Moi rodzice kupili mi zolwia w sklepie zoologicznym jak mial on (rzekomo) dwa lata, nie wiem na ile to prawda. Pamietam,ze mialam wtedy 9 lat i zolwik spokojnie miescil sie na otwartej dloni. Zolwik nie ma certyfikatu, jak bylam nieco starsza dopiero dowiedzialam sie czegos na ten temat. Podejrzewam,ze jego rodzice byli z odlowu, on sam chyba nie...przemyca sie az takie malenstwa?