Witam. Kilka dni temu przygarnęłam od kuzynki żółwia stepowego. Zaczęłam standardowo zapoznawać się z przydatnymi informacjami dot hodowli, jak również i chorób- i teraz sama nie wiem, czy to nic poważnego i wpadłam w histerię, czy jednak coś jest na rzeczy.
Chodzi mi o plamki/przebarwienia na karapaksie. Nie są intensywnie czerwone, raczej takie przygaszone/brązowo-czerwonawe, brązowawe, zależy od światła. Żółw nie mial ich jeszcze dwa-trzy lata temu, widać róznicę na zdjęciach (stare zdjęcia- żółw na podłodze). Na chwilę obecną pancerz nie jest wyraźnie miększy w tych miejscach, nic nie śmierdzi, ale boję się zmiany. Dodatkowo przy ogonku i tylnych nóżkach skorupka jest jakaś taka przezroczysta.
Żółwik niestety był trzymany w kiepskich warunkach- albo na podłodze, albo w tekturowym pudle wyłożonym trocinami lub..gazetkami reklamowymi z marketów
Dieta dość średnia-od małego Biorept, ogórek, codziennie zielenina, bardzo rzadko marchew albo jabłko- tych dwóch pierwszych było jednak zdecydowanie za dużo. Dodatkowo kuzynka dawała mu od czasu do czasu lnicę pospolitą (trująca..:c), dawała też komonicę zwyczajną ale nie wiem, czy ona też jest szkodliwa.
Od jakiś 2-3 lat starałam się go karmić osobiście i wtedy dostawał zwykle mniszki, koniczynę, powój, stokrotki, nie siedziałam przy nim jednak 24h/dobę więc nie ręczę, czy poza moimi pobytami dostawał jakieś złe rzeczy.
Dzisiaj byłam z nim na spacerze, był dość aktywny, szybko chodził, chętnie kopał norki.
Je różnie- czasem zje całą garść listków, czasem nic, dzisiaj skubnął tylko 2 sztuki.
Wypróżnia sie raczej prawidłowo, jak na moje niefachowe oko, choć trudno rzec, czy codziennie. Mocz jest dość rzadki, ale zwykle widać w nim ten kwas moczowy.
Ktoś ma jakieś pomysły, co to moze być? Mogło się to stać od słońca? (latem codziennie był na balkonie). Strasznie się martwię, szukam jakieś gadziego veta ale na razie wszyscy karzą go karmić wątróbką albo marchewką (witaminy..). Martwię się, że przed moją adopcją dostał znowu jakieś świństwo albo przegniłe roślinki :c
Proszę o jakąkolwiek, nawet najbardziej ogólną odpowiedź i z góry za nią dziękuję.
Wątek: Dziwne plamy/przebarwienia na karapaksie (Przeczytany 3209 razy)