Nie potrafię przyjrzeć się dokładniej tym białym plamkom, ale w grę może wchodzić ubytek warstwy keratyny na skutek np. jakiegoś wypadku albo grzybica.
Spróbuj określić wygląd tych miejsc - czy są miękkie, czy wydziela się z nich jakaś wydzielina, zapach?
W obu wyżej wspomnianych wypadkach konieczna jest konsulatcja doświadczonego weterynarza i ocena dokonana przez niego najlepiej na żywo. Należy działać szybko, gdyż nieleczona choroba grozi powikłaniami.
W przypadku grzybicy delikatnie usuwa się cienką warstwę keratyny z zainfekowanych miejsc a następnie ostrożnie oczyszcza antyseptykiem i stosuje maść antybiotykową. Czynności te należy powtarzać przez trzy dni pod ścisłą kontrolą i według zaleceń weterynarza. Następnie przemywa się codziennie chore miejsca, aż do całkowitego wysuszenia.
Chore miejsca powinny być obandażowane w celu uniknięcia zabrudzenia lecz w sposób umożliwiający dostęp powietrza. W czasie leczenia należy unikać kontaktu pancerza żółwia z wodą.
W poważniejszych przypadkach podaje się zastrzyk antybiotyku.
Jeśli zaś idzie o ubytki - również należy zasięgnąć porady weterynarza i odkazić te miejsca. Nie wiem czy w Polsce się to stosuje ale np. za zachodzie w przypadku ran i ubytków pancerza nakleja się w miejsca ubytków specjalne włókno szklane, co przede wszystkim zabezpiecza ranę przed zabrudzeniem i wniknięciem do niej bakterii.
Z zasady pancerz nie odrasta, ale nasz kolega z forum - Filip leczył swojego żółwia który miał również uszkodzone płytki pancerza i rezultat był rewelacyjny. Myślę że on najlepiej w tym wypadku doradziłby Ci co zrobić i jakie maści stosować.