Nie je ze stresu i nie je z choroby. A może też być, że nie z powodu anoreksji polekowej.
Waż co drugi dzień o tej samej porze, notuj. Jak po tygodniu sporo schudnie, to karmisz ręcznie w ilości do wagi ciala, raz dziennie. Jak nie zrobi kupy ani sików w ciągu całego tygodnia to karmisz i poisz co drugi dzień. Jak minie drugi tydzień tak samo to się modlisz. Bo zawsze warto. A nuz zaskoczy potem, kto to wie...
Ile on waży i mierzy?