czy zawracanie nci nie daje.. Zolw w przeciegu chwili zas jest przy lustrze i kiwa glowka( ale nie probuje gryzc). 
Myslalam ze to brak partnera,ale znajomi mi dlai keidys zolwice na 2 dni bo ejchali w gory i wafel zawsze ja probowal gryzc, jak nie w nozki to w głowe;/ Wiec jakiekolwiek proby puszczenia zolwi razem byly niemożliwe. To tez była samiczka, tak na marginesie. Smiesznie to wygląda niepowiem,ale niewiem czy to nie ejst jakies niepokojące;-/

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Ciekawe przypadki naszych żółwi...
« Odpowiedź #29 dnia: 05.01.2008, 10:03:52 am »
Hmm... czy Wafelek to aby na pewno samica? Bo mi to wygląda na zachowania godowe. Zamieść fotkę ogonka.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU