Nie wiem nawet czy długo by tam pożyła. Bo ona chyba zimuje w chłodnym, a lato spędza na dworzu.
Nie znalazłam nigdzie, żeby była toksyczna, ale wiadomo, że na forach ogrodniczych akurat ta sprawa jest drugorzędna.
Patrzyłam jeszcze na stronach ale wprost nic nie znalazłam. Do tej samej rodziny należą zarówno jadalne - nagietek, cykoria podróżnik, stokrotka, mlecz itp. jak i niejadalne jak chryzantema.