Witam po krótkiej nieobecności!!
Kochani żółwik jest w pełni sił, je i wydala za 3 zólwie, demoluje terarium, do tej pory kąpie go coodziennie (nieznosi kąpania), a kupką się wybieram i nie moge wybrać zawsze albo praca albo coś innego, ale mam pojemniczek i tylko czekam na troszke czasu żebt ją podrzucić do badania, oczko 1 jest calusieńkie zdrowe, drugie raz gorzej raz lepiej już nie ma opuchnietego i nie widac juz mięska ale czasem ropi lub zachodzi taką białą mgłą.
w pyszczku już ma ładnie "kolorowo"- rożowo, skorupka i nóżki nabrały kolorków, skorka już nie jest taka popękana, to zasługa kąpieli i spryskiwania terarium.