Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 00:18:56 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Coś co siedzi mi w głowie  (Przeczytany 3267 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Coś co siedzi mi w głowie
« dnia: 17.10.2011, 11:44:07 am »
Jako że każdego dnia myślę nad tym aby moje piękne gadzinki  miały się coraz to lepiej wpadła mi jedna myśl , a piszę o tym nie aby się pochwalić lecz abyście mi podpowiedzieli czy jest to dobra myśl , czy działanie którego myślę się podjąć ma jakikolwiek sens i czy w ogóle  może pomóc zamiast zaszkodzić .
Czy jest taka możliwość by posypując  miejsce gdzie żółwie mają wybieg zproszkowanymi  skorupkami kurzych jaj, trawa która wyrasta miała więcej wapnia w sobie , czy będzie takie działanie miało jakikolwiek wpływ ?
A może jest jakiś dobry sposób na to a ja właśnie nie mam pojęcia o nim ?
Mam nadzieję że jest tu na forum ktoś kto się odrobinę zna na chemii i mi pomoże bo ja się całkowicie na tym nie znam i z góry proszę o wyrozumiałość i nie śmiać się tu ze mnie bo polecą  bany  ;)
« Ostatnia zmiana: 17.10.2011, 11:46:43 am wysłana przez neo »
In The Lap Of The Queen

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Coś co siedzi mi w głowie
« Odpowiedź #1 dnia: 17.10.2011, 12:29:01 pm »
Witam,
z chemii byłem raczej dobry i wg mnie takie zabiegi nie przyniosą pożądanych efektów. Jedynym sposobem byłoby jedynie nawapnianie darni, ale jest to długotrwały proces.
Można sobie trochę poczytać w tym artykule i wysnuć jakieś wnioski dla siebie.

http://www.odr.pl/zwierz/uzytki_z/uzy011.html

Efekty wapnowania uwidaczniają się stosunkowo późno od momentu wykonania zabiegu, gdyż wapń wysiany na powierzchnię darni powoli przenika do głębszych warstw gleby. Proces ten zależy od rodzaju i dawki stosowanych nawozów, ilości opadów, warunków wilgotnościowych i typu gleby. Wapń z formy węglanowej przemieszcza się w glebie w ciągu roku przeciętnie na głębokość 2-4 cm. Pomimo, że wapń nie jest bezpośrednio czynnikiem plonotwórczym na użytkach zielonych, to zauważalny w dłuższym okresie czasu wzrost plonów z łąk i pastwisk jest efektem poprawy właściwości siedliska glebowego, głównie poprzez eliminację toksycznych dla traw pastewnych jonów glinu i manganu. Zwiększenie wartości pH powyżej 4,0 niweluje szkodliwe działanie tych jonów. Efektem wapnowania jest także lepsze ukorzenienie się i rozkrzewienie roślin, co sprzyja wzrostowi ich siły konkurencyjnej wobec chwastów.

Nie mam pojęcia czy ten artykuł coś pomoże, może trochę rozjaśni pomysł rozsypywania sproszkowanych skorupek na darń, jako syzyfową pracę. 

Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Coś co siedzi mi w głowie
« Odpowiedź #2 dnia: 17.10.2011, 13:03:21 pm »
masz rację raczej byłaby to syzyfowa praca która by przynosiła mizerne efekty .
jeszcze rozmyślam nad skałkami wapiennymi które są w Jurze Krakowsko - Częstochowskiej może by to one poskutkowały
In The Lap Of The Queen