Problem ze skorupą u żółwia, pytanie o pokarm

[Tur]

Na początek chciałbym powitać wszystkich forumowiczów. Bardzo dobre forum.

Ale teraz do rzeczy.
A mianowicie jestem posiadaczem samicy żółwia stepowego. Żółw ten wcześniej miał swego opiekuna, ale widocznie "zabawka" się znudziła i żółw trafił do moich rak.
Żółw jest ruchliwy, ma apetyt(ulubiony pokarm to mlecz, suszki od zuzali, jabłkiem też się posili, lecz rzadko mu podaję).
I tu pada pierwsze pytanie. Żółw u poprzedniego właściciela, żywił się również słynnym suchym pokarmem Biorept. Niestety, gdy żółw dostał się pod moją opieką, też podawałem mu ten pokarm....niestety...Staram się już tego nie robić. Ale tez mam pytanie, apropo tego. Ostatnio chodząc po dużym sklepie zoologicznym, zauważyłem sporo podobnych pokarmów a'la Biorept, lecz z innych krajów. Rozumiem, że to tez jest zły pokarm, jak Biorept ?
Chodząc po tym sklepie, szukałem również suszków roślinnych dla żółwia. Sklep w którym zaopatrywałem się w ten produkt, niedawno zamknięto i nigdzie tego konkretnego pokarmu dla żółwi nie ma. Lecz słyszałem głosy, że podobny skład, co pokarm dla żółwi, jest również w produktach Zuzali, lecz dla królików. Takowy pokarm, podobny do tego co dla żółwi, widziałem, że był w produktach dla królików, ale nie zaryzykowałem kupna. Co wy na to forumowicze ?
Oczywiście jest też inna możliwość - kupno produktu przez internet, ale wolę by to była ostatecznośc.

Wróćmy jednak to tematu, który chciałem poruszyć, rejestrując się na tym forum.
Ostatnio nie daję mi spokoju, skorupa mojego żółwia. Nie wydaję mi się, że jest z nią dobrze.
Mimo, iż zapewne to jak wygląda ta skorupa spowodował poprzedni właściciel, lecz mimo tego pragnę, by jakoś polepszyć stan skorupy. Być może jestem przewrażliwiony, być może nie....Licze na waszą pomoc.

Żółw obecnie nie ma włączonej lampy UVB(lampę rzecz jasna posiadam !), gdyż ostatnio mocno świeci, a jako że jego terrarium, blisko okna jest, żółw z tego jak najbardziej korzysta.

Oto trzy zdjęcia przedstawiające skorupę żółwia :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cd54891897edb35.html             ciężko to widać, lecz w czerwone kółko zaznaczyłem dziwne, dwie "białe kropki", żółw je posiadał gdy do mnie dotarł.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/520fb2c7d2dcb4e0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dac79b40882875cc.html

Liczę na wasze komentarze i opinię, oraz w najgorszym wypadku jak zaradzić problemowi.
Pozdrawiam.

[malwa]

Heja witaj na naszym forum.

No wiec tak, dlaczego zawracasz sobie glowe suszkami kiedy latem tyle pokarmu wszedzie rosnie? Koniczyny z mleczami jej nazrywaj, moze jakis kwiatkow, a nie jakies susze chcerz kupowac.

Co do tych kropek to wydaje mi sie ze to odpryski, moze zolw kiedys gdzies w cos przylozyl , badz nie daj Boze upadl, lub tez cos na niego spadlo, wiecej nie moge powidziec bo ich az tak dobrze na tym zdieciu nie widac. Jednak co do skorupy to musze przyznac ze wyglada dosc ladnie, jesli jednak mogl bys zapodac wiecej fotek , z gury, z boku no i moze tego tera , to zolwika szybko ocenimy . Z ta uvb to ja jednak bym ja wlanczala na caly dzien okno to nie to samo co ogrod , wiec zadno uvb tam nie wpada , a to jest jej bardzo potrzebne. Ogolnie napisz cos wiecej , o terze , wybiegu itp. 

[Tur]

o wiec tak, dlaczego zawracasz sobie glowe suszkami kiedy latem tyle pokarmu wszedzie rosnie? Koniczyny z mleczami jej nazrywaj, moze jakis kwiatkow, a nie jakies susze chcerz kupowac.[/quote
Takowo robię. Lecz, liczę iż ktoś dokładniej odpowie mi na wcześniej zadane przeze mnie pytanie, odnośnie kwestii suszków. Wspominając o mleczach, miałem na myśli ogółem rośliny tego typu, które żółwiom podawać możemy i podaje.

