Zawiasy (gładkobrzegi)

[malwa]

No niestety nie maja jeszcze dobrego apetytu , no chyba ze im banana dac to razem z reka by zjadly, ale to ,to dostaja tylko sporadycznie i zazwyczaj wymieszane z zielenina ktorej niecierpia.

A ja to nazywam madami , bo nie znam polskiej nazwy na to robactwo

[Basia]

to chyba są drewnojady

[ankan]

Albo mączniaki...podobne toto jest...

Malwa - to one mają apetyt późna wiosna-lato? A zimą taki sobie?

[malwa]

Dopiero sie rozkrecaja, zreszta ktos je poprzednio przyzwyczail do miesa tak mocno ze zielenine trzeba podawac sposobem , np. zmieszana z owocem.

[ankan]

Pewno poprzedni właściel szedł na łatwiznę...

[malwa]

Heja
Przedstawiam Jadzie , kolezanka zamienila mi ja wczoraj za 4 tegoroczne agamy brodate, bo sklep je potrzebowal . Jadzi nie mogli sprzedac juz prawie rok, wiec siedziala w malym terrarium 30na30 pod czerwona lampa i na macie grzewczej jedzac salate, przykre bo to ta sama siec sklepow co my a ruznica w trzymaniu gadow ogromna, szczegulnie zolwi . Kolezanka wziela ja na siebie bo ze mna by nawet nie rozmawialy bo jak tylko tam jestem to zawsze wszystkich krytykuje i poprawiam , co prawda praca w sklepie nie jest latwa, bo to nie zupelnie tak ze sie wezmie cos z puki i da gada, wszystko trzeba zapisywac a potem tlumaczyc czemu sie to wzielo, czesto mi sie obrywa szczegulnie z uvb bo sa drogie a oni wychodza z zalozenia ze my te gady mamy sprzedawac szybciej zeby nie kosztowaly nas tyle kasy itp...itd...
No ale nic moje agamy napewno beda sprzedane w ciagu paru tygodni, po za tym kumpela ktora mi pomogla ma dobre uklady z kolesiem w tamtym sklepie wiec z miejsca wstawili im nowe lampy , po za tym tak jak ja uwielbiam zolwie tak ona ma pare doroslych agam w domu wszytko odpadki ze sklepu, chore , slepe itp. wiec moglam jej w tym ukladzie w pelni zaofac, po za tym sklep jest 20 min od nas wiec w przyszlym tygodniu jade zobaczyc jak maluchy sie maja.

[Beata]

Żółwinka jest śliczna 

Ze sklepami rzeczywiście jest problem, jak w każdym biznesie decyduje najważniejsze kryterium czyli rentowność. Ja mam osobiście niezbyt dobre doświadczenia z nieco innej strony ale dokładnie o to samo chodzi ale to historia na osobny wątek kiedyś.

Przypuszczam że właśnie tak jest że tnie się koszty - czyli z reguły małe boxy (nie wiem jak to normalnie i po polsku nazwać bo na słowo terrarium to nie zasługuje) i zero wody, złe pożywienie. Jak oglądam sklepowe żółwie to z kolei często, a nawet z reguły widzę w tych boxach swietlówki i lampki grzewcze. Inaczej być nie może skoro chcą te akcesoria sprzedawać i myślę że to jest główny argument + przeszkolenie przez producenta. Oczywiście to że takie lampy potrzebują przestrzeni (poza rzecz jasna samym żółwiem) to już nie bardzo kogoś obchodzi.
   

[malwa]

Wiez z lampami to czesto oszustwo u nas uvb nie byly wymieniane od powstania sklepu czyli prawie 3 lata, udalo mi sie zwinac ze sklepu 3 kompakty kazdy za 43euro, grek , zabuti i para doroslych brodatek je dostala, wodnym dalam niebieska lampe grzewcza no i teraz czekam kiedy moja szefowa pojedzie na wakacje to jeszcze chce jedna zwinac dla monetora(warana) ktorego nie ma jak sprzedac bo rosnie jak oszalaly i jest bardzo agresywny.
Zabutiego chce kupic bo siedzi tam juz 2 lata ale szefowa nie chce mi dac dobrej zniszki, (straszna krowa z niej) wiec puki co opiekuje sie nimi jak tylko moge, kapie je , daje calcium, nutrabal,  i ta przekleta salate, od czasu do czasu slimaki, lub mlecze ktore na zmiane z kumpela prubujemy im dac ale nie chca jesc ze wzgledu na ta salate ktora byla im serwowana latami. Ach szkoda gadac .... opowiem wam wszystko na zlocie .

Co do Jadzi , polazila z godzinke po terze, zawinela skorupe do kryjowki, i teraz drzemie z Henkiem. Wlozylam ja dzis od razu do tera bo w sklepie siedziala prawie rok sama wiec nie sadze ze bylo sens ja wiecej stresowac i trzymac jeszcze osobno, po za tym wypruznila sie dzis przy kapieli i wszystko wygladalo w jak najlepszym stanie, (twarde zielono-brazowe bobki) skorupke wyczyscilam szczoteczka. Jest zdecydowanie duzo bardziej ruchliwa jak pozostala dwojka , tez lubi zjesc troszke padlinki wiec wczoraj jeszcze w pracy dalalm jej 3 male myszki z miejsca zjadla . Krysia i Heniek dostaja je raz w miesiacu po za tym slimaki raz na jakis czas , widac bylo ze chyba ich nigdy nie jadla bo wachala sie przez chwilke , ale z pewnoscia jej smakowaly bo zjadla wszystkie trzy na raz, za jedym zamachem. 

 
Dodano 02.09.2010, 15:56:33 pmMala uciekinierka, zaledwie wpadla na wybieg a juz rozrabia, jesli nie to ze cala trujka wyglada podobnie , nigdy bym nie powiedziala ze to te same zolwie , z zachowania istny step !!!

[anna-daria]

śmieszny żółwik. Taki długi fajnie że ją przygarnęłaś. widać żwawa z niej Jadźka.

[ankan]

Ładna z niej baba..
Strasznie się musiała męczyć w sklepie w tym terra 30x30... Ja też chyba nie widziałam w żadnym zoologiku dobrze urządzonego terra - wszystko przymałe, UVB brak. I tak jest nieco zmian na lepsze - bo wstawiają choć wodę, domek, a za podłoże nie służy już tylko notorycznie piasek.