Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 18.06.2025, 21:24:46 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zapalenie płuc  (Przeczytany 37376 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #45 dnia: 20.02.2013, 16:06:37 pm »
Dobrze, że rośnie. Czasem u maluchów sa problemy z przyswajaniem witamin z pokarmu i wtedy też objawem początkowym są problemy z oczami. Ale jak Ci urósł i przybył na wadze to też nie to.

W Łodzi niestety - z wetami od gadów jest posucha. Ja chodzę na Więckowskiego do lecznicy Podaj Łapę - ale też w zasadzie tyle korzystam co kupę zbadać, wziąść lek na odrobaczenie czy inny co mi akurat jest potrzebny. Z żółwiami nigdy nie byłam.

Na razie spróbuj z podniesieniem wilgotności, szczególnie w nocy. Oczy możesz mu też zwykłą, czarną herbatą przemyć.
I zbadaj kupę ku wszelkiemu - żeby wykluczyć zarobaczenie.

Masz jakiś preparat z wapniem dla niego - typu ZooMed ReptiCalcium albo choć zwykłą sepię?

Przy takim rozcieńczeniu witamin - jak się gadzina 2 łyki napije, to obawy z przedawkowaniem nie ma. Inna sprawa, że to w zasadzie prawie jak placebo - też i niewiele co pomoże.

Jak wysoko masz lampę UVB od podłoża?

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #46 dnia: 20.02.2013, 17:20:39 pm »
Oczy przemywam mu NaCl i po takim "zabiegu" łatwiej mu się otwierają. A po inhalacji otwiera już tak ładnie te oczy i ma takie jakby szkliste, jakby miał płakać. Czyli chyba coś pomaga.

Normalnie u weterynarza będę mogła zbadać odchody? Bo on mi nic o tym nie mówił.

Niczego z wapniem nie mam. Zaopatrzyć się?

Odległość lampy - 12 cm.

Offline margherita

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1419
  • Reputacja: 23
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #47 dnia: 20.02.2013, 18:40:04 pm »
moj maly zolw tez przy katarze mial problemy na poczatku z oczkami,po inchalacjach,wszystko przeszlo :) prawdopodobnie u ciebie tez tak bedzie(a przynajmniej trzymam za to kciuki) ;)
odchody mozesz zaniesc do zwyklego weta.
kup mi zwykla nie barwiona sepie,taka jak dla ptakow.
a odleglosc lamp wydaje mi sie za niska,ale tu juz niech sie eksperci wypowiedza :)
 

Dodano 20.02.2013, 18:55:46 pm
mu*
« Ostatnia zmiana: 20.02.2013, 18:55:46 pm wysłana przez margherita »
Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #48 dnia: 20.02.2013, 19:48:16 pm »
Oczy są szkliste, bo olejek je lekko podrażnia.
Inhalacje to na katar i zablokowany nos - nie na oczy.

Kupę, owszem, możesz zbadać u weta. Tylko musisz zanieść świeżą.

Świetlówka wisi za nisko. Powinno być ok. 30-25 cm od podłoża. Szczególnie jak jest nowa. U małych żółwi przyczyną problemów z oczami jest zbyt silne promieniowanie UVB. Nie obserwujesz, że żółw "ucieka" od tej lampy?

A pod grzewcza masz jaką temperaturę?  

Chlorek sodu w ampułkach, z apteki?
« Ostatnia zmiana: 20.02.2013, 19:50:17 pm wysłana przez ankan »
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #49 dnia: 20.02.2013, 20:14:50 pm »
Tak czy siak, oczy ma lepsze. W takim razie może to nie po inhalacjach.

Nie mam jak mu dać wyżej tej lampy. Jak można zobaczyć na poprzednim zdjęciu, od góry jest niezdejmowana szyba, więc nie mam jak zamocować lampy z góry, jedynie zostaje mi podczepienie jej z przodu tak jak na zdjęciu. Mogę ewentualnie wyregulować żarówkę na samą górę.

Pod grzewczą 36 stopni.

Tak, 5 mililitrowe ampułki.

Nie wiem, czy nie najlepszym rozwiązaniem byłoby kupienie dużego terrarium, wtedy i miałby te dwie strefy faktycznie dobrze zrobione, lampa by była z góry... sama nie wiem.

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #50 dnia: 20.02.2013, 20:29:36 pm »
Hej ja kupuje zwykła sepię lub zbieram skorupki z jaj.Prażę je i miele.
Co do wysokości lampy,rzeczywiście za blisko.Ankan dobrze Ci radzi musisz ją inaczej ulokować.Nowe terrarium jest dobrym rozwiązaniem.A pisałaś w końcu jaką masz wilgotność, czy przeoczyłam?
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #51 dnia: 20.02.2013, 23:04:21 pm »
Nie pisałam, bo nie mam czym tego sprawdzić. Ale teraz sobie słodko śpi, terrarium zraszone, mokra szmatka na kryjówce położona.

Co do terrarium to chyba faktycznie się do tego przekonałam. Kupię jeszcze stolik, żeby nie stało na podłodze i żebym mogła go cały czas obserwować. Ale kiedy to będzie, to zobaczymy. Będę się starała jak najszybciej. :)

Dziękuję wam, kochani, za takie zainteresowanie. Szkoda, że tak naprawdę nie wiadomo, co mu jest.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #52 dnia: 21.02.2013, 09:44:41 am »
To świetlówkę UVB ustaw poziomo do podłoża, jak najwyżej. Pod grzewczą temp. jest dobra, można nawet o 1-2 stopnie zmniejszyć.

Zobaczysz za parę dni, czy podniesienie wilgotności coś dało. Powinno być lepiej i z oczami i z oddychaniem.

A zmiana terro na większe to zawsze dobry pomysł..:) A wybieg jakiś dla niego masz ? - na balkonie lub w ogrodzie?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #53 dnia: 21.02.2013, 16:10:22 pm »
Ok, ustawiłam jak najwyżej. A z terrarium sprawa przesądzona.

Wybieg będzie na balkonie od kwietnia. :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #54 dnia: 22.02.2013, 11:08:02 am »
To dobrze, że wybieg w planach..:)
Daj znać za parę dni co u gadziny - i czy jakąś poprawę zaobserwujesz z oczami.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #55 dnia: 22.02.2013, 13:49:52 pm »
Dzięki informacji od jednej z użytkowniczek, byłam dzisiaj z Leonem u innego lekarza.

Pani Kaja, bo tak się nazywa, stwierdziła zapalenie górnych dróg oddechowych. Powiedziała, że to prawdopodobnie nie są płuca i woli być ostrożna z takimi diagnozami, jednak na pewno jakiś stan zapalny jest. Dostał zastrzyk i mamy przyjechać na kolejny w poniedziałek. Czyli jakby sprawa z antybiotykiem nadal jest podtrzymywana.

Co więcej - nosek podobno czysty. Inhalacje mam robić, ale kąpiele z witaminą A już zaprzestać, bo mogłam/mogę przedawkować. Podsunęłam pomysł z badaniem na pierwotniaki, to pani powiedziała, że to raczej nie będzie główna przyczyna, ale profilaktycznie można zrobić. Także mam już pojemniczek. Pytała też, czy on zawsze miał taką szarą skórę, bo żółwie są bardziej żółte. (No ale chyba taką miał, odkąd go kupiłam)

Wypytała o temperaturę, o podłoże, lampy i niczego nie skrytykowała. O wilgotności sama wspomniałam, to mówiła, że mogę podnosić. I prawdopodobnie to nie Leon, a Leosia (??? :( ), bo jak na faceta już ma za krótki ogonek. Nie wiem, nadal czuję pewien niedosyt...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #56 dnia: 22.02.2013, 15:05:20 pm »
Może będzie lepszy efekt leczenia. Nie przezięb go tylko przy transporcie do lekarza.

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline evereen

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 7
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #57 dnia: 22.02.2013, 18:32:42 pm »
No wlasnie, caly czas ten niedosyt, ja go mam po kazdej wizycie ze zwierzakiem u weta niestety  :-\.
Zwazyla go? A co powiedziala na temat oczu, nic  :o. Kiedy masz isc znowu?

Pozdr.

Offline andzia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 513
  • Reputacja: 6
  • Klementyna i Melania
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #58 dnia: 22.02.2013, 20:05:31 pm »
Peppapigo, a gdzie byłaś u weterynarza?
Pozdrawiam, Aneta i Gadzinki :)

Offline peppapigo

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 2
Odp: Zapalenie płuc
« Odpowiedź #59 dnia: 22.02.2013, 20:49:36 pm »
Słabo w ogóle szła ta kontrola, nie miałam w planach w ogóle na początku mówić, co zdiagnozował inny lekarz, ale nie miałam wyjścia.

Co do oczu powiedziała tylko, że są nieciekawe, ale jakby w żaden sposób nie odniosła się do tego, jak to wyleczyć. No chyba że to wszystko ma związek z tym zapalaniem górnych dróg oddechowych. Zważyć zważyła, bo musiała odmierzyć dawkę antybiotyku. Nie mówiła mi ile, ale zauważyłam, że pierwsza cyfra to 4. Czyli pewnie coś około 40-50g. Idę w poniedziałek na druga dawkę antybiotyku. Mówiła coś, że co 48 godzin będzie dostawał, więc co dwa dni będę musiała tam jeździć. Trochę mi się to nie uśmiecha, bo daleko, no i szkoła się zaczyna. Po tym zastrzyku w dupcię jakiś taki niemrawy, ciągle śpi, nie jadł też nic w sumie dzisiaj. I teraz byłam w lecznicy "Pod koniem" u wet. Kai Hawryńskiej.
 

Dodano 23.02.2013, 14:34:12 pm
PS. mamy nowe terrarium (80x45x40), termometr z higrometrem i ZooMed ReptiCalcium. Jutro będę montować lampki, kupię torf (tak?) i zmieszam z piaskiem. Na glinę poczekam chwilę, aż śniegi stopnieją. I zaczynamy przeprowadzkę. ;-)
« Ostatnia zmiana: 23.02.2013, 14:34:12 pm wysłana przez peppapigo »