Terra - 100 cm dł. 40 cm szer. 40 wys.
Choć raczej za jakiś okres czasu, "sklecę" coś własnego, coś większego, bo żółw coraz większy(obecnie długość karapaksu wynosi ok. 20 cm) i obecnie za dużo "dodatków" nie dodam. Inspirację(że tak to nazwę), biorę rzecz jasna z terrariów innych userów tego forum. 


Dodatkowe foty :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/986574327a3494ce.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad0028151ef9dac9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f1ce7278fa3692f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f45ca0f46580e87e.html

Pozdrawiam

[malwa]

Hmmm.... no o suszkach Tobie nic nie napisze bo ich nie uzywam, a jesli szukasz wiecej info na temat roslin to wszystko jest na forum, nawet sa fotki ....

Bardzo mi sie podoba ten twoj zolwik ma bardzo ladna skorupe, tero zeczywiscie male no i chyba nie za duzo sie w nim tam dzieje . Jak jeszcze wygladaja pazurki i dziobek zolwika nie sa za dlugie? I czy wystawiaz zolwika na slonce , ogrod , balkon ...?

[witia]

Hej,

witaj na forum Na naszym polskim rynku ciężko znaleźć jest gotowy suchy pokarm dla żółwi lądowych, z którego byłoby więcej pożytku niż szkody. Tak popularny Biorept niestety zalicza się do tej ostatniej grupy w związku z czym nie należy go żółwiom podawać. Zanim się jednak zdecydujesz na jakiś inny, to zawsze poczytaj co on w sobie zawiera, tj. ile ma białka, protein, tłuszczu itp. Jeżeli znajdziesz taki, o wysokiej zawartości wyżej podanych składników to od razu możesz go odstawić na półkę. Dieta żółwia powinna być bowiem uboga w tłuszcze i białka, a bogata w błonnik. W innym razie żółw zaczyna się po prostu tuczyć, a jego za szybki wzrost przyczynia się do powstawania piramid na pancerzu, nierównomiernych przyrostów itp., nie wspominając już o szkodzie dla wątroby i nerkek. Ja to w ogóle nie zaprzątam sobie głowy gotową suchą karmą, bo i po co, skoro dookoła jest tyle pokarmu, że na prawdę jest w czym przebierać, szczególnie teraz w lecie. W zimie, jeżeli nie zimujesz żółwia to możesz podawać mu również i suszki, własnej roboty lub kupcze.

Co do tych suszków to też nie musi być na opakowaniu napisane: dla żółwią lądowych. Ja mam w domu takie, gdzie na etykiecie narysowane są króliki. Najważniejszy jest skład! Jeżeli znajdziesz mieszankę i będziesz pewien, że zawiera ona rośliny odpowiednie dla żółwia, to możesz mu ją spokojnie podawać. Padła z Twojej strony firma "Zuzala".  Ja osobiście nic od nich nie mam, ale miałem już okazję przejrzeć ich asortyment i wydaje mi się całkiem ok. Ostatnio nawet poruszaliśmy tą kwestię, zobacz tutaj (6 post/kukułka): http://forum.zolw.info/pierwsze-kroki/jak-postepowac-!!!/

Pancerz żółwia wygląda bardzo ładnie. Nie mam niestety pojęcia co to mogą być za punkty i czy z tego może się coś rozwinąć poważnego?! Myślę jednak, że chyba raczej nie...

Nie wiem jakie masz warunki w terrarium, ale podłoże na jakim siedzi żółw nie jest za dobre. Masz nim wyścielone całe terrarium, czy tylko jakąś pewną część? Jeśli całe, to trzeba będzie je wymienić...  Jesteś pewien, że żółw ma dobry dostęp do słońca, które wpada przez okno? Ile godzin dziennie świeci ono na niego? Jak dasz radę to wstaw fotki terrarium

[Tur]

I czy wystawiaz zolwika na slonce , ogrod , balkon ...?

Na to pytanie, odpowiedziałem częściowo, w poście pierwszym.

Jak jeszcze wygladaja pazurki i dziobek zolwika nie sa za dlugie?

Na "pedicure" u weterynarza, żółw ma termin za parę dni.

chyba nie za duzo sie w nim tam dzieje

No cóż, żadnej imprezy, parady wolności, potańcówki w terrarium, żółw nie urządza, więc twierdzenie, że w terrarium nic się nie dzieje, jest jak najbardziej na miejscu .

Pytanie za to, co ma się dziać w terrarium ?
Mam nadzieję, że odnosiło się to do kwestii, upiększenia terrarium.
W tej kwestii, powinno dziać się wiele .

