Na szybko to zmień mu dietę, wywal trociny, daj mu na razie ręczniki papierowe i wymieniaj codziennie, kup przynajmniej żarówkę grzewczą i zorganizuj jakiś pojemnik, żeby żółw mógł na słońcu w ciągu dnia przebywać.
Należy mu też podać wapń - albo w postaci preparatów specjalistycznych - np. ReptiCalcium firmy ZooMed, albo takich dla ludzi (Ostercal). Wit. A w kroplach powinnaś kupić w aptece - może tylko być recepta potrzebna - albo niech Ci ktoś z Polski paczką wyśle - i dawać jej to z 2x w tygodniu po 1-2 krople. Nie dłużej niż miesiąc.
Tą skorupę od spodu trzeba porządnie obejrzeć, oczyścić - a żółwia kąpać w roztworze rivanolu albo nadmanganianu potasu. Wlać do miski wody na dno - tak żeby tylko spód miał zamoczony. Tylko musisz pilnować żeby się nie napił.
Tym niemniej powinien to wet zobaczyć, bo same kąpiele w przypadku zakażenia wirusowego lub bakteryjnego mogą nie wystarczyć. Konieczne może się okazać podanie antybiotyku, czy zastosowanie do smarowania maści z antybiotykiem.