witam,
mam małego żółwika, który nie by hibernowany tej zimy, ma niecały rok od wyklucia (czerwiec)
w tej chwili jego podstawą żywienia jest właśnie rukola i roszponka bo na suche się raczej nie rzuca...
choć dostaje suszone liście poziomek truskawek i jeszcze kilku innych ziół, to raczej woli świeże zielone.
ale martwi mnie jego oporne wypróżnianie się... nie wiem czy to od diety czy od tego że jest z nami od niedawna
i jeszcze sie adaptuje do nowego środowiska, i nie mam stu procentowej pewności jak był karmiony przedtem
dwa razy w tygodniu dostaje witaminy w proszku, posypujemy nimi zielone jedzonko i wcina wszystko razem
i ma sepie cały czas dostępną w terrarium którą od czasu do czasu samodzielnie podgryza
nie wiem czym w takim okresie mogę urozmaicić jeszcze dietę i boję się czy nie robię mu krzywdy ...
za bazylią nie przepada, raczej ją olewa.
za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję