Mam pytanie, muszę na kilka dni wyjechać. Janusza zabieram ze sobą, nie mam innej możliwości. Musimy razem przejechać około 600 km samochodem. Czy przy takich temperaturach pakować go w transporter z ziemią, czy może lepiej w jakiś tradycyjny kartonik z dziurkami i jakimiś szmatkami w środku. Wiem, że to dla zolwia nic naturalnego, ale chodzi mi o to, zeby sie nie wychłodzil. Czytałam, że można termofor z ciepłą wodą, ale to długo ciepła nie utrzyma.