Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 10:31:53 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chory żółw :(  (Przeczytany 18891 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #45 dnia: 12.04.2012, 14:24:33 pm »
Biedny żółwik.. przynajmniej już go nic nie boli.. Żółwie to zwierzęta bardzo trudne do wyleczenia, zrobiłaś co mogłaś. Bardzo Ci współczuję.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #46 dnia: 12.04.2012, 17:11:48 pm »
Kolejny... Fatalnie.  :(
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #47 dnia: 12.04.2012, 17:20:13 pm »
:( bardzo mi przykro :(

Offline sq6www

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 9
  • Testudo horsfieldi x3
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #48 dnia: 12.04.2012, 17:52:53 pm »
Przykro mi z powodu odejścia żółwika.. Biedaczek długo się namęczył.. Starałeś sie trochę za późno skierowaliśmy Cię do specjalisty. Nie można szukać winnego, bo to nie o to w tym chodzi.
Ja bym pewnie wziął tego żółwika i pojechał do tego niby specjalisty (tego pierwszego co to niby go leczył) i pokazał mu do czego biednego zwierzaczka doprowadził, może to by mu trochę poszło po ambicji.
Strata każdego zwierzaczka jest przykra, bo człowiek przywiązuję się do swoich pupili. Ty zrobiłes co mogłeś i chwała Ci za to. Inny by to poprostu olał a Ty jednak starałeś się .

Ale taka sytuacja może być także dobrą przestrogą dla tych "nowych" w gadzim świecie.. Pamiętajcie nigdy nie udawać się z żółwiami do "zwykłych" weterynarzy nie ujętych na liście polecanych weterynarzy.



Pozdrowienia z Oławy ::: Rafał :::


Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #49 dnia: 12.04.2012, 21:04:50 pm »
Ta sie zastanawiam....nie wiem czy natychmiastowa pomoc od gadziego weta,pomogłaby skorupce :(. Przykre to.
Ametyst to chyba dziewczyna?? ;)
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #50 dnia: 12.04.2012, 21:57:25 pm »
po nicku chyba chłopak... tak czy inaczej na pewno smutny  :(

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #51 dnia: 12.04.2012, 22:01:29 pm »
Bardzo chcę jechac, ale to nie ode mnie zależy. Oddałabym wszystko co mam, żeby go tylko uratowac..

ODDAŁABYM.....
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #52 dnia: 12.04.2012, 22:29:09 pm »
Ta sie zastanawiam....nie wiem czy natychmiastowa pomoc od gadziego weta,pomogłaby skorupce

Wszystko zależy od tego jak szybko się zauważy objawy i zareaguje. Oczywiście tutaj niezbędny jest też specjalista. Niestety bywa i tak, że przy spełnieniu obu tych warunków nie zawsze się udaje.
Wiele rzeczy należało by wziąć pod uwagę przy ostatecznej odpowiedzi.

Ale taka sytuacja może być także dobrą przestrogą dla tych "nowych" w gadzim świecie.. Pamiętajcie nigdy nie udawać się z żółwiami do "zwykłych" weterynarzy nie ujętych na liście polecanych weterynarzy.

Owszem, w tej dziedzinie potrzebny jest fachowiec, ale nie skreślałabym też tak szybko wszystkich lekarzy spoza spisów. Jest kilka trików pozwalających zweryfikować weta. Sama, całkiem przypadkiem, trafiłam na lekarza którego nie znajdzie się w żadnym spisie. Okazało się, że naprawdę dobrze sobie radzi z żółwiami, bardzo sprawnie podał leki i zaaplikował zastrzyki, wykonał też mały zabieg. Dodatkowo dokładnie mi opisywał co robi i co podaje a przy okazji doszkolił praktykantkę. No i jeszcze pasję widać w oczach. Leki i dawki konsultowałam później ze swoim wetem i wszystko było ok. Niestety nie udało mi się znaleźć wzmianki o tym lekarzu, może dlatego że i okolica nie obfituje w gady a i wiedzę zdobywał poza Polską. Osobiście uważam, że lepiej sobie radził jak polecani specjaliści. Do tej pory często konsultuję z nim sytuację gadzin. Czasem warto zaryzykować, oczywiście o ile konkretna sytuacja na to pozwala.


Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #53 dnia: 12.04.2012, 23:02:20 pm »
Dorcia, to, o czym piszesz, to światełko w tunelu. Widać, że do nas też dociera nowoczesna wiedza o gadach. Dobrze o tym wiedzieć, że coś się jednak zmienia. Może za kilka lat proporcje się zmienią i więcej weterynarzy napotykanych przez nas będą to ludzie kompetentni.

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #54 dnia: 12.04.2012, 23:17:39 pm »
Oj oby tak było. Jeszcze tylko ktoś musi tę wiedzę chcieć i umieć przekazać, bo to z tym jest największy problem. Same chęci chłonięcia wiedzy niestety nie wystarczą.

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #55 dnia: 12.04.2012, 23:27:27 pm »
Szybko to nie nastąpi ale już niedługo (tak wynika z prognoz) szkolnictwo wyższe w tym weterynaria ma brać przykład  z zachodu i ich sposobów na leczenie oby tak się stało ... może coś się poprawi

Offline sq6www

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 9
  • Testudo horsfieldi x3
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #56 dnia: 12.04.2012, 23:29:40 pm »
Jak to mówiła moja babcia najważniejsze to czytać, czytać i jeszcze raz czytać,,,, bo ten dzisiejszy świat jakis taki nieoczytany ;p
Pozdrowienia z Oławy ::: Rafał :::