Ja ogólnie jestem strachliwa jeśli chodzi o zdrowie gadziny. Myślę, że wyślę jeszcze raz kał do badania i zadzwonię do weta zapytać czy spotkała sie z takimi objawami. Może faktycznie należy dmuchać na zimne i pojechać do weta na badanie.
Liczę jeszcze na to, że to od tych wydalanych kamyczków i jutro już tego kręcenia sie nie będzie...
Dodano 03.08.2012, 09:06:30 am
No więc dziś Rico zrobił kupę już bez kamyków i nie kręcił się też rano. Zachowanie jak zwykle, apetyt też.
Możliwe, że takim tarciem chciał sobie pomóc wydalic ten spory kamyk... Niemniej jednak pojedziemy wkrotce do Krakowa do weta zrobić prześwietlenie, a kał będzie badany wczesniej - bo lepiej dmuchać na zimne.