Żółwie (nasze śmieszne skorupki)

[ןคภ ๒z]

Pochwalcie się śmiesznymi historiami waszych żółwi.

[oliwka660]

Nie wiem czy o to samo chodzi, ale wydaje mi się  że taki temat już istnieje 

http://forum.zolw.info/ankiety/ciekawe-przypadki-naszych-zolwi/

[TomaszW]

A może wymyślmy wspólnie jakąś fajną, śmieszną historyjkę o żółwiu!
Ja zaczynam:

"Był sobie raz żółw...."

(ma ktoś deja vu? )

[żółwiasta]

Ja mam... Oh, wspomnienie Oliwii...

Wracając do historyjki:
"(...), który kładąc się spać zdejmował skorupkę..."

[TomaszW]

 
"...a pewnego razu Gapcio, bo tak mu było na imię, zgubił ją..."

[Tośka]

"Chodził,szukał i rozpaczał :jak ja się teraz pokażę ?Zdzichu Grek mnie wyśmieje"

[TomaszW]

"....i listkiem od roszponki zakrył detal ciała powszechnie uważany za wstydliwy..."

[Tośka]

"Poszedł więc Gapcio szukać skorupkę i wszedł prosto na Zdzicha Greka "

[TomaszW]

"....i zobaczyły ich wtedy jakieś stare mochery - filar polskiego kołtuństwa, ciemnogrodu i zacofania obyczajowego, co to nigdy nie widziały gołego chłopa na oczy, a co dopiero żółwika Gapcia bez skorupki w towarzystwie Zdzicha Greka"

[Tośka]

"...Szlag chciał ich trafić,bo nie dojść że Gapcio miał tak ładnego kolegę Zdzicha Greka,to jeszcze super spódnicę.Tereska spojrzała na Lucynę i rzekła :ej Lucka patrz no na tych młodych,my to nie poużywałyśmy za młodu,aż żal.... "

[TomaszW]

"A ona na to: No ja to se myślę, że jeszcze to nadrobimy! i zaczęły wraz żółwikami podskakiwać w rytm piosenki disco polo".

[Tośka]

"moja mała blondyneczko..." wesoło śpiewały i zerwały swoje spódnice,bo tez chciały takie jak Gapcio.Jednak,że roszponka była za mała,zrobiły sobie z tataraku......

[TomaszW]

"który został porwany przez psotny wiatr..."