przyszłaś po pomoc wiec złe w tej chwili jest pokazanie focha
daj sobie pomóc jest na tym forum dużo fachowców od opieki nad żółwiami i napewno bedą w stanie coś doradzić
wiesz żeby cos pomóc to trzeba jak u lekarza wytłumaczyć w jakich warunkach przebywa żeby szło w szybki a co najważniejsze w dobry sposób zareagować
pozdrawiam Cie
to była odpowiedz na twoje pytanie a nie żaden foch
więc napisze jeszcze raz. żółwik do dyspozycji ma cały dom także miejsca do biegania mu nie brakuje. Dnie spędza wpatrując się w okno (oszklona ściana) chowa się w ciemne miejsca tj. pod łóżko, meble lub w swoją czapkę. Nie zimuje. Jest aktywny cały rok. Na początku próbowałam z terrarium, ale on ciągle próbował wychodzić a to zazwyczaj kończyło się lądowaniem na skorupie. Problemów z apetytem nie ma. Jest samcem, mam go juz 8 lat a to gryzienie łapek zauważyłam od niedawna. chyba tyle mogę o nim powiedzieć. 
Woo....
Zółw jest trzymany na podłodze i śpi w odzieży(czapka) oraz nie zimuje...
Jakby Ci to subtelnie powiedzieć...może tak...robisz szkodę swojemu żółwiowi. Dlaczego? Dlatego, że nie jest problemem, że żółw chce opuścić terra i że się nawet w nim wywraca... To nie problem. Problemem jest uważanie, że żołw w naszym domu jest bezpieczny i szczęśliwy jak chodzi gdzie chce. No właśnie narażasz go tym samym na urazy(gorsze niż wywrotka w terrarium), na pasożyty np roztocza(są na podłodze, odzieży), powodujesz u niego nieprawidłowy chód(no chyba, że masz na podłodze ziemię, bo nasze posadzki nie zapewniają prawidłowego oparcia łapy dla żółwi), powodujesz krzywizny i niedobory witamin(chyba, że w domu używasz bardzo mocnych żarówek wytwarzających ciepło i emitujących promieniowanie UVB - w co wątpie). Pewnie wilgotność w domu też u Ciebie 70% nie wynosi... Reasumując: Twój żółw jest źle hodowany... Według mnie to, że żółw się gryzie, to nie największy problem... Jemu trzeba zapewnić warunki, jak dla żółwia a nie człowieka...