dzięki za odpowiedź.
Sęk w tym, ze nic mu raczej nie dolegało. Poza tą skóra na szyi która odchodziła a obok był taki jakby wzgórek ale bez wydzieliny... nie wiem czy to miało jakikolwiek związek ze śmiercią. Ale innej przyczyny nie widzę

generalnie postępowałam zgodnie z zaleceniami ze sklepu:
-karmiony był mieszanką rukoli, roszpunki, endywii i cukinii.
-wypróżniał się podczas kąpieli, czasem w terrarium, ostatnio w sobotę nie zrobił kupki i to mnie nieco zdziwiło.
-Miał świeżą wodę, codziennie myte pojemniki za wodę i jedzenie. nie miał baseniku.
-temperatura w terrarium w nocy ok 23 stopnie w dzień nieco ponad 30
-wyścielane podłożem bukowym
-został odrobaczony po kupieniu, ale niestety nie przez specjalistę od żółwi...
nie miał kataru, żadnej opuchlizny, oczy błyszczące, dobry apetyt.
Może mniej ostatnio się wygrzewał pod lampą ale było bardzo ciepło więc to też nie wzbudzało moich podejrzeń (być może niesłusznie)
Gatunek- zółw lamparci. Wg "rodowodu" miał ok 2,5-3 lata
Dodano 28.05.2012, 08:45:42 am
aaa podczas spaceru nic nie jadł- był króciutko na próbę. Ale schował się w krzaczki i tu jest zasadniczy problem- co tydzień spryskujemy ogród na komary! Czy taki preparat mógł go podtruć?!