Tak ma mały, zgrabny opatrunek, ale chodzi i chyba mu nie przeszkadza. Szkło dlatego, że używamy spryskiwacza wody żeby mu zwilżać podłoże w terrarium. Młodszy syn lubi się bawić tym spryskiwaczem, ale miał zwracaną uwagę, żeby żółwia nie pryskał. Niestety się nie posłuchał i kilka dni temu, popryskał żarówkę grzewczą a ta wybuchła. Pozbieraliśmy szkło i wymieniliśmy żarówkę. Żółw siedział w kącie około doby i myślałam, że się przestraszył i w panice siedział, a on sobie wtedy musiał łapkę rozciąć.