Kabel grzewczy od spodu niepotrzebny. Tak samo smarowidło do skorupy. Ale to detale.
Terrarium przymałe - i to mocno....żółw powinien mieć zróżnicowane strefy temperaturowe. Terra min. 100x50.
Miękkość wynikała zatem z młodego wieku żółwia. 10-miesięczny żółw może mieć lekko miękki plastron. Niedobrze tylko, że mu sie bardziej miękki zrobił...
Prawdopodobnie przez podawanie niezbyt odpowiedniego dla tego gat. jedzenia żółw się odwapnił. Te rośliny co podałeś można mu podawać - ale od czasu do czasu. Żółwi lamparcich nie karmimy jak stepowych czy greków - one jedzą głównie trawę, to tego rośliny polne i niektóre sukulenty. Kup trawę i posiej na podstawkach i dawaj mu taką młodą. Możesz też wysiać nagietka, bratki, tymianek, rukolę.
Wydzielina z oka - o ile nie jest podpuchniete może być od pylącego podłoża. Same drewniane wiórki mogą pylić i na pewno nie zapewniają żółwiowi odpowiedniej wilgotności przy podłożu. Najodpowiedniejsza jest wilgotność w okolicach 55%. Generalnie powinna się wahać w granicach 50-60%. Higrometr Ci pilnie potrzebny.
Mógł dodatkowo się odwodnić. Maluszki lamparcie są bardzo wrażliwe. Kap go teraz codziennie - ok. pół godz. w wodzie o temp. ok. 32 stopni wyjściowo. Najlepiej wstaw miskę do terrarium pod żarówkę.
Poobserwuj co z tymi bąbelkami z nosa - czy ma dodatkowo mokry nosek, wycieka z niego jakaś wydzielina?
Skąd wiesz, że w wodzie nie ma chloru? Masz ją z własnego ujęcia?
A od tych 2 tygodni coś zrobił? One teraz często się nie załatwiają - tak z 2x w tygodniu. Mój też robi to tylko w kąpieli. Jaki był kał - zwarty, luźny? pływał? tonął?
Jak z jedzeniem? Je coś?
Wapń w jakiej postaci- sepia? czy coś innego? Tak na marginesie dodatkowych witamin raczej się bez konsultacji z wetem nie powinno podawać, bo łatwo przedawkować.
Jak mieszkasz pod W-wą to wybierz się do dr. Chłopeckiego, albo dr Maluty. I to jak najszybciej.
PS. Tu masz dobry zestaw "żywieniowy" dla zółwika:
http://www.chelonia.org/articles/Mistypardaliscare.htmplus zobacz sobie na stronce:
www.skorupy.com