Nikomu nie polecam tego "hodowcy", szkoda czasu, żółwi, pieniążków i nerwów.
Pan nierzetelnie informuje o żółwiach, które przeznacza do sprzedaży (piramidkowy wzrost tarczek, tu: niewłaściwa opieka w pierwszych tygodniach wyklutych żółwi), poza tym mocno zawyża ich ceny, nadal mnoży żółwie nie będąc pewien czy w przyszłości znajdzie dla nich odpowiednich właścicieli,
a na moją prośbę o porady, pomoc po dokonaniu transakcji odpisał: "Nie czytam pańskich maili, daj mi Pan spokój"