Też mi się wydaje że spadek aktywności jest związany z temperaturą i porą roku. Jeszcze trochę i w ogóle przestanie jeść.
Ale wizyta u weta i odrobaczanie przed zimowaniem konieczne, żeby gadzince krzywdy nie zrobić.
W sumie to on Ci w zasadzie powinien zasnąć na tym wybiegu i od razu do zimownika można by go przenieść.