Witia, ja tu muszę w obronie chomika stanąć. To nieprawda, że mu tylko coś tam jak marchewka wystarczy. Chomik jest bardzo żywotnym zwierzątkiem, w miejscu nie usiedzi, musi całą noc biegać i chomikować. Jak nie ma gdzie biegać, kryć się i chomikować to jest bardzo nieszczęśliwy. Taki chomik to przez noc kilka kilometrów nabije na swym liczniku jak ma możliwość, ale jak nie ma to się bardzo męczy.
I na ogół tak z chomikami jest, że mają wręcz tragiczne życie u ludzi, bo się ich nie szanuje, bo są małe, futerkowe, tanie i nie mają głosu. Chomiki są ofiarami dzieci i zawsze bardzo się męczą.
Mam w domu ryby, świnki morskie i chomiki, i żółwie. Żadne z tych zwierząt nie jest łatwe ani łatwiejsze w trzymaniu. Bo każde ma swoje gatunkowe wymagania, to jest potrzebę dużego domu, bezpieczeństwa, ruchu, i tych bardzo specyficznych spraw jak życie w grupie (gryzonie) czy hibernacja zimą (żółwie). Chomik wcale nie jest łatwiejszy w hodowli od ptaków, bo on musi biegać po nocach, a ptaki latać w dzień.
A jesli chodzi o żółwie (i chomika), to jak się człowiek nauczy o wymaganiach żółwia i mu je szczerze zapewni, to co jest trudnego poza tym?
Nawet weterynarzy nie ma od żółwi i od chomików, bo są na ogół od psów i kotów.
Ja widzę tylko jedną różnicę - długość życia chomika jest mała a żółwia długa, ale dla miłośnika nie ma to znaczenia, że krócej pracuje przy chomiku, bo...chomiki są cudowne