Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 19.06.2025, 00:30:38 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zamknięte oko  (Przeczytany 36102 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #30 dnia: 03.11.2009, 18:10:19 pm »
Na zdjęciu oczka wyglądają dobrze. W ogóle śliczne żółwiki. Bez zdjęcia trudno powiedzieć ale jak tarł łapkami to mogło być podrażnienie lub jakiś paper mu wpadł.

Daj znac gdzie dokładnie dr Chłopecki przyjmuje w Radomiu to będę mogła zaktualizować. I powiedz co tam po wizycie.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #31 dnia: 04.11.2009, 18:28:43 pm »
Witam.Juz po wizycie.Powzna sprawa z tym oczkiem bo jest jakies zapalenie spojówki.Ale mówi weta ze będzie ok.Tak to dr.Chłopecki,chyba sie zna na rzeczy.A ninja zmieniłem podłoże na kokos i torf+kora(może być?) i musze kupic mocniejszą zarówke uvb na 10.A czy waty maja jakieś znaczenie?Dał zastrzyk odrobaczenie+witaminy i w przyszłym tyg.mam powtórzyć wizyte.Zalegającą rope zdjął z oczu i widać całe.Ale nie ma rewelacji.Ogólnie brakowało wapnia.Byle do wiosny i pójdą na dwór.Pozdrawiam

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #32 dnia: 04.11.2009, 18:56:47 pm »
Hmmm...niedobrze, czyli jednak nie przejściowo schodzaca trzecia powieka a stan zapalny...:( Ale to dobry wet i na pewno pomoże Twojemu żółwiowi.
A jakie wcześniej miałeś podłoże? Co masz na myśli pisząc "kokos+torf" - torf kokosowy w brykiecie ? czy to coś innego?
Kora jest nie za dobra natomiast - musisz bardzo uważać, żeby Ci nie zapleśniała - szczególnie lubi tak znienacka spleśnieć od spodu. Wtedy będzie pylić i to jeszcze zarodnikami pleśni i dobrze na żółwiki to nie wpłynie. Na część suchą lepiej zastosować kostkę bukową - nie pleśniej i nie pylil.
Brakowało wapnia? A podajesz je żółwiom w jakieś postaci? Mozesz zrobić mieszankę domową - strata sepia, węglan wapnia (to pół na pół), plus kilka tabletek Ostercalu (tak mniej więcej 1/4 wagi sepii i węglanu). Do tego można dodać sproszkowane skorupki jajek kurzych (z pewnego źródła i wygotowanych). I masz dobrą mieszankę.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #33 dnia: 04.11.2009, 19:07:38 pm »
Obecnie jest mielone włókno kokosowe i zmieszana kora z torfem.Wszystko kupione w centrum zoologiiPolecone przez weta.Wcześniej były kostki bukowe ale stwierdzam ze mała była wilgotność.Bardzo ważne jest zeby spały w miejscu gdzie jest 70% wilgotności.A z tym okiem to jest tak ze to zdrowe oczko zaatakowało!!I to z dnia na dzień!!A wapno dostałem od dr. w postaci ze tre jedną częsc o drugą na jedzonko.No i ta żarówka zasłaba bo przymiękkie skorupki.Ale powiedziałem ze nie odpuszcze i wychowam pękne okazy!!

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #34 dnia: 04.11.2009, 19:21:29 pm »
Włókno kokosowe - czyli taka kostka którą się namacza i robi się dużo podłoża? Jak tak - to mam to samo i jest OK. Kostki bukowe można dać TYLKO na części terra (suchej) - nie na całym, bo wilgotności nie trzymaja. A na korę uważaj i sprawdzaj często czy nie ma pleśni.
Jak masz wapń od weta to OK. - dawaj co polecił.
A jaką miałeś żarówkę wcześniej?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #35 dnia: 04.11.2009, 19:33:53 pm »
Tak to jest to włókno.Ale niepokoi mnie ze często jedzonko jest bezpośrednio na podłożu,bo jak wspominałem nie patrzą na nic :) a ono jest takie troche piaszczyste.Ale skoro mówicie że ok.to niech tak zostanie.A żarówka to Repti Glo 5.0 13w

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #36 dnia: 04.11.2009, 21:50:13 pm »
niepokoi mnie ze często jedzonko jest bezpośrednio na podłożu,bo jak wspominałem nie patrzą na nic :) a ono jest takie troche piaszczyste

Ja ten problem rozwiązałem częściowo, poprzez duży płaski kamień, jaki umieściłem w terrarium, na którym podaję moim żółwiom jedzenie. Zawsze one na nim jedzą, także jedzonko jest w miarę czyste. Napisałem częściowo, bo im też zdarza się roznosić roślinki po terrarium, na co już jednak wpływu nie mam ;)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #37 dnia: 05.11.2009, 09:24:10 am »
Raczej trzeba zminimalizować kontakt jedzenia z ziemistym podłożem. Ja mam miski postawione na kostce bukowej w czesci suchej oddzielonej od mokrej kamieniami.
Skoro na całym trerra masz włókto, torf z korą to zostaje Ci zrobić jak poradził Witia - dać w narożniku duży płaski kamień i tam stawiać miskę z jedzeniem. Jak nie masz kamienia to może być kafelek - tylko lepiej gres żeby im się łapy nie ślizgały.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #38 dnia: 05.11.2009, 16:19:42 pm »
Kamień jest i kostki tez juz sa tak ze jest na wypasie :)Ale byle jak najszybciej do wiosny.A co do stanu oczu to narazie nie ma poprawy,czekam i mam nadzieje ze będzie ok.Mam wrazenie ze drugi za dużo je i chyba będe musiał przyciąć miske :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #39 dnia: 05.11.2009, 23:04:38 pm »
Jeden dzień to za krótko, żeby zmiana nastąpiła. Musisz być cierpliwy. U żółwi zarówno postęp choroby jak i jej cofanie się przebiegają wolno. Dobrze, że usunięte zostały przyczyny zewnętrzne - mają nowe podłoże i właściwą wilgotność. Teraz pozostaje postępowanie wg zaleceń weta i poczekanie parę dni. Mam nadzieję, że zólwikowi się poprawi..:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #40 dnia: 13.11.2009, 13:51:12 pm »
Witam wszystkich.Dziś jestem po drugiej wizycie u dr.Chłopeckiego.I niestety ale nastąpiło pogorszenie u żółwia.Zapalenie zaatakowało bardzo mocno.Zółwik zostanie na tydzień u doktora.Rokowania są słabe,ale nadzieja umiera ostatnia.Mówi ze to może byc wirus który atakuje właśnie oczy,nosek lub jame ustną.Zapomniałem nazwe.I jeśli żółw ma słabą odporność to moze sobie nie poradzić.Drugi jest zdrowy,dostał kolejną dawke witamin w zastrzyku i do odrobaczania w postaci białej maści.Mam mu położyć na jedzonko.Pozdrawiam,odezwe sie nie bawem

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #41 dnia: 13.11.2009, 14:12:45 pm »
Ojej! bardzo mi przykro , ale glowa do gory napewno wszystko bedzie ok. ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #42 dnia: 13.11.2009, 14:44:05 pm »
Bardzo mi przykro...:( Mam nadzieję, że jednak Twój żółwik okaże się silny i uda mi sie wyjść z choroby.

Kurcze, jednak taki przypadek jak Twój pokazuje, że czasem coś wygląda banalnie, ale okazuje się poważne i że nie ma nigdy co za długo czekać, aż samo przejdzie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #43 dnia: 13.11.2009, 15:05:18 pm »
Z tego co mówił weta greki bardzo podatne są na różnego rodzaju wirusy i choroby.W 2007 3/4 hodowli jego kolegi nie dała rady i musiał sie z nimi pożegnać. :(Ale tak jest zawsze ze jak o cos sie dba to choruje a zostawione bez opieki daja sobie jakos rade.Czas pokaze.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Zamknięte oko
« Odpowiedź #44 dnia: 13.11.2009, 15:24:01 pm »
Przylaczam sie do twojej ostatniej wypowiedzi, czasami az krew czlowieka zalewa jak laduje tyle czasu i poswiecenia a maluchy dalej padaja , gdzie inni trzymaja je na podlogach z psami i kotami co prawda moze zmutowane ale zyja!