[Tur]

Jako, ze pojawił się nowy post nad moim poprzednim postem, odpowiem na owy post, nową wiadomością, a nie edycją postu wyżej.

Witia, ściółką którą zauważyłeś, są tzw. "chipsy", czyli łupinki orzecha kokosowego. Dodatkowo, oprócz tego nie wiedzieć czemu(ajkoś tak się złożyło), dołożyłem trochę "ziemistego" podłoża terrarystycznego. tego jednak dobrze nie widać. Na;pewno w tej kwestii, po zmieniam trochę, lecz póki co nie będę nic "kombinował". Z powodu wyjazdu, żółw na parę dni trafi, do zaufanej osoby na wsi. Wybieg żółw jest sporawy,  posiada kryjówkę i tym podobne "bajery". Wszystko było tworzone pod moim okiem. Będzie to wybieg a'la balkonowy, tyle że większy.

Wracając do kwestii terrarium, myślę że w razie czego problem nie będzie niezałatwienie darni .
Trawa....no cóż, w paru watkach na forum, widać terraria w fragmentem żywej(?) trawy.
Ja już swego czasu, takową rosnącą trawę w domu posiadałem(świeży pokarm dla gryzonia), i zakończyło się to niespodziewanym zgniciem trawy i wielkim fetorem i mieniem dość trawy na wiele miesięcy.
Pojawia się też kwestia siana, lecz nie będę z tym kombinował. Na początku "przygód" z żółwiem, urozmaiciłem mu terrarium, dodając w paru miejscach, siano(np. do kryjówki - któe w moim przypadku jest fragmentem pudła)), lecz nie był to dobry pomysł, gdyż żółw dziwnie zaczął reagować na siano, łzawiły mu oczy. Gdy osunąłem każde ździebko siana z terrarium, żółw zaczął normalnie się zachowywać. Ale to moja opinia, gdyż u innych siano w terrarium, na żółwiu nic wielkiego nie robiło.

Wspomniałem o firmie 'Zuzala" jako by tej firmy, karmę dla żółwia kupowałem. jednak po zastanowieniu, pomyliłem się i ów karma dla żółwia była firmy Herbal Farms(?). Dokładnie nazwy nie pamiętam, ale to bylo takie pomarańczowe logo. Co nie znaczy rzecz jasna, że karma "Zuzali" była by zła, wszak o to też mi chodziło.

Wspomniałaś, że mogę w zimie podawać żółwiowi suszki, lecz własnej roboty. Rozwinęłabyś ten wątek ?

Żółw ma dostęp do światła promieni słonecznych praktycznie cały czas. Terra jest tuż przy oknie W przypadku deszczu, niepogody, terra przesuwam parę cm dalej i załączam lampkę UVB. Posiadam, też zwykłą lustrzanką, lecz z powodu upadku drugiej lampki do tej lustrzanki, jest włączana tylko jedna lampa. UVB na jakiś czas, a potem zmiana na lustrzankę. Po wspomnianym, "wyjeździe"  i jego powrocie żółwia, zmieni się to.

[malwa]

Umieść cytat
Cytuj
I czy wystawiaz zolwika na slonce , ogrod , balkon ...?
Na to pytanie, odpowiedziałem częściowo, w poście pierwszym.
Wiez to co topie wydaje sie czesiowa odpowiedzia mi nie mowi to nic, zapodales tyle fotek skorupy ale zadnych fotek dzioba , pazurkow, ogolnie zowia , calego tera, i wybiegu. Znamy juz na forum ludzi ktorzy byli z nmi przez miesiace , zapodawali takie fotki, doradzali innym a wlasciwie sami terariow dla wlasnych zolwi nie mieli , a to mnie akurat najbardziej interesuje bo jak zolw ma byc zdrowy jesli np. uzywasz zlego podloza, co za tym idzie wilgotnosc w terze jest do d...py i wizyta u weta moze sie nie skonczyc tylko na "pedicure" tylko na zapchanych jelitach lub problemie z oddychaniem. Druga rzecz skoro nie maz wybiegu i nie wypuszczaz zolwia na dwor to lepiej zeby biedaczysko mialo chociaz cos do roboty w swoim malym wiazieniu, czy posiada chlodne miejsce, miejsce do wygrzewania, kamienie na ktorych moze zetrzec pazurki, nore gdzie moze sie schowac, basenik z woda do ktorego moze wejsc... PROSTE .

[malwa]

Hmmm... teraz ja nie zuwazylam twojego posta ...

