Wyjazdy

[gosiunia]

Witam, mam pytanko może nie mądre ale czy zdarza sie wam wyjeżdżac czasem gdzies na dłuzej( powiedzmy tydzień może dwa) co wtedy z waszymi "maluszkami". 

[semiramida]

Jeśli wyjeżdżam, nie przewożę nigdzie mojej żółwicy (choć to już nie maluszek a dorosła pannica, ma ponad 19 lat), tylko proszę Rodzinę i co dwa-trzy dni ktoś przyjdzie do niej zajrzeć i jedzenie włożyć do miski, wodę zmienić. Siedzi wtedy w terrarium a lampy chodzą wg czasowego regulatora. Co prawda teraz z żółwiem w lodówce to nie wiem jak bym rozegrała, trochę strach zostawić.

[wege]

Pomysł Semiramidy oczywiście najlepszy. Innych rozwiązań raczej nie widzę. Latem moje żółwie są na wybiegach. Choć ja, nie zostawiłbym żółwi na balkonie. Wiadomo- rodzina to nie to samo co nasze czujne oko. Wówczas najlepszym rozwiązaniem jest wsadzenie do terra.

[gosiunia]

Dzieki za odpowiedzi, tak własnie myślałam,że najlepiej wówczas terrarium i ktos kto dopilnuje.
 

[ankan]

Jak wyjeżdżam na weekend to ktoś do żółwi podjeżdża. Natomiast jak na dłużej to pakuje je i zawożę do rodziców.

[Fausto]

Jeden z kolegów motocyklistów też wyjechał. Do Grecji. I oto co go spotkało na drodze: http://www.pl.image-share.com/ijpg-20-70.html

[wege]

Piękna skorupa. Natura powinna być naszą wskazówką.  Ja jak byłem w Grecji nie spotkałem żółwi

[Fausto]

No właśnie. Na żółwiach za bardzo się nie znam ale ta skorupa taka gładka a żółw taki wielki...