Magda, bardzo mi przykro.
Nawet dziś o tobie myślałam, bo ja też mam znalezione, i tak przez skojarzenie. szkoda, że tu nie pisałaś więcej o nim.
Bardzo mi przykro, naprawdę.
Nie zniechęcaj się jednak do przygarniania zmalezionych, jest tego pełno i w różnych rodzajach. ja też często w życiu płakałam po stracie zwierzątka, ale tak to już w życiu jest...