[Tur]

Żeby nie było wątpliwości :

Oto terra :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c814da30794a926.html

Dom :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/19ff23f3047c5c5e.html

Nie przez przypadek mówiłem o zbytnim braku dodania "bonusów" do terra, ja raczej długo nie "posiedzę" z tym terrarium i dlatego pisałem o tym, iż za niedługo zacznę sam owe montować.

Wyprzedzając potencjalne pytania :

- nie ma kamieni, i tu jest mój błąd, gdyż mimo iż inni w takowych terrariach posiadają, to ja nie wiedzieć czemu przykładu nie wziąłem.
- miska - ciut mała, lecz sprawdzająca się w 100%, żółw je pokarm z niej i obywa się bez zbędnego "wywalania" miski, za pomocą łapy żółwia. W tej samej miseczce umieszczam wodę dla żółwia, gdy żółw swój pokarm zje. Najchętniej bym dokupił drugą miskę, większą z wodą, ale jak wspominałem, potrzeba miejsca i chcę żeby to jeszcze jakoś schludnie wyglądało.
- dom - spor osób jako kryjówki, używa zakopana do polowy doniczki, ja jednak użyłem do tego, jak widać pudła. Jest on ciut duże, lecz sprawdza się w 100%  Wewnątrz, jest sporo wspomnianych "chipsów".

No i tyle. Terra idealne nie jest, co sam sam zresztą podkreślam, więc dlatego sam mam zamiar je zrobić, według własnego uznania.

I po co te nerwy malwa ...


Nie żebym się czepiał, broń boże, nie żebym się wywyższał czy licho wie....ale przy opcji wysłania postu, jest taka fajna opcja "sprawdź ortografię".
Myślę ze raz można by było tego użyć, bo tak trochę zabawnie się czyta posty bez naszych znaków. To dla mnie takie trochę nieczytelne, przynajmniej dla mnie.

Ale mówię, ja broń boże się tego nie czepiam, tyle myślę że lepiej by to wyglądało  .

Pozdrawiam

[Świetlik]

Witaj na forum!

Dobrze, że zabierzesz się za nowe terra. Żółw jest duży, a to terrarium jest dla niego nieco małe jak dla mnie. No ale tego chyba nie muszę mówić, gdyż sam zauważasz problem. Co do kamieni- inni mają kamienie z kilku powodów- kamienie pomagają żółwiowi ścierać pazury, a dodatkowo stanowią przeszkody, miejsca do wspinaczki i zabaw. Dzięki takim elementom nasze żółwie się nie nudzą. Im więcej takich przeszkód dasz żółwiowi, im więcej kryjówek, tuneli itd, tym żółw będzie miał ciekawsze życie. Dlatego lepiej weź przykład i szybko nadrób tą sprawę idąc chociażby na spacer i szukając kamyczków, kory itd. Oczywiście- mówisz, że zaczniesz niedługo robić nowe terra, ale mimo wszystko. Takie kamienie się nie zmarnują, wrzucisz je do nowego terrarium, a żółwik trochę się rozrusza.


Żółw jest bardzo ładny. Mam pytanie/wątpliwość co do przysuwania do okna. Chodzi o to, ze piszesz, że w słoneczne dni żółw korzysta ze słońca, które wpada przez okno. Wszystko fajnie, ale przez szkło to nic nie daje- słonce grzeje i jest ok, ale UVB to inna sprawa. Nawet jeśli otwierasz okno, to przecież terra jest szklane. A może robisz jeszcze inaczej i ja czegoś nie czaję?

Zioła własnoręcznej roboty- zbierasz roślinki, wymaczasz je w wodzie, kładziesz na gazetę, suszysz. 

No i jeszcze coś- nad tą darnią to się zastanów jeszcze raz. To jest bardzo dobra rzecz. Ziemia ( zwykła najzwyklejsza) jest lepsza od takich chipsów kokosowych.

Co do nerwów malwy ( mam nadzieję, że się malwa nie obrazisz, że coś wtrącę ) - Myślę, że je za jakiś czas zrozumiesz. Jest jak malwa napisała- czasem się różne rzeczy na forum dzieją i trudno emocje opanować. Ja też czasem mam ochotę zrobić aferę- ostatnio stałam się wrogiem nr 1 w dwóch zoologach, bo powiedziałam przy kliencie, któremu kobieta o żółwiach opowiadała, że źle mówi- wg sprzedawczyni trzeba rozruszać żółwia na podłodze. Myślę, że i Ty, jeśli się tak bardzo wkręcisz to czasem będziesz pękał. Zatem po prostu weź do serca wszystkie rady, bo każdy na forum chce, by Twojemu żółwiowi było jak najlepiej i te nerwy to tylko ze wzgląd na dobro zwierzęcia.

Ufff. ale się napisałam! 

[Tur]

Co do twojego ostatniego punktu, to ja wszystko rozumiem i doskonale zdaję sobie sprawę.
"Legendy' o mięsie, jaku, czy o smarowaniu olejkiem to niestety dziś normalka.
Nie dziwi mnie więc taka, a nie inna reakcja. Zresztą gdy ja sam, widzę żółwie w stanie, zaawansowanej krzywicy itp, to mnie też biorą nerwy.
Rozumiem was w 100% i macie w tylu samu procentach swą rację.

Żółw jest bardzo ładny. Mam pytanie/wątpliwość co do przysuwania do okna. Chodzi o to, ze piszesz, że w słoneczne dni żółw korzysta ze słońca, które wpada przez okno. Wszystko fajnie, ale przez szkło to nic nie daje- słonce grzeje i jest ok, ale UVB to inna sprawa. Nawet jeśli otwierasz okno, to przecież terra jest szklane. A może robisz jeszcze inaczej i ja czegoś nie czaję?

Oto mi chodzi. No cóż, trza będzie częściej używać UVB. Ale za to, jak wspomniałem parę postów wyżej, żółwia czeka tymczasowy pobyt w innym miejscu, gdzie słońca będzie miał do woli.

Dziękuje za rady

Pozdrawiam

[malwa]

Sorki jesli mnie zle odebrales, bac ja sie zle wyrazilam, nie powiem ja tez odebralam ciebie jak sobie ze mnie jaja robisz ale chyba obydwoje mielismy w tym nie taki cel, tak to juz jest jak zamiast slow mowionych uzywamy klawiatury. Tak jak Swietlik napisala dzieje sie tu duzo , ludzie pisza jedno , ukrywaja prawde a potem jest tylko klutnia. Zeczywiscie twoje tero do 1 nie nalezy ale widac ze maz dobre zamiary.

Co do mojej pisownij slownik u mnie nie dziala a z ortografi jestem noga, zasada jesdna , jak tak bardzo kogos to razi to prosze nie czytac, jak dla mnie to forum jest o zolwiach ...

[witia]

Witia, ściółką którą zauważyłeś, są tzw. "chipsy", czyli łupinki orzecha kokosowego.. tego jednak dobrze nie widać. Na;pewno w tej kwestii, po zmieniam trochę, lecz póki co nie będę nic "kombinował".

Zmiana podłoża (na odpowiednie) nie jest moim zdaniem jakąś kombinacją. Ale chyba już sam wiesz co należy zrobić, co należy pozmieniać... Napiszę tylko tyle, że ten kokos się kompletnie nie nadaje. Podłoże z niego jest za suche, za miękkie, no i po takim żółw na wolności też się nie porusza, tylko tak jak słusznie zauważyłeś po darni. A swoją drogą to dziwne, że ona u Ciebie zgniła bo przeważnie jest tak, że ona po prostu wysycha. Widocznie za często ją podlewałeś?! Pomimo to jest ona dużo lepsza niż chipsy kokosowe i siano!

Wspomniałaś, że mogę w zimie podawać żółwiowi suszki, lecz własnej roboty. Rozwinęłabyś ten wątek ?

Tak jak wspomniała już wcześniej Świetlik. Zbierasz mlecz, babkę, pokrzywę, płatki nietrujących kwiatów, itp. i suszysz je gdzieś na gazecie, tak jak np. grzyby. Po kilkunastu dniach masz gotowe suszki, które jak wiadomo należy przechowywać z dala od wilgoci.

[Tur]

Sorki jesli mnie zle odebrales, bac ja sie zle wyrazilam, nie powiem ja tez odebralam ciebie jak sobie ze mnie jaja robisz ale chyba obydwoje mielismy w tym nie taki cel, tak to juz jest jak zamiast slow mowionych uzywamy klawiatury. Tak jak Swietlik napisala dzieje sie tu duzo , ludzie pisza jedno , ukrywaja prawde a potem jest tylko klutnia. Zeczywiscie twoje tero do 1 nie nalezy ale widac ze maz dobre zamiary.

Co do mojej pisownij slownik u mnie nie dziala a z ortografi jestem noga, zasada jesdna , jak tak bardzo kogos to razi to prosze nie czytac, jak dla mnie to forum jest o zolwiach ...

Nic się nie stało. Wszyystko rozumiem .

Dziękuje Witia za dobre, posłucham się ich na pewno.

Pozdrawiam.