Hej Arczie,
szczęściem jest to, że żółw ten piach z siebie wydala, a nieszczęściem, że go w ogóle w sobie ma, bo jak zapewne wiesz jego nadmierna ilość może doprowadzić do zaczopowania lub jakichś innych powikłań. Pytanie jest, czy żółw jadł ten piach wraz z jedzeniem, a więc przypadkowo, czy specjalnie, i czy jeszcze go w sobie dużo ma?! Jeśli jadł piach specjalnie, to mogłoby to oznaczać, że ma niedobory wapnia, które należałoby w jakiś sposób uzupełnić, np. podając żółwiowi sepię. Ja na Twoim miejscu wybrałbym się mimo wszystko do weterynarza jeszcze raz, ale teraz na płukanie, bo tak jak wspomniałem niewiadomo ile tego piachu zalega jeszcze w jelitach, i czy żółw jest go w stanie sam wydalić?! Poza tym tak jak wspomniały wyżej Basia i ankan, dobrze jest podawać jakieś roślinki, np. te moczopędne no i poza tym często kąpać żółwia