Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 18.06.2025, 19:05:55 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wizyta u weterynarza  (Przeczytany 15727 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #15 dnia: 25.04.2009, 15:08:04 pm »
Hmmm wiesz ja daje moim malucha od czasu do czasu witaminki , sepie albo calcium w proszku , na zmiene ,a czasami wogule nic , wiec moje zdanie wszystko w umiarkowanych ilosciach jest dobre , ale opinie na forum na ten temat sa rozne. Tylko dodam ze moje zolwiki czesto sa chore jak juz je dostaje chocby biedne suszki wiec dlatego tak na to patrze.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #16 dnia: 25.04.2009, 16:35:26 pm »
tak sobie myślę, że może powinnam mu dać, zważywszy na to, że nie jest z nim do końca ok. Co innego w przypadku żółwia zdrowego chyba...
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #17 dnia: 25.04.2009, 16:42:21 pm »
Moje zdanie jest dokladnie takie same.

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #18 dnia: 26.04.2009, 10:42:17 am »
Hej,

super, że Kapsel jest już odrobaczony. Pasożyty hamują bowiem wzrost żółwia, są często przyczyną miękkiego pancerza i powodują, że jest on również nierzadko apatyczny.

Co do zastrzyków z wapnem to moje zdanie jest takie:

Ogólnie tak jak malwa napisała wielu hodowców jest przeciwnych podawaniu różnych witamin, minerałów itp.,  poza lekami podczas choroby. Jednak biorąc pod uwagę to, że Twój żółw jest jeszcze bardzo mały, dopiero co odrobaczony i po małej chorobie wydaje mi się więc logiczne, że trzeba go jakoś "wzmocnić". Większe osobniki jakoś lepiej znoszą pewne rzeczy, dlatego nie potrzebują już takiej opieki, jak maluchy.

To co powiedziała pani weterynarz na temat sepii, że małemu żółwikowi ciężko byłoby się do niej "dobrać", też brzmi dla mnie jakoś logicznie. Wiadomo, że młode żółwiki nie mają aż tyle siły w szczękach, żeby móc pewne rzeczy z łatwością odgryzać, jak dorosłe. Sepia pomimo, że krucha, to sprawia szczególnie małym żółwiom nierzadko trudności. Dobrze jednak byłoby, żeby była ona zawsze dostępna w terrarium, niezależnie od wieku żółwia. Niech on sam zadecyduje, czy i kiedy ją jeść  ;)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #19 dnia: 26.04.2009, 13:02:17 pm »
Dzięki za odpowiedzi.

Nie wiem, czy dobrze dzisiaj zrobiłam, ale nie mogłam jakoś znieść tego, co mój Kapselek wyrabiał- a raczej tego, czego nie wyrabiał :-\

Rano się nie obudził jak zwykle, jak mu dałam jeść, to nie skubnął nawet, apatyczny, taki niemrawy, serce mi się ściskało na widok tego, że na tych ręcznikach papierowych siedzi i chyba za szczęśliwy nie jest. Zatem go przełożyłam na kostkę bukową, a od ziemi odgrodziłam, bo to o tą ziemię chodziło, by parę dni po niej nie chodził po tym odrobaczeniu. Potem wsadziłam małego do wody- był strasznie spragniony, pił przez kilka minut bez przerwy. Po kostce bukowej zaczął chodzić, troszkę mlecza zjadł, od razu lepiej, teraz śpi sobie słodko. Wydaje mi się, że się lepiej i pewniej poczuł.

Ale co się dziwić, że był apatyczny- jak przez 5 dni mieszkał w pudełku o wielkości ok 25x15 cm! gdzie nie miał nawet jednego tyciego kamyczka, niczego po prostu! Ja też bym chyba zwariowała. Ale teraz odżyje. Tylko nie bardzo chce jeść roślinki posypane tym microcalcium...

Nie znoszę zostawiać go w szpitalu, potem jest taki przestraszony i nieszczęśliwy :'( :-\
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #20 dnia: 26.04.2009, 13:39:33 pm »
Cóż...niestety czasem trzeba...Mam nadzieję, że szybko będzie teraz do zdrowia już wracał...

Nie dziwne, że po sdzpitalu jest zestresowany - inne otoczenie i jeszcze jakieś zabiegi...:(

Oczywiście, że mały żółwik sepi nie ugryzie....Ale sepię można zetrzeć i proszkiem posypywać jedzenie. Czytałam tylko, że sepia nie jest dobrze przyswajalna, więc dla takiego malucha jeszcze z problemami to MicroCalcium może być lepszym rozwiązaniem.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #21 dnia: 26.04.2009, 13:45:22 pm »
no ja kruszyłam sepię. Po prostu ją ścierałam, tak, że powstawał taki pyłek z niej. Ale mały zawsze czuje, że mu posypałam jedzenie i wybrzydza uparciuch jeden.

Ale teraz już się nim zajmę, wreszcie odżyje.
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #22 dnia: 26.04.2009, 14:19:12 pm »
Na pewno odżyje...:)
Syp mu tym proszkiem najbardziej wilgotne żarcie - żeby proszku mniej było widać.
Ciakwa jestem - co mu nie pasuje w wapniu - przecież to specjalnego zapachu nie ma...
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #23 dnia: 26.04.2009, 14:50:59 pm »
Sposób na przemycenie wapna jaki przed chwilą opatentowałam: tak jak ankan powiedziała, podałam mu jego ulubionego mlecza, mokrego, po którym rozprowadziłam wapno, na razie w niewielkiej ilości. Zaczął jeść :)Nareszcie się ożywia.

Muszę przyznać, że to microcalcium jest niezłe o tyle, że jest w postaci dosłownie pyłu, przyczepia się dobrze do powierzchni listka, trudno jest je strząsnąć. Kosztowało mnie 27 zł za 100g.
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #24 dnia: 26.04.2009, 14:58:24 pm »
Wygląda na to, że on nie lubi tego wapna w formie suchej. Jak jest mokre, to nie ma problemu. No to mi ulżyło.  :-*
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #25 dnia: 26.04.2009, 15:00:20 pm »
Czyli sposób się znalazł...:)
Może mu pył do nosa wchodził i dlatego mu suche nie pasowało.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #26 dnia: 26.04.2009, 15:05:52 pm »
Tak, poza tym on widzę, że jest bardzo spragniony i chyba potrzebuje mokrego jedzenia, dosłownie spija wodę z liści, a pył bardzo wysusza, z wodą lepiej:)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #27 dnia: 26.04.2009, 20:15:30 pm »
Zapomiałem napisać o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie o dezynfekcji terrarium tj. wymiana podłoża, dokładne wymycie kamieni itp. Jest to konieczne, aby żółw znów się nie zarobaczył.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #28 dnia: 26.04.2009, 20:26:04 pm »
To juz dawno zrobiłam ;)Jak tylko do szpitala trafił. Wszystko jest nowe, kamienie wygotowane :)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Wizyta u weterynarza
« Odpowiedź #29 dnia: 27.04.2009, 08:09:36 am »
Fajnie że Kapselek już w domu. Jeśli weterynarz zalecił wapno to oczywiście podawaj. To jest młody żółwik i jego zapotrzebowanie na ten minerał jest zwiększone. Oprócz tego żółwik musi mieć też wysoką temperaturę w strefie ciepłej i UVB (najlepiej naturalne) - jest to niezbędne do tego aby organizm mógł zrobić użytek z tego wapna.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU