Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 05:32:09 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci  (Przeczytany 7580 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« dnia: 10.02.2014, 12:51:55 pm »
Witam!
Mam problem z moim maluszkiem lamparcim. Jedno jego oczko jest dosyć mocno opuchnięte, zaś z noska puszcza pojedyncze bąbelki, czasem delikatnie kicha. Początkowo myślałem, że chodzi o podłoże, zostało wymienione na mniej pylące (ma drewienka bukowe), jednak żółwik wciąż niedomaga, nie chce jeść, chowa się w cień. Temperatura i wilgotność jest ok (dzień do 25 stopni, pod lampą ok 35). Wilgotność w strefie mokrej 70%. Mój drugi starszy żółw jest troszkę mniej aktywny, ale nic po nim nie widać (je normalnie).

Małego przemywam i kąpie w rumianku, jutro idę do weta, nie wiem co dalej. Czy może zarazić starszego?
Dodam jeszcze, że badanie kału u maluszka wyszło ujemne, pasożytów brak.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #1 dnia: 10.02.2014, 13:21:35 pm »
Małemu możesz zrobić inhalacje z olejku eukaliptusowego (bierzesz pudło czy miskę, dzielisz na pół, do jednej częśći wstawiasz miseczkę z gorącą wodę i dajesz do niej 4-5 kropli olejku, do drugiej żółwia, przykrywasz szmatką i czekasz ok. 5 min; potem żółwiowi trzeba wytrzeć nos - bo zawsze sporo wydzieliny wylatuje). Dalej - krople do nosa. Na początek mogą być jakieś dla dzieci - np. Nasivin. Stosowałam też Otrivin i Gentamycin vet (ten ostatni do nabycia u weta). Jak żółw jest malutki to najlepiej krople nakropić na wacik do uszu i dopiero z niego na nos gadziny. Krople stosujemy 2x dziennie przez max. 10 dni.

Oczy lepiej przemyć świetlikiem lub zwykłą, czarną herbatą. Rumianek wysusza mocno - to częste w nim kąpiele mogą spowodować odwodnienie i wysuszenie skóry.

Obejrz mu łepek i okolice oka czy nie ma jakiegoś zgrubienia - może ma ropień na skórze i on powoduje ucisk i łzawienie oka. Bo rozumiem, że problem jest tylko z jednym okiem?

Czy badanie na pasożyty wykluczyło również pierwotniaki?

Co do zaraźliwości - to różnie bywa i zależy od podłoża kataru. Jeśli to wirusówka to drugi może się zarazić, jesli natomiast katar ma podłoże somatyczne - czyli żółwik jest bardziej wrażliwy na zwiany warunków, wilgotności itp. to jego towarzysz tego nie złapie.
Długo masz tego malucha?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #2 dnia: 10.02.2014, 15:05:25 pm »
Po pierwsze, dziękuję za wszystkie rady, póki co odstawię rumianek.

Cóż, co do badania: wynik ujemny, niby NICZEGO nie stwierdzono, czyli chyba pierwotniaków też nie...

Malucha mam niewiele ponad tydzień, ma niecały roczek, oczko owszem tylko jedno, jednak ma takie zgrubienie, od którego częściowo odpadły łuski i jest taka cienka goła skórka. Parówkę jeszcze dzisiaj wykonam, za to z kroplami wolałbym poczekać, co powie weterynarz.

Dodam jeszcze, że maluch był w sklepie z małym żółwikiem stepowym, dlatego też pierwsze co zrobiłem to badania kału, jak wyżej wspomniałem nic nie wykryły. Nie powiem martwię się też o drugiego, chociaż jest już trzy letnim i myślę bardziej odpornym osobnikiem.

Ogólnie mały w terra tylko spać chcę, ani nie je, ani nie pije, do lampy też go nie ciągnie... Starsza jest trochę bardziej ospała, ale normalnie porusza się po terra.

Offline Viktoria

  • Moderator
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • *
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #3 dnia: 10.02.2014, 15:14:40 pm »
Oj to powiem Ci, że bardzo głupio zrobiłeś dając nowego żółwia do "starego". Najpierw powinno się zrobić kwarantannę żeby poobserwować nowego osobnika, porobić mu badania itp. Poza tym, sam fakt że w sklepie trzymany był z innym gatunkiem, już powinno być ostrzeżeniem, bo różne gatunki mają różne flory bakteryjne i mógł od stepka coś złapać.
Możesz wstawić fotke tej zmiany wokół oczka, może poznamy o co może chodzić.
Żółwie w tym wieku są bardzo słabiutkie i wrażliwe niestety.
Powodzenia :)

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #4 dnia: 10.02.2014, 15:35:53 pm »
W nerwach zapomniałem napisać, że maluszek był odseparowany od starego lokatora tak około 3-4 dni, dopóki nie dostałem wyników badań kału. Wyszły ok, a sam maluch nie miał żadnych niepokojących objawów, dlatego dopuściłem je do siebie.
 

Dodano 10.02.2014, 16:10:04 pm
Maluszek po inhalacji, nic mu z noska nie ciekło, nadal z rzadka puści bąbelka, oczko nieco zmalało,  jest senny. Rano zrobię mu zdjęcie i opiszę przebieg wizyty u lekarza. Dziękuję za wszystko.
« Ostatnia zmiana: 10.02.2014, 16:10:04 pm wysłana przez Regis »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #5 dnia: 11.02.2014, 10:26:38 am »
Trzeba dłużej poczekać z łączeniem - miesiąc to takie minumum bo badaniu kału. Bo zawsze może jeszcze coś innego żółwiowi dolegać.
No ale teraz to już musztarda po obiedzie.

Niedobrze, że on taki senny i nie je. To jeszcze gorszy objaw niż lekki katar.

A weta masz jakiegoś od gadów? Czy takiego ogólnego?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #6 dnia: 11.02.2014, 20:03:32 pm »
Po kolei.

Weterynarz (specjalista od zwierząt egzotycznych w tym gadów), zbadał oba  żółwie, starsza (Niunia, zapomniałem przedstawić :) ), wydaje się zdrowa, ale ma być pod obserwacją. Maluszek dostał antybiotyk i kropelki do oczka. Antybiotyk ma formę zastrzyków w przeciągu 6 dni, po tym czasie maluszek (czyli Kasztan) idzie ponownie do kontroli.

Lekarz zalecił odseparowanie gadzin co też uczyniłem. Moja wina, że poprzednim razem czas odseparowania był za krótki, przyznaję bez bicia. Teraz pozostaje obserwować gadziny i czekać. Mam tylko nadzieję, że Niunia cała.

Offline she

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 724
  • Reputacja: 11
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #7 dnia: 11.02.2014, 20:29:50 pm »
to pozostaje trzymać kciuki za maluszka. Wiadomo, jaką chorobę stwierdził lekarz?Wiesz może jaki antybiotyk żółwik dostał?Staraj się podtykać do jedzenia cokolwiek nawet śmieciowe, żółwiowe jedzenie. Maluszek musi coś zjeść i nie ma znaczenia, czy będzie to marchew, cykoria, czy zdrowa trawa.

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #8 dnia: 11.02.2014, 20:46:17 pm »
Nazwy antybiotyku mi niestety lekarz nie podał. Niedoborów nie stwierdził, bardziej tło przeziębieniowe związane ze złymi warunkami w sklepie. Z jedzeniem nie zamierzam mu żałować.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #9 dnia: 12.02.2014, 10:01:48 am »
Oby antybiotyk pomógł.
Koniecznie zadbaj aby gadzina choć minimalnie coś zjadała - bo jednak antybiotyk to duże obciążenie dla organizmu, szczególnie u małego gadziorka.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #10 dnia: 12.02.2014, 17:26:55 pm »
Kasztanek dostał pierwszą dawkę leku, jest troszkę mniej ospały, ale nie skusiła go nawet marchewa z jabłuszkiem. Lekarz zalecił mi wizytę po zastrzyk wzmacniający, jeśli nie będzie jadł jeszcze przez trzy dni. Poza tym z oczkiem troszkę lepiej, inhalacja w olejku eukaliptusowym i kąpiel w naparze ze świetlika dają mu lekką ulgę.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #11 dnia: 13.02.2014, 09:46:40 am »
Z zastrzykami wzmacniającymi bym bardzo uważała. Często to tzw. bomby witaminowe. Jak gadzina dostaje antybiotyk to i tak witamin nie przyswoi a dodatkowo mu one wątrobę obciążą. 
Spróbuj go jakoś podejść. Połóż pod lampą, niech się pogrzeje i zacznij podtykać różne smakołyki z ręki. I tak kilka razy dziennie próbuj. Chętnie zjadana jest cykoria, czy roszponka.
Można go też spróbować nakarmić papką z sukulentów przez strzykawkę (oczywiście bez igły).
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #12 dnia: 13.02.2014, 17:11:58 pm »
Kolejny dzień i nadal brak apetytu...
Szczęście w nieszczęściu, że pije i oczko wygląda zdecydowanie lepiej.
Chętnie dokarmiałbym go strzykawką, tylko w jaki sposób otworzyć mu pyszczek? Nie chcę mu zrobić niepotrzebnej krzywdy..

Wciskałem mu wszystko co miałem: roszponkę, marchewkę, trawę, jabłuszko, nawet brokułu i pomarańczy nie ruszył. Może od tego kataru nie czuje zapachu?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #13 dnia: 14.02.2014, 11:50:53 am »
Dobrze, ze choć pije.
Spróbuj może jeszcze z cykorią - zawsze od niej zaczynam w przypadku żółwi karmionych dotychczas sałatą czy niejadków.

Co do otwierania pyszczka, to najlepiej podważyć paznokciem dolną szczękę i jak się uchyli wpakować koniec strzykawki i powoli wcisnąć papkę. Dla takiego malucha to z 2 ml wystarczy. Możesz też użyć zakraplacza.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Regis

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 1
  • Posiad. gat: 2xGeochelone Pardalis (żółw lamparci)
Odp: Opuchnięte oczko i bąbelki z noska / żółw lamparci
« Odpowiedź #14 dnia: 14.02.2014, 14:21:05 pm »
Dzisiaj szczęśliwy dzień :)

Kasztan nie tylko zjadł, ale wręcz spałaszował trochę roszponki. Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma <afro>