Wiem,że bąbelki z noska itp to przeziebienie ale u mojego greka wygląda to troszke inaczej-bąbelki ma jak sie obudzi,jak włączam lampke to jest dzwięk jakby kichnął i przez chwile ma mokry nosek a za pare minut biegnie do jedzenia i jest aktywny.Później jest juz ok co to moze byc?
I dziś jak zrobił siusiu było troche białego,może to ma jakiś związek.