Witam,
Od roku jestem posiadaczką żółwia stepowego. Ma on/ona około 3 lata.
Wczoraj wieczorem wróciłam z wakacji. Żółw z nami nie pojechał ale zapewniłam mu dobrą opiekę. Przed wyjazdem napisałam listę rzeczy, co trzeba podać żółwiowi w ciągu dnia. Dzwoniłam co parę dni, aby zapytać
Czy żółw wszystko je, czy jest aktywny itp.
Dzisiaj rano zabrałam się za małe sprzątanie odchodów
Odkrywam siano przy kryjówce...patrzę a tam mocz żółwia. Był on widoczny ponieważ wygląda jak jakaś żółta, lepka maź. Nigdy wcześniej czegoś takie nie widziałam.
Dlatego też zwracam się z prośbą do Was.
Czy wiecie co to może być?
Ps. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z moim żółwiem, więc mimo posiadania żółwia przez rok
Jestem bardzo niedoświadczona jeżeli chodzi o choroby żółwi.
Z góry dziękuję za pomoc