euproops, dziękuję bardzo za włączenie się w tę dyskusję oraz ciekawe informacje. Ja sprawę nowej linii chowu
hot&humid>80% znam jedynie od praktyków, którzy zaczęli ją wdrażać uprzednio u sulkatek, a u pardalisów jakoś w roku 2010. Te same zalecenia i świetne efekty dotyczą małych żabutków - ale z nimi wiadomo było od początku, że potrzebują wysokiej wilgotności.
Nie znam doświadczeń z żadnymi innymi gatunkami odnośnie tej nowej metody, więc byłabym ostrożna z wpisywaniem w zaleceniach na sztywno najwyższych przedziałów procentowych wilgotności - jakkolwiek intuicja podpowiadałaby, że zadziała tu analogia.
Dlatego,
myślisz, że przedział pomiędzy 70-80% w strefie wilgotnej i 40-50% w suchej będzie odpowiedni dla kanciaka
myślę, że nie powinnaś podawać widełek, lecz napisać co dotychczas uważało się w tej kwestii, jaki to prawdopodobnie miało zgubny wpływ na wzrost żółwi, i jak w badaniach nad innymi gatunkami, żyjącymi w podobnych warunkach środowiskowych, wprowadza się wysoką wilgotność w połączeniu z odpowiednią temperaturą, uzyskując w efekcie gładkie skorupy. Moim zdaniem nie można tej debaty obejść na skróty. Zwłaszcza, że wszelkie źródła są w języku angielskim - dajmy polskiemu czytelnikowi się o tym dowiedzieć!