Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 14.06.2025, 19:30:41 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chore młode sulkatki [scalony]  (Przeczytany 113662 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #165 dnia: 08.03.2009, 22:07:52 pm »
Ankan popatrz gdzie mam sonde w tym terze gdzie sulkatka z gwiazdka sa, calkiem pod lampa grzewcza, zreszta dwa razy dziennie spryskujac  ziemie ta wilgoc wcale nie jest taka zla , na tych malych plastikowych zegarkach pokazuje ze jest ok 50%- 55%ale to by trzeba miec cale tero w sadach zeby to moc jakos ocenic. Zreszta przy sulkatkach , gwiazdkach i lamparcim bym z ta woda nie szalala bo one nie lubia jak jest im za mokro . Wejdz na  www.startortoiseuk.co.uk pan ma na imie Marcus Langford i rozmnarza gwiazdki,czasami cos sie go podpytuje ale nie za czesto bo jak dla mnie to za bardzo naciska na kupno gwiazdek z jego hodowli. Ma w jednym swoim opisie napisane ze wilgoc powinna byc pomiedzy50% - 60% ale przy tylko tej kokosowj sciulce i przy 12 godz wlaczonych lampach jak to mozliwe? Wiec numery swoja droga a prawda swoja. Ja ci mowie jak mam, w prawdzie w naroznikach i kryjowkach nie sprawdzalam , ale postaram sie to zrobic jutro, ale czy liczba jutrzejsza bedzie sie rownala liczbie z nastepnego dnia?

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #166 dnia: 08.03.2009, 22:16:20 pm »
Przepraszam pomylilam sie jak dzis zmienialam ziemie wlozylam w narozniki termometry a higrometry przelozylam do innego tera, te male plastikowe zegarki w naroznikach to termometry bo prubowalam ustawic wlasciwa temp.  :P sorki  ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #167 dnia: 08.03.2009, 22:30:33 pm »
Aha, czyli odczyt wilgotności miałaś z sondy pod lampą.

Ja myślałam, że własnie z tych pudełeczek w narożnikach.

Wilgotność w okolicach 60% przy lampach to chyba by tylko podlewana trawa utrzymała.

Stronka ciekawa. Śliczne są maluszki gwiazdek...takie miniaturki...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #168 dnia: 08.03.2009, 22:39:38 pm »
Ty ale cos nie gra 50-55F to 10-15stopni a ten z sada pokazuje 19-22stopni i badz tu madry ???
Wiez mysle ze czasami nie wolno wierzyc tym liczba, np. w naturze nie mozliwoscia jest ocenic dokladna wilgoc dla danego gatunku, zolwie sie przemieszczaja wylaza na slonce siedza w cienu itp., wiec to tez w jakims stopniu tylko liczby w ksiazce.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #169 dnia: 08.03.2009, 22:40:50 pm »
Ja np. jak widze ze ziemia robi sie bardzo sucha i zaczyna kurzyc to ja zmieniam , na nowa albo prubuje cos nowego...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #170 dnia: 08.03.2009, 22:46:21 pm »
Nie, no 10-15 stop. to niemożliwe....
Te 19-22 to masz teraz z sondy przy wyłączonej lampie?

Pewno, że idealnie się temp. i wilgotności nie ustawi. I zawsze wahania będą...Dltaego te liczby oreintacyjnie nalezy traktować.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #171 dnia: 09.03.2009, 08:41:46 am »
Tez mi sie wydaje ze przy 10 st. w domu to i mi by bylo zimno, szczegulnie ze na dworzu bylo wczoraj ok 12 ???.
Te 19-20 to przy wylaczonych , no i teraz mysle ze podlacze mate grzewcza ale przy scianie na noc tylko kurcze nie mam gdzie jej podlaczyc bo wszystkie kontakty sa juz zajede  >:(.A z ta wilgocia to poprubuje dzis troche poprzekladam sade w rozne miejsca ;).

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #172 dnia: 09.03.2009, 10:51:04 am »
Raczej na pewno by Ci było..:) Pewno urzadzenie szwankuje.

20 stopni to jeszcze nie najgorzej, choć może ciut by sie wiecej dla maluchów przydało.
Zostaje Ci rozbudować instalację o nową listwę...albo może obłóż im domki troche siankiem - będą miały cieplej w nocy.

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #173 dnia: 09.03.2009, 11:06:28 am »
pokombinuje z tym siankiem ;) ;) ;)

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #174 dnia: 09.03.2009, 17:41:30 pm »
 :'( Strasznie mi przykro.

Powiem Ci że sprawa od początku wyglądała beznadziejnie. Takie nagłe załamanie się stanu zdrowia u tak małego żółwika to wyraz tego, że od początku nie było za dobrze. Łudziłam się jednak że się uda, organizmy są różne i nie można nigdy niczego przesądzać i zawsze warto walczyć, ale widać nie dane mu było pożyć dłużej, niestety...

Zastanawiające jest to jak zwierzątko musiało czuć że nadchodzi koniec, że zdobyło się na resztkę sił, wykrzesało je z siebie aby ostatni raz spojrzeć na świat i zmienić miejsce...

Zastanawia mnie to jaka jest przezywalność młodych żółwików w naturze. Niestety nie dotarłam jeszcze do takich badań, ale pomimo tego że sztuczne rozmnażanie powoduje pewne komplikacje nie jest wykluczone że i tam wszytkie osobniki przezywają...
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #175 dnia: 09.03.2009, 19:29:41 pm »
malwa, ty tak kochasz żółwie, i tobie nigdy nie powinny one umierać, i dlatego tak mi przykro.

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #176 dnia: 11.03.2009, 17:36:53 pm »
Mam wiści od mojego chorego maluszka. Przez 2 tygodnie mam go nebulizować 2xdziennie, przebadam kał jego braciszka który wyzdrowiał na pierwotniaki, bo to też jest pewne podejrzenie.
No i postaramy się go z wetem przesondować.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #177 dnia: 11.03.2009, 19:52:15 pm »
Nulus, przeprowadzasz nebulizację w domu? Przekłada się w tym celu żółwia do jakiegoś osobnego pojemnika?
Zakażenia pierwotniakami mogłoby być przyczyną jego choroby? tzn. organizm jednego sobie poradził, a u tego drugiego się namnożyły i jego stan się pogorszył?

Mam nadzieję, że to leczenie maluszkowi pomoże...
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #178 dnia: 11.03.2009, 20:58:52 pm »
Zakażenia pierwotniakami mogłoby być przyczyną jego choroby? tzn. organizm jednego sobie poradził, a u tego drugiego się namnożyły i jego stan się pogorszył?

Tak. Nie wiem wprawdzie czy chodzi o pierwotniaki ale zakażenie może być przyczyną. W połączeniu z obniżoną odpornością choroba może zaatakować. Możliwe też że złożyło się na to w sumie kilka przyczyn, ale jeśli leczenie pomogło drugiemu żółwikowi to wszystko wskazuje, że trop był dobry.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #179 dnia: 11.03.2009, 21:46:16 pm »
Kurcze wiecie co, teraz mnie naszlo, jak kupowalam zolwiki to w sklepie koles trzymal je wszystkie razem (oczywiscie wzrucilam mu uwage), wiec ciekawe ile takich zolwikow moglo by byc zakarzone tym chorobstwem.
Nulus staraj sie opisywac wszystko pokolei, jestem bardzo ciekawa jak wam pujdzie , mam WIELKA nadzieje ze maluszek wyzdrowieje, a twoj sposob leczenia mogl by naprawde pomoc w przyszlosci innym chorym gadzinka.Ja natomiast ciagle wierze ze moj maluszek zmarl na nieprzysfajalnosc wapna i ogulnie mala odpornosc organizmu,wzucilam 2 fotki Swietlikowi bo sie martwi o Kapsla i po nich wiem ze maluch juz trafil do mnie w takim stanie , bo fotki byly zrobione kilka dni po tym jak je kupilam, wiec tu morze rada zeby zawsze co jakis czas pstryknac fotke zolwince zeby wrazie czego mozna porownac przebieg choroby itp.