Nie występują inne objawy towarzyszące, które mogłyby cechować zapalenie płuc. Żółw wykazuje dużą aktywność, ma apetyt, ale wydaje mi się, że się mnie trochę boi bo gdy mnie zobaczy to odwraca się i ucieka. Czasem pozwoli do siebie podejść zwłaszcza kiedy mam jedzenie.
Żółw jak na razie mieszka na podłodze, ponieważ jest zadurzy do dawnego terrarium (teraz stoi na balkonie i pełni rolę domu sypialnego na okres letni. Staram się dla niego o miejsce na terrarium jednak jeśli będzie dalej musiał mieszkać na podłodze to będę zmuszony oddać/sprzedać go komuś kto będzie w stanie zapewnić mu odpowiednio mieszkanie. Żółw był karmiony głównie warzywami i owocami (kiedy czytałem "literaturę fachową" nie było opisanych przeciwwskazań, ale mit o sałacie był już na szczęście obalony) oraz karmą biorept, którą dali w zoologu przy zakupie. Nie wiedziałem, że to dla niego nie dobre zwłaszcza, że produkt jest sprzedawany jako "Podstawowy pokarm dla żółwi lądowych". Od niedawna zmieniam mu dietę na zieleninę, czyli dobra naszych łąk (jedno z takich dóbr mam zaraz za blokiem).
Żółw ma codziennie dostęp do wody i raczej zapewniony spokój. Gorzej jest ze stałym źródłem ciepła bo te zapewnia mu tylko słońce (czyli nie do końca stałe). Nie wiem też jak zapewnić mu w teraz nawet prowizoryczne terrarium, bo on nie wysiedzi w zamknięciu ani chwili i zawsze stara się wyjść.
Postaram się pójść jak najszybciej do weterynarza i zobaczyć co on na to powie.