Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.06.2024, 17:58:57 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Problem z oczami u lamparciego  (Przeczytany 31831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #45 dnia: 05.08.2009, 13:01:56 pm »
Ta uvb juz zawiesilam duzo wyzej , wlacze ja moze na te pare godzin, bo slonca u nas nie ma, cale niebo zachmurzone, chociaz cos tam gadali o rozpogodzeniu sie w przyszlym tygodniu ale to jeszcze niepewne. Papuga ma tylko radoche bo siedzi caly dzien na dworze i zwoluje psy do domu, do tego nauczyla sie kopiowac spiewy ptakow wiec jest wesolo, a zolwika wiadomo ze jak tylko sloneczko wyjdzie to wywale go na odgrod to na bank, nawet jesli nie bedzie cieplo ale slonce zaswieci to podlacze mu lampe grzewcza.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #46 dnia: 06.08.2009, 15:35:21 pm »
Na słońce jak najwięcej...:)
A jak tam te plamy na oczach? Jakaś zmiana?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #47 dnia: 06.08.2009, 16:52:18 pm »
No... nie  :(, jak narazie tylko ta opuchlizna zeszla , przedwczoraj jak zakroplilam mu oczka to wczoraj wogule juz ich nie chcial otworzyc wiec dzisiaj juz sobie z nimi darowalam . Moim zdaniem co ma byc to bedzie ja staram sie go zywic wlasciwie, ma odpowiednia temperatura, dostal cos na odobaczenie, kapie go codziennie , wiec co jeszcze mozna by tu zrobic chyba tylko czekac i patrzec czy maluch sam postara sie chorubstwo zwalczyc , krople juz mu wogule chyba odstawie bo juz po takim czasie to moga mu zaczac szkodzic a nie pomagac  :-\.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #48 dnia: 06.08.2009, 18:00:41 pm »
Niefajnie...:( Bidulek z niego...:(
Nie wiem już naprawde skąd to się bierze - zółwie mają u Ciebie takie dobre warunki, a ciągle jakieś "atrakcje"...
Krople już chyba rzeczywiście odstaw.
A jak u niego z aktywnościa i apetytem? Nadal tylko je jak go karmisz?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline michalina

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 103
  • Reputacja: 2
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #49 dnia: 07.08.2009, 20:47:16 pm »
postarałam się prześledzić uważnie cały wątek ale i tak pewnie nie wyłapałam wszystkich istotnych spraw.

mogę opisać swój przykład - kilka miesięcy temu miałam problem z oczami u lamparcich - dwie sztuki miały załzawione, spuchnięte oczy, które pocierały łapkami. Po wizycie u weta i badanie oka pod specjalnym urządzeniem okazało się, że to urazy mechaniczne. Dostałam krople ale przed rozpoczęciem podawania leku wyczyściłam całe terrarium i przeniosłam żółwie na ligninę. Wymieniłam również uvkę - miały repti suna 10,0, zawiesiłam im zamiast tego repti glo. Oczy się wyleczyły. Co do uvki to repti suna przełożyłam do terrarium z mauretańskimi i im ta lampa bardzo służy.
Co ciekawe problemy z oczami zaczęły się po wymienieniu podłoża, uvki i elementów wystroju czyli negatywnie mogło działać dosłowanie wszystko - więc wszystko zostało wywalone.

Na zdjęciach twój żółwik nie wygląda na "zdrowy okaz" - wydaje mi się, że jest chudy i nie ma za bardzo przyrostów - może ma więc problemy z przyswajaniem?

Obserwuj jak u niego z wagą - lamparty szybko rosną a jeszcze teraz, kiedy mają zieleninę i słońce to widać jak na dłoni przyrosty.

Poza tym zastanów się dlaczego żółw może być chory - może coś przeoczyłaś albo w terra jest coś nie tak. Moje lamparty siedzą na dworze bez wspomagania i rosną jak smoki, jeszcze tak pięknie nie wyglądały nigdy, nawet kiedy miały ekstra, wymuskane terrarium z najnowszymi gadżetami  :)

Twojemu gadziorkowi przydałby się dobry weterynarz i dobra diagnoza ponieważ z takiego leczenia internetowego może nic nie wyjść - jak najbardziej szczerze i bez złośliwości polecam weterynarza z prawdziwego zdarzenia.

Może da się żółwia przesłać jakoś do warszawy albo do poznania - gdzieś, gdzie będzie specjalista.....jeżeli zdecydujesz się na weterynarza w warszawie to służę pomocą.


powodzenia!
















Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #50 dnia: 09.08.2009, 13:24:31 pm »
Heja , wielkie dzieki za wszystkie porady kochani , ale niestety Bobek zmarl wczoraj, jak widac bylo to cos wiecej jak tylko oczka , pierwsze co zucilo mi sie na mysl to te chore sulkatki wiec caly wczorajszy dzien dezynfekowalam , wywalalam ziemie zmieniajac ja na gazety (bo papierowych recznikow akurat nie mam), wszystkie drewniane dekoracje spalilam a reszte wygotowalam, dodalam tez do jedzenia te mocne tabletki na odrobaczanie skruszylam je i kazdemu po kolei podalam, kazde tez dostalo kapiel z szorowaniem szczoteczka do zebow skorupki .
Ach! ... szkoda gadac, obiecalam sobie ze juz nie bede plakac po ostatnich 2 pogrzebach w rodzinie , ale lezka mi stanela jak go wczoraj wyjmowalam z tera, no nic taka cena pruby hodowli tylu zolwi i tylu gatunkow. Rozmawialam z kumpem z zoo , on w tamym roku stracil chyba z 70% swojej kolekcji , ktores z gadzinek nosilo chorubstwo przez dobre 10 lat i jednego dnia padlo bez przyczyny zakazajac wszystko do okola , wiec on totalnie jest zdania ze z gadziorami nigdy nic nie wiadomo , czasami ten najdrowszy i najladniejszy moze roznosic najgorsze chorubstwa, co ciekawe nawet zoo nie moze pozwolic sobie na rutynowe badanie krwi bo poprostu jest to tu za drogie, co jedynie paru studentow zglosilo sie do niego ze jesli mu cos padnie to oni to wezma na studia, niestety ze mna to odpada bo moje gadziorki sa male a oni bardziej patrza zeby pokroic sobie jakiegos pytona czy kaimana.
No nic juz nie zrobie martwie sie tylko o reszte , i tak jak Michalina napisala siedzi mi w glowie czy to z mojej winy , moze cos przeoczylam , czy cos poprostu mu zaszkodzilo tak ze nie mogl sobie z tym poradzic , czy moze tez mamy w domu jakies chorubstwo ktore zabija maluchy, sraszna rzecz nawet myslec jesli to prawda :o.

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #51 dnia: 09.08.2009, 16:46:53 pm »
Szkoda żółwika i szkoda, że do tej pory nie wiemy co tak na prawdę było przyczyną takiego stanu rzeczy?! Miejmy nadzieję, że więcej strat w Twojej hodowli już nie odnotujesz, choć jak przykład pokazuje i z tym trzeba się czasami niestety liczyć... :-\
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Marta00

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #52 dnia: 09.08.2009, 16:51:47 pm »
 :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Biedny! :'(
współczuje ci Malwo ponieważ cały swój wolny czas wkładasz w hodowle
a tu Bóg nagle bierze twoją ukochaną gadzinke do siebie  :'(


czy moze tez mamy w domu jakies chorubstwo ktore zabija maluchy, sraszna rzecz nawet myslec jesli to prawda :o.

Mam nadzieję że żadnego chorubstwa w domu nie masz


Trzymaj się!

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #53 dnia: 09.08.2009, 16:55:32 pm »
No niestety... sulkatki to byl cios ponizej pasa ale glupia ja ze je takie malutkie kupilam, gwiazdka to poprostu szok bo jej wogule nic nie dolegalo no i teraz ten maluch , cos w tym domu jest nie tak, wiec zaczynam wszystko od nowa . Na poczatek dezynfekcja i odrobaczanie , maluchy musza zostac na gazetach przez jakis czas bo wiadomo jesli ktoremus cos dolega i zalatwi mi sie w ziemie to nic z tego odrobaczania moze nie wyjsc bo zaraz chorubstwo moze wrucic wiec trudno troche musza sie pomeczyc.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #54 dnia: 09.08.2009, 21:48:28 pm »
Malwa bardzo mi przykro... :'(
Mialam nadzieję, że maluch wydobrzeje...
Myślę, że to nie od sulkatek choroba - one raczej nie przyswajały witamin i Ca i nie miały szans na prawidłowy rozwój. Ale i tak dobrze, że wszystko zdezynfekowałaś, ostrożności nigdy nie za wiele.

Na papierze powinny gdzieś min. 2 tyg. siedzieć.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #55 dnia: 09.08.2009, 22:08:13 pm »
Tak tez zrobie , jeszcze mi zostaly te dwa mauretany z tym ze one sa wogule w innym pokoju a ziemia jest tam od niedawna tak ze sie jeszcze zastanawiam czy wymieniac ale raczej tak, male tunezjany i stepki, cala reszta juz na papierze...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #56 dnia: 09.08.2009, 22:23:00 pm »
Mauretańskie możesz ewent. odrobaczyć i po tych 2 tyg. wymienić im podłoże. Co najwyżej podłóż im papier tam gdzie najczęściej siedzą i pod miskę z żarciem.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #57 dnia: 10.08.2009, 13:44:28 pm »
Och szkoda biednej gadzinki :'(
Pozdrawiam Jakub

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #58 dnia: 10.08.2009, 21:24:43 pm »
Malwa strasznie współczuję. Twoje maluchy są zagadką, to były chyba wyjątkowo słabe osobniki albo z mieszanych gatunków z infekcjami, nie wiem co może być naprawdę... nic nie zapowiadało tego że sprawy przybiorą taki obrót. W tym wypadku tylko dobry wet musiałby przebadać żółwia na wszystko co możliwe, tak mozna gdybać bez końca...
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Rosaczek

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: -2
  • kocham żółwie!!!
Odp: Problem z oczami u lamparciego
« Odpowiedź #59 dnia: 15.08.2009, 15:41:38 pm »
przemywaj je codziennie wodą pitną i smaruj trilakiem (znajdziesz w aptece). Mój  miał to samo po dwóch tygodniach przeszło.
Kocham żółwie a zwłaszcza moją Lusi!!!!