Ankan, niech Grażyna da tego pomidora tyle, ile żółw weźmie. Tu chodzi o życie a nie o racjonalność odżywiania.
Grażyna, to ile on w końcu nie je? Bo jak ponad miesiąc, a jest lato i nie hibernuje, to niech nie przesadza. I trzeba go pokarmić na siłę. Pierwszego dnia 1 ml papki, drugiego 2 ml, trzeciego i czwartego dnia po 2 ml, a potem albo zacznie sam, albo daj mu 3 ml. I już nie zwiększaj. Jak minie tydzień ręcznego karmienia, to weź kupę do zbadania. Jak kupy nie będzie to patrz czy sika.
Papkę albo sama zrobisz albo kup taką jak powiem:
Firma: Oxbow Hay Company z USA
Nazwa preparatu: Critical Care / Professional Line
Strona:
www.oxbowhay.comKupić jest trudno. I nakarmić jest trudno. Obie te rzeczy są możliwe.
Dam ci nr tel. gdzie zadzwoń i zapytaj czy ci ta wetka Z Krakowa wyśle to do Gdańska: 663370413. Cena około 60 zł. Ja to mam, ale nie karmiłam tym żółwia, bo aż tak nie musiałam. Używam w sytuacjach krytycznych dla moich świnek morskich.
Drugi specyfik też jest spoza granicy Polski, ale nie można go kupić w Polsce. Tylko w Belgii.
Nazwa jego to: Cavy Rescue Formula z firmy Marumoto. Oraz Darm Formula z tej samej firmy Marumoto. Te preparaty są doskonałe. Znam je.
Adres firmy:
http://users.telenet.be/marumotoZanim coś kupisz z tego, to najpierw zrób tak: weź tego żółwia rano na spacer razem z psem i niech on pochodzi po łące. Jak zacznie jeść to jest zdrowy, tylko psychiczny, a jak nie zacznie to karm go byle czym.
Ps. Żaden dziki ptak nic złego mu nie zrobił. Ta wersja odpada.