Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 08.07.2025, 23:25:11 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chore młode sulkatki [scalony]  (Przeczytany 115393 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #60 dnia: 03.02.2009, 19:06:55 pm »
Ten drugi wcina bez problemu, ale spoko jak tak dalej pujdzie sprubuje dac mu jakis owoc np.truskawke i jesi jej nie ruszy to do weta. Tylko tak jak mowilam w czwartek lece i do wtorku mnie nie bedzie, wiec troche lipa z jednej strony ale z drugiej strony mala przerwa w gapieniu sie co piec minut na niego tez jest mi potrzebna , latwiej bedzie stwierdzic jakies zmiany. No nic jak narazie wkladam go z 2 razy dziennie do wody gdzie mam vitaminy i wapn zeby sie troszke napil .

Offline Grzesiek

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Reputacja: 4
  • Żółw Grecki
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #61 dnia: 03.02.2009, 20:52:33 pm »
Może spróbować podać największy przysmak gadziny?
Może się skusi?
Jakby nic nie tknął to ja bym go na twoim miejscu wziął do weterynarza :(.
Mam nadzieje ,że jednak zacznie jeść.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #62 dnia: 03.02.2009, 21:11:05 pm »
Malwo a od kiedy on nie je?

Próbowałaś karmienia z ręki? Żółwik może być osłabiony dlatego czasem karmienie z ręki może pomóc.

Jeśli problem wynikał z przegrzania trzeba będzie poczekać na ustabilizowanie się sytuacji. Jeśli hexamita, trzeba zbadać sprawę i podjąć kurację. Ciężko coś doradzić na ślepo. W dodatku masz teraz wyjazd, ale pamietaj że on jest jeszcze młodziutki i bardzo wrażliwy. Może czekanie w wypadku dużego osobnika mogłoby mieć sens, ale u takiego maluszka może być ryzyko...
Nie chcę siać niepotrzebnie paniki. Musisz mu się dobrze przyglądać...
« Ostatnia zmiana: 03.02.2009, 21:14:49 pm wysłana przez Beata »
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #63 dnia: 03.02.2009, 22:29:47 pm »
Niby lazi troszeczke i pije wode jak sie go tam wlozy, prubowalam dzis troszke go pokarmic ale nie chcial , temp. sprawdzam co pare godzin.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #64 dnia: 03.02.2009, 23:20:14 pm »
Kąp go nadal i popróbuj jutro, czymś miękkim typu ta dynia, czy kabaczek nakarmić. Dobrze, że choć wodę pije.

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #65 dnia: 04.02.2009, 21:29:30 pm »
Malwa - i jak tam maluch? Zjadł coś dziś?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #66 dnia: 24.02.2009, 09:01:48 am »
Hejka , witam wszystkich po dlugiej przerwie ,niestety nie spowodowanej przedluzonymi wakacjami, a nagla smiercia jednej gwiazdki, panika w domu , nie wiadomo co sie stalo. Rano zolwie byly nakarmione wszystkie tym samym jedzeniem , zmieniona woda witaminki itp. pod wieczur wracamy do domu a maluch siedzi w wodzie sztywny . Nie wiem czy sie utopil , niesadze bo normalnie stal , czy jakies chorupstwo mu dolegalo , mam nadzieje ze nie bo inaczej mam przekichane. Maluch wygladal na Bardzo zdrowego wrecz przesliczny , smieszna zecz bo to jego maly brat byl miesiac temu u weta przez mogry nos. Jest to dla mnie duza strata zarowno emocjonalna jak i finansowa. Juz sie pogodzilam ze jedna z sulkatek moze nie przezyc i ze moj lesny tez ma klopoty z dojsciem do siebie jak go ten koles wysuszyl , ale ten maluszek to cios ponzej pasa, szczegulnie ze duzo poswiecilam zeby je zdobyc  nie moge sie z tym pogodzic czuje sie podle nie wiem co jest przyczyna i doprowadza mnie to do szalenstwa.  >:( :'(

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #67 dnia: 24.02.2009, 09:11:51 am »
Bardzo Ci współczuję...Trzymam kciuki za zdrowie maluszków... :(
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #68 dnia: 24.02.2009, 14:31:34 pm »
Dzieki swietlik,dzisiaj mamy go zawiesc do weta , zobaczymy co bylo przyczyna. Jak mi go szkoda  :'( , taki tyci , wygladal jak by spal. Nie zycze tego nikomu czlowiek naprawde podle sie czuje, ja mam wrazenie ze to moja wina. No nic narazie mam go w lodowce , i ciagle sie na niego gapie, to tak jak bym miala jeszcze nadzieje ze sie poruszy. No nic dam cynk jak wet cos stwierdzi  :(.

Offline gosia101097

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 130
  • Reputacja: 3
  • Żółw stepowy - Toto
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #69 dnia: 24.02.2009, 15:50:09 pm »
Och bardzo ci współczuje :'(twoje maluchy są cudowne jesteś świetna kochasz żółwie i to jest najważniejsze NAPRAWDĘ MI PRZYKRO nie martw się będzie dobrze  ;)
To,to,to.... TOTO!!!

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #70 dnia: 24.02.2009, 17:30:39 pm »
Witaj Malwo, fajnie że znowu z nami jesteś.

Bardzo mi przykro z powodu żółwika.  :'( Powiem Ci że to nie pierwszy przypadek maluszka o którym słyszę że padł z dnia na dzień bez żadnych objawów. Wydaje mi się wręcz że maluszki, szczególnie to wyklute sztucznie albo narażone na duży stres w związku z odłowem lub transportem to jedna wielka loteria, wiele nie przeżywa, nie aklimatyzuje się. Są jeszcze młode i bardzo delikatne, także i stres obniża odorność. Bywa też że jeśli są ze startu słabe genetycznie to w naturze nie przeżyłyby za długo. Ciężko powiedzieć co mogło być przyczyną w Twoim wypadku, możliwe że nie miałaś w ogóle na to wpływu. Wiem ile serca wkładasz w opiekę nad swoimi żółwiami i że po prostu kochasz żółwie dlatego rozumiem że musi to być cieżkie...   
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #71 dnia: 24.02.2009, 19:27:16 pm »
Hej Goska! chyba nie mialysmy sie jeszcze okazji pogadac , ale napewno takich okazji bedzie jeszcze wiele, dzieki za cieple slowa,zawsze milo sie je slyszy. Hej Beato no juz jestem szkoda tylko ze z takimi wiadomosciami, wlasnie wrucilismy od weta ale ten nie mial dzis dla nas czasu ,wiec zobaczymy kiedy sie odezwie, mam nadzieje ze wkrodce bo ta jedna sulkatka cos nie zbyt. Ach! nie chce mi sie jak narazie juz o tym pisac co bedzie to bedzie ja staram sie jak moge , czasami poprostu natura bierze gura, co do gwiazdki to moze byc wlasnie problem genetyczny wyspy...itp. pare zolwi rozmnazanych pomiedzy soba , albo poprostu slapsze malenstwo , ale to naprawde zadziwiajace bo dzien przed tem wygladal jak miljion dolarow a dzien puzniej trup. No nic ja juz sie naplakalam teraz zobaczymy co wet stwierdzi.

Offline Grzesiek

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Reputacja: 4
  • Żółw Grecki
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #72 dnia: 24.02.2009, 20:42:34 pm »
Przepraszam malwa ze tak późno odpisuje... 3 gimnazjalna, nauka i te sprawy.
Naprawdę bardzo mi przykro z powodu żółwia. Mam nadzieje ,że to nic zaraźliwego i reszta skorupek jest zdrowa.
Trzymam kciuki za skorupy!!

Offline Viktoria

  • Moderator
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • *
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #73 dnia: 24.02.2009, 20:49:38 pm »
No to bardzo, bardzo szkoda :( :*
Ale to prawda, że z maluszkami często tak jest. No nic, teraz trzymam kciuki za foocika i sulcatke

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #74 dnia: 25.02.2009, 00:53:28 am »
Malwa, przykro mi z powodu żółwika....:((( ale to pewno ani nie Twoja wina, ani nie choroba zarażliwa...Tylko faktycznie jakas wada genetyczna. Ostatnio czytałam post chłopaka, któremu z dnia na dzień umarł żółwik grecki....jadł, pił, aktywny w miarę na warunki zimowe był, warunki dobre, jedzenie odpowiednie...i niestety...też był malutki, kilkumiesięczny...
Oby sulkatce i suszkowi się polepszyło...
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