Ja suszę zależnie od rośliny, np mlecze i babki związuje po umyciu i osuszeniu ściereczką w "bukiety" i wieszam "do góry nogami" na gwoździkach, klamkach, oparciach krzeseł ... W przypadku np. pokrzywy obcinam same liście, łodygi wywalam i susze liście rozłożone na ściereczkach.
Suszenie w książkach, po pierwsze zniszczy książki, a po drugie wyczytałam, że farba drukarska może wniknąć do roślin.