Witaj, no wiesz ja liczyłem, że od razu dostanę linka z tematem na PW albo e-maila, a tu musiałem sam poszperać
Nie boi się,w samochodzie nawet pogłaskałam ją po główce i nie uciekała.
No bo spała ze mną w łóżku jak się tłukła w nocy....
(
żarcik oczywiście)
Ona jest śliczna.Ma małą wadę zgryzu i nie ma pazurków w tylnej łapce.Nie spodziewałam się,ze jest tak cudna,ma piękne oczka
To się cieszę, że się podoba. Wyspana jest więc oczy ciekawskie i rządne przygód
Uraz łapki jej w niczym nie przeszkadza z tego co obserwowałem. Pozwoliłem sobie jej trochę poprzycinać pazurki i dziobek żebyś nie musiała u wet. tego robić (zapomniałem Cię uspokoić z tym
)
Serpentin tak bardzo dziękuję!
Spoko cieszę się, że znalazł się dla niej nowy dom
Będzie miała u nas dobrze
Też mi się wydaje
Ja dziękuje soli, za pomoc bo nie miałem głowy i czasu rozmawiać, a także sprawdzić komu daje żółwia. Więc jej zdanie było decydujące hihi
Pozdrawiam