Tak, coś w ten deseń. Nie, raczej nie przypomina to otworków ani wgłębień. Skorupa też w tym miejscu wydaje się normalna. Cały czas byłem przekonany, że to jakiś uraz, odarcie, czy cóś. Pomyślałem, że zapytam mądrzejszych, czy mam powód do niepokoju, czy może mi się co wydaje( nie wiem jak u gada, ale u homo-sapiens otarcia goją się chyba trochu szybciej).