Mam nadzieję że to nie z kostki bukowej bo mi zależy żeby ją mieć.
Od kostki na pewno nie. Używam jej cały czas i wszystko co mi się wylęgało niepożądanego w terra pochodziło z ziemi/darni.
Ziemię mogę dać, tylko czy to dobre podłoże dla lamparciego?
Ziemia na 100% powierzchni terra nie jest dobrym podłożem dla lamparciego. Jak to podlewasz żeby jako-tako wyglądało to wilgotność jest astronomiczna, a żółw ciagle leży na mokrym podłożu. A dla tego gatunku wilgoć+zimno = w krótkim czasie RNS, a potem zapalenie płuc. Jak nie podlewasz to pyli w diabły. I też źle. Darń lub trawa i rośliny posadzone w ziemi są dobre - ale głównie na wybiegi zewnętrzne. Gdzie słońce powoduje drastyczny spadek wilgotności i podłoże trzymające wilgoć jest dobre. Natomiast w domu masz od niej pełno lokatorów na gapę.
Przetestowałam już rózne warianty podłoża i jak dla mnie najlepsze jest mariaż kostki bukowej z włóknem kokosowym. Kostka nie pyli, nie pleśnieje, jak np. kora. Kokosa można wymieszać z ziemią (ale kupioną w zoologiku). Kostka jest w części suchej i ciepłej oraz sypialnej, kokos w wilgotnej, chłodniejszej. Kokos ładnie chłonie wodę do środka, a powierzchnia pozostaje lekko wilgotna. I nie wylęga się z tego robactwo. W zalezności od wilgotności w pomieszczeniu można zastosować różne proporcje strefy suchej i wilgotnej.
Jeśli to mszyce to mogły być z darni. Obejrz też na wszelki wypadek rośliny domowe, czy w nich coś nie siedzi.