Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 10:49:50 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chory żółw :(  (Przeczytany 18892 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ametyst

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Chory żółw :(
« dnia: 10.04.2012, 22:54:29 pm »
Mój żółw - Torpeda (lądowy, stepowy, ok. 8/9 lat) ostatnio ma problemy z oddychaniem. Najpierw trochę syczał. Później (2 dni temu) miał jakiś atak. Zaczął się dusic, toczyc pianę z pyska, unosił główkę do góry, oczka mu łzawiły. Jest bardzo słaby, od kilku dni nic nie jadł, również nic nie pije. Oddycha przez otwarty pyszczek. Byliśmy z nim dzisiaj u weterynarza. Pewien hodowca powiedział nam, że żółw na pewno jest przeziębiony i uczulił nas, aby podano mu antybiotyk specjalny dla żółwi, a nie dla gadów, ponieważ te żółwie ich nie tolerują. Nie wiem, czy weterynarz tak zrobił. Wygląda na to, że on w ogóle się na żółwiach nie zna. Jutro ma miec kolejny zastrzyk, tata mówi, że ostatni, bo nie będzie tam więcej jeździł. Po zastrzyku Torpeda bardzo krwawił. Strasznie go bolało. Bał się. Odkąd przyjechaliśmy śpi. Nie je, nie pije, nie rusza się. Wciąż ma otwarty pyszczek. Nie będzie mnie jutro przy nim u weterynarza. Martwię się o niego. Jest dla mnie bardzo ważny.

Pomóżcie!

TomaszW

  • Gość
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #1 dnia: 10.04.2012, 22:56:12 pm »
 :(

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #2 dnia: 10.04.2012, 23:02:18 pm »
Wiesz co - zmień weta, bo ten do reszty żółwia ukatrupi.
Po objawach to on może mieć albo ciężkie zapalenie płuc albo atak wirusa herpes.
Zajrzyj mu do pyszczka - jeśli jest zaczerwieniony i owrzodzony to niestety herpes.
Skąd jesteś?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Ametyst

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #3 dnia: 10.04.2012, 23:08:59 pm »
Mała wieś niedaleko Częstochowy. To jedyny weterynarz w okolicy. Nie ma innego wyjścia.

Ciężko jest go obudzic. Delikatnie otworzył pyszczek, ma tam delikatne zaczerwienienia i coś białego, ale może to piasek.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #4 dnia: 10.04.2012, 23:11:38 pm »
Z opisu stan jest bardzo poważny. Nie jesteśmy w stanie Ci pomóc, cała nadzieja w tym, że antybiotyk zacznie działać. Możesz jedynie kąpać żółwika, żeby się mógł napić, i trzymać go cały czas w cieple.
Wiesz, jaki antybiotyk został podany? Skąd jesteś, może w Twoim mieście przyjmuje weterynarz-specjalista od gadów, myślę że warto by się do takiego udać.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Ametyst

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #5 dnia: 10.04.2012, 23:17:10 pm »
Przystajń. Odezwę się dopiero jutro, po kolejnym zastrzyku. Na razie dziękuję za pomoc.
 

Dodano 10.04.2012, 23:17:54 pm
Nie wiem, co to za antybiotyk.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #6 dnia: 10.04.2012, 23:24:22 pm »
Piasek? A skąd to?
Dziś daj gadzinie spokój, jutro zobacz jak będzie widno - jak to owrzodzenie (taki właśnie biały nalot) to niestety antybiotyk nie pomoże.
Trochę to drastyczne - ale zobacz sobie tutaj - czy Twój żółwik nie miał podobnych objawów?
http://www.zolwie.net/index.php?option=com_content&view=article&id=219:przerost-dzioba-i-pazur&catid=47:migawki&Itemid=235

Twój tata rozumiem nie da się namówić na wycieczkę do weta w innym mieście?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #7 dnia: 10.04.2012, 23:32:02 pm »
Jeszcze mnie to nurtuje, w jaki sposób ten wet zrobił zastrzyk, skąd to krwawienie?
Jeśli się na żółwiach nie zna i gdzieś się przez przypadek wkłuł, to bym na drugi zastrzyk do niego nie szła.
Najbliżej dobry wet będzie chyba w Bytomiu - lek. wet. Katarzyna Wilk --> http://www.terrarium.com.pl/dzial/weterynarze/slaskie.
« Ostatnia zmiana: 11.04.2012, 18:58:50 pm wysłana przez semiramida »
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #8 dnia: 11.04.2012, 06:25:47 am »
Cześć ,ja też mieszkam niedaleko Częstochowy,dam Ci dwa numery telefonu jeden do dr. Magdaleny Zatoń 503166125,drugi do dr.Rubika 343626255,oboje mają dobre opinie,leczą żółwie.Mam te numery z internetu.To są jedyni lekarze w Częstochowie od żółwi.Życzę zdrówka.Myślę,ze Twój żółw ma zapalenie płuc.,męczy się.Jeśli pojedziesz do innego weta musisz koniecznie mieć nazwę antybiotyku,,który był podany.Tak myślę,że to ważne.Nie daj mu cierpieć.Daj znać pozdrawiam
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #9 dnia: 11.04.2012, 07:37:45 am »
Nie chcę źle wróżyć, jednak z opisu wynika, że to poważny stan. Leczenie powinno polegać na nawadnianiu organizmu, przymusowym karmieniu ( np. critical care), podawaniu leków przeciw wirusowych, antybiotyków. Takie leczenie może poprowadzić tylko lek. wet, który ma specjalizację "gady"- zwykły wet jak pisała Ankan, zabije żółwia. Przy tym wirusie, ważne jest dokarmianie żółwia i jego nawadnianie. Musisz go koniecznie kąpać. To ciężka choroba. Już jednego żółwia na forum w tym roku zabrała... :(
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline sq6www

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 9
  • Testudo horsfieldi x3
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #10 dnia: 11.04.2012, 13:28:21 pm »
Ja już kiedyś to przerabiałem, kilka lat temu miałem żółwia czerwono licego a szczerze powiedziawszy wtedy nie miałem zbyt dużego pojęcia o tych żółwiach, nie była to jeszcze wtedy nawet aż tak bardzo rozwinietego internetu, mały dostęp do materiałów. Żółw kichał i łzawiły mu oczy to ten wek podawał mi niby antybiotyki i Wit a + d3.. po tygodniu nie było wcale lepiej a raczej gorzej. Pewnego dnia wstałem a żółwik niestety zdechł. Teraz już przyjnajmniej wiem że zwykły weterynarz który nie ma "gadziej" specjalizacji nic Ci nie pomoże. Oczywiście będzie wciskał kity że wie co dolega żółwiowi i wyciągał kasę podając jakieś "niby" antybiotyki ale tak naprawdę będzie tylko szkodził.

Jeżeli zależy Ci na dobru Twojego zwierzaka udaj się z nim do specjalisty. Czasami wizyta jest nieco droższa ale skoro podejmuje się opieki nad zwierzęciem to trzeba sprostać temu w każdej sytuacji.
Życzę powodzenia w doprowadzeniu do poprawy stanu zdrowia Twojego żółwika. 8)
Pozdrowienia z Oławy ::: Rafał :::


Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #11 dnia: 11.04.2012, 15:41:16 pm »
Nie ma co zwlekać,dzwoń do weterynarzy ,do których podałam Ci numery telefonów.Trzymam kciuki,z Przystajni masz jakieś 30km do miasta,ale żółw cierpi i potrzebuje pilnie pomocy.Bez niej może się to źle skończyć.
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Ametyst

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #12 dnia: 11.04.2012, 16:57:34 pm »
Dziś żółw miał robiony zastrzyk cieńszą igłą, więc nie krwawił. Wet dał nam dla niego strzykawkę i igłę, na następny zastrzyk, ale chyba z tego zrezygnujemy. Teraz śpi, zaraz zrobię mu kąpiel z solą jodowaną. Zaglądałam mu do buźki i wygląda na to, że ma herpeswirozę. Nie potrafię zmusic go do jedzenia. Jutro chyba pojedziemy z nim do Częstochowy. Ile soli wsypac do wody?
 

Dodano 11.04.2012, 17:03:40 pm
Tośka, ci weterynarze są z Częstochowy, tak?
« Ostatnia zmiana: 11.04.2012, 17:03:40 pm wysłana przez Ametyst »

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #13 dnia: 11.04.2012, 17:18:14 pm »
Tak z Częstochowy,lekarka polecana na forum,Dr Rubik również,poczytałam na necie,spisałam telefony.Zadzwoń do nich najpierw, dowiedz się konkretów!Trzymam kciuki!Daj koniecznie znać!
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Chory żółw :(
« Odpowiedź #14 dnia: 11.04.2012, 17:20:47 pm »
Dzwoń tam gdzie Tośka pisze, najlepsze rozwiązanie.. Trzymamy wszyscy kciuki.
Żadnej soli do wody! Wykąp w zwykłej, przegotowanej, wystudzonej do ok. 30 stopni wodzie.
W które miejsce w ciele lekarz robił zastrzyk? Jaki podał antybiotyk?
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM