Faktycznie żółwinka się najadła piachu lub czegoś o podobnej strukturze. Z tym zaczopowaniem to trudno powiedzieć co się może stać. Na ogół żółwie wydalają różne ciała obce. Dramatycznym przykładem jest mój żółw który nagle znienacka wydalił duży kamień, ale ten kamień męczył go długo, miesiącami. Piach jest oczywiście mniejszy ale nie sposób powiedzieć jaka ilość może być spokojnie wydalona a jaka już może prowadzić do zaczopowania.
Jeśli jej zachowanie jest normalne (je, rusza się, wciąż regularnie się wypróżnia, nie ma żadnych dziwnych skurczów) to wszystko powinno wrócić do normy. Rób jej często ciepłe długie kąpiele aby wspomóc wypróżnianie. Jeśli nie ma przeciwwskazań do karmienia podawaj w miarę możności rośliny z jak największą ilością błonnika. Dobre są np. stare, wyrośnięte liście babek i mniszków, bardzo dużo błonnika zawiera też tymianek.
Obserwuj czy stan się poprawia. Dobrym znakiem jest to że żółw w ogóle wydala.
W razie zatrzymania wydalania, czy pojawienia się dziwnego zachowania konieczna będzie pomoc weterynarza, który zrobi RTG i podejmie decyzję co dalej.