Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 09.07.2025, 07:14:17 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chore młode sulkatki [scalony]  (Przeczytany 115433 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #75 dnia: 25.02.2009, 09:52:22 am »
Szkoda, maluszka i szkoda, abyś się zadręczała. Często takie maluszki to loteria i sama o tym najlepiej wiesz.

Jesteśmy z Tobą trzymaj się.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #76 dnia: 25.02.2009, 11:47:15 am »
Kochani jestescie! Nawet nie wiecie jak sie ciesze ze tak na ta sprawe patrzycie , balam sie jakis zgryzliwych dogryzek itp. na ktore aktualnie nie mam ochoty ani sily odpowiadac.Wiem ze troche sie roszczulam nad soba ale naprawde szkoda malucha,a tu jeszcze tyle zeczy u mnie sie aktualnie dzieje. Moj wet to chyba ma mnie dosyc,jak tylko widzi mnie w drzwiach, tak jak mowilam jedna z sulkatek chyba nie da rady , ostatnio nie otwiera oczek a skorupka wydaje mi sie ze zmiekla jeszcze bardziej , druga z nowu widac duza poprawe ,i tez nie mam pojecia czemu tak sie stalo, bo prubuje leczyc je tak samo.Co do lesnego to widac poprawe poprostu jak na moje oko nie jest on jeszcze 100% , tak ze nie bede go jeszcze przechwalac bo z doswiadczenia wiem ze wszystko sie jeszcze moze zdarzyc :-\. Jeszcze raz dzieki za cieple slowa ,i wsparcia  :-* :-* :-*.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #77 dnia: 25.02.2009, 19:25:05 pm »
Biedna sulkatka...:(( Chyba maluch nie przyswaja jednak prawidłowo Ca i vit. Oby przy tym drugim się pozytywna tendencja do poprawy utrzymała...
Jak czytam co się u Ciebie dzieje, to mam coraz większego stracha z zakupem żółwika na wiosnę...:(
Trzymaj się ciepło...i pisz co tam u Twojego stadka.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #78 dnia: 27.02.2009, 20:15:51 pm »
Heja , dzis wet do nas odzwonil i szczerze mowiac mnie troche uspokoil bo nic nie znalazl u gwiazdki , nawet sam byl zdziwiony wszystkie organy itp. ponoc miala ok. To co mogl to sprawdzil a na wieksze badania niestety bylo juz za puzno bo takie zeczy ponoc sie pobiera od razu po smierci zolwika , wiec nawet jesli by chcial slac cos wiecej do laboratoriom to nie mogl bo napewno by sfejlowalo. Ogulnie powiedzial ze to dosc czeste u malych zolwi szczegolnie rozmnazanych w niewoli, wiec nic czego sami bysmy nie wiedzieli, ale i tak warto bylo sprawdzic. W poniedzialek jade z sulkatka do weta i zobaczymy co wet postanowi , nie zdziwie sie jesli bedzie chcial ja uspic, sama tez nie chce jej meczyc a jesli nie je i oczek nie otwiera ja juz nie moge jej pomoc, chociaz ciagle mam nadzieje. W glowe mozna tu u nas ostatnio dostac,tyle nieprzyjemnych zeczy sie dzieje! :(

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #79 dnia: 27.02.2009, 20:34:11 pm »
Dobrze, że nic nie znalazł ...przynajmniej na 100% wiadomo, że to nie wirus.
To niedobrze z tą sulkatką...:( Długo już biedna nie je?
A ta druga? Je i jest aktywna?

 
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #80 dnia: 27.02.2009, 20:46:43 pm »
No zle z nia :(, nie je juz z tydzien moze dluzej, oczka przemywalam ale nie otwiera, wkladam ja co dziennie do wody zeby sie az tak bardzo nie odwodnila. Druga biega jak szalona i co tylko jej tam wzucisz do miski to podskubuje caly dzien.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #81 dnia: 27.02.2009, 21:23:28 pm »
Hmmm...to faktycznie dziwna sprawa...przy podobnych objawach początkowych i analogicznym leczeniu.
Coś nie tak z żółwikiem zatem musi być..:( Za mała jest na karmienie sondą i i tak nie wiadomo, czy by to pomogło...:((
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #82 dnia: 27.02.2009, 21:50:40 pm »
Nie juz kiedys jak Kacper byl chory wet sie nie odwazyla zywic sonda bo bal sie ze mu moze zlamac szyje , a moja sulka jest jeszcze mniejsza :(, no nic nawet nie mysle juz o tym za duzo bo tylko sie wku...am , juz nie wiem moze ja cos robie zle. A i do weta jada obie , druga przy okazji tez . Powinnam miec tam zlota karte!!!  :'( :'( :'(

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #83 dnia: 27.02.2009, 22:09:01 pm »
W ten sposób nie myśl - jakbyś robiła coś nie tak - to by z pewnością obie były w tym samym stanie. Ja myślę, że hodowcy są teraz coraz mniej uczciwi, nie wiadomo w jakich warunkach trzymają dorosłe i małe, sprzedają następnie szybko zupełne maluchy, żeby przypadkiem u nich nie padły i żeby tym samym kasy nie stracili. 
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #84 dnia: 27.02.2009, 22:25:55 pm »
Jest duża szansa że był to niedorozwój lub wada genetyczna albo był na tyle słaby że nie umiał sobie poradzić z akliamatyzacją. Nic już nie poradzimy niestety :(

Bywa i tak, że maluszkom po pewnym czasie kończą się pozostałości z woreczka żółtkowego i następuje kryzys, a kiedyś czytałam nawet o badaniach (aczkolwiek u żółwi morskich bodajże) na temat jego składu u nowo wyklutych żółwi, który różnił się pomiędzy osobnikami rozmnożonymi sztucznie a naturalnie w zależności od wcześniejszej diety samicy. Możemy tylko domniemywać że jednak jest wiele czynników, które mają wpływ na rozwój i przeżywalność maluchów.

Nie poddawaj się co do sulkatki. Ona może nie jeść dlatego, że nie widzi. Skoro sonda odpada ze względu na za mały pyszczek, to zostaje tylko kroplówka...  Ale jeśli męczy ją infekcja czy awitaminoza to zastrzyki mogą dać efekt.

A czy próbuje pić jak jest w wodzie?  
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #85 dnia: 27.02.2009, 22:38:36 pm »
Ciezko Beato powidziec , bo wyglada na taka slabiutka , pije czy nie pije i tak ja tam wkladam bo zawsze cos. Jedno co mozna od razu zauwazyc ze jest jasniejsza i wieksza ale ta wiekszasc wyglada jak by byla spowodowana opuchnieciem,no i nie chodzi tylko czasami jak ja pod lampe poloze to poczasie szuka sobie chlodniejszego miejsca i tak lezy cale dnie, widzisz ciezko tu o dobrego weta a ten nasz to jak mu nie powierz to sam nie zaskoczy o co chodzi , zazwyczaj mowie mu co to moze byc a wtedy on wie dopiero czym to leczyc. Szkoda mi jej ale nie chce zeby sie meczyla. No nic byle do poniedzialku.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #86 dnia: 27.02.2009, 22:48:53 pm »
A spróbować ją jeszcze nakarmić strzykawką i papką przetartego pokarmu - dyni, czy kabaczka, to lekko strawne...
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #87 dnia: 27.02.2009, 22:56:10 pm »
Strzykawka by byla za dluza nie ma jak , prubowalam jakos ten dziobek otworzyc ale nic z tego, jest za malutka wdodatku jest taka mieciutka ze strach ja gdzie kolwiek nadusic zeby jej tam nic w srodku nie zgniesc.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #88 dnia: 27.02.2009, 23:07:11 pm »
Kurczę, to już nie mam pomysłu...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #89 dnia: 01.03.2009, 09:30:53 am »
Beato zerknij na fotke moich sulkatek i tych ktore zamiescilas w "filmikach..." , jest tam pare fotek kilku tygodniowych malenstw, wygladaja identyko jak moje!!!  >:( >:( >:( >:( >:( >